Makijaż i perfumy

Makijaż inspirowany serialem "Euphoria" może nosić każda z nas! Ekspert podpowiada, jak to robić w wydaniu odpowiednim do każdego, także dojrzałego, wieku

Makijaż inspirowany serialem "Euphoria" może nosić każda z nas! Ekspert podpowiada, jak to robić w wydaniu odpowiednim do każdego, także dojrzałego, wieku
Ekspert tłumaczy, jak wykonać euphoria makeup w wersji dla dojrzałych.
Fot. HBO

Serial "Euphoria" przyciągnął przed ekrany bardzo zróżnicowane wiekowo grono widzów, rozbudzając niepohamowany apetyt na eksperymenty z własnym wizerunkiem i redefiniując pojęcie współczesnego makijażu. Tylko o ile przed przedstawicielkami młodszego pokolenia "euphoria makeup" nie stawia praktycznie żadnych ograniczeń, o tyle starsze amatorki zabaw z kolorem, by wyglądać w nim równie zachwycająco, powinny wprowadzić pewne modyfikacje. Ekspert podpowiada, jak ćwiczyć „euporia makeup” bez ryzyka teatralnego efektu, za to w zgodzie z własnym peselem.

Rzadko kiedy zdarza się, by produkcja filmowa czy serial aż tak mocno zarezonował w estetyką widzów w różnym wieku, tak silnie pobudził wyobraźnię i wpłynął na zwyczaje, jak zrobiła to hbo-wska „Euphoria”. O ile dla młodszego pokolenia widzów produkcja mogła być czymś w rodzaju lustra odbijającego migawki ich własnych trudów dojrzewania, o tyle wielu starszych sięgnęło po niego z innego względu: dla czystej rozkoszy podglądania najpiękniejszych i najbardziej przełomowych kreacji makijażowych, które na stałe zmieniły sposób, w jaki myślimy o współczesnym make upie.

euphoria makeup 2
"Euphoria makeup" w wersji Maddie
Źródło: hbo

Euphoria makeup: współczesny makijaż w całkiem nowym wydaniu

Nie ma tu oczywiście przypadku: od Donielli Davy, czyli wizażystki odpowiedzialnej za "euphoria makeup" do tej pory oczekiwano tworzenia makijaży, które są raczej niewidoczne i mają funkcję korygującą lub delikatnie podkreślającą urodę bohatera. Tym razem dostała od twórców serialu jasny komunikat, że może zaszaleć. I skrzętnie z tego skorzystała.

euphoria makeup 3
"Euphoria makeup" w wydaniu Cassie
Źródło: hbo

Co ciekawe i rzadko spotykane, jej makijażowe dzieła  - bo właśnie tak chcemy o nich myśleć - w postaci żywego koloru, dżetów, odważnej kreski, mocno niepigmentowanych metalicznych cieni czy kładzionego chwilami bez opamiętania brokatu, ćwiczone przez bohaterki serialu w każdej możliwej wariacji, zainspirowały nie tylko rzesze "zwykłych" dziewczyn, ale także samych projektantów: na pokazach wiosna-lato 2022 serialowe zapożyczenia były wyraźnie widoczne, a momentami cytowane niemal dosłownie. 

hunter-schafer_6
"Euphoria makeup" a'la Jules
Źródło: hbo

Euphoria makeup: makijaż jako nośnik emocji

W serialowych makijażach przełomowe są nie tylko same rysunki i silny akcent koloru na skórze, ale także fakt naładowania ich przez Donni Davy znaczeniem: nie trzeba być wcale binge-watcherem "Euphorii" by dostrzec, że każdy pojedynczy look jest ściśle sprzęgnięty z aktualnym nastrojem czy stanem emocjonalnym konkretnej bohaterki, a nawet stanowi swego rodzaju deklarację zachodzących w tych obszarach zmian.

Euphoria makeup: kosmetyki

Naturalnym efektem prawdziwego szału, jaki Doniella Davy rozpętała w sieci (na TikToku pod hasłem #makeupeuphoria znajdziemy dziś… 2,1 biliona (!) wyświetleń; instagram pozostaje nieco w tyle i oferuje „jedynie” 560 tysięcy podobnych inspiracji) , było stworzenie własnej marki kosmetyków. Pod skromną nazwą "Half Magic" powołanego do życia po emisji pierwszego sezonu brandu znajdziemy m.in. paletę matowych i brokatowych cieni Chrome Addiction pozwalającą odwzorować dowolny serialowy look i rozsmakować się ze własnej, niczym nieskrępowanej makijażowej twórczości. Jak podkreśla twórczyni, ona sama także dostała ogromną dawkę inspiracji od wszystkich tych, którzy w social mediach dzielili się własnymi wersjami "euphoria makeup".  

Euphoria makeup: makijaż dla każdego?

I tutaj pojawia się pytanie: czy euphoria makeup jest dla każdej z nas? Sergiusz Osmański, makijażysta i dyrektor kreatywny Sephora Polska upatruje sukcesu serialowych rozwiązań w nowatorskim zapożyczeniu elementów makijażu teatralnego i estetyki wczesnych lat 90.

 Donni Davy uwspółcześniła go i przetransformowała do efektownej postaci dziennego makijażu sprawiając, że przedstawicielki młodszego pokolenia intuicyjnie, a jednocześnie, nomen omen, euforycznie, zaadaptowały go jako element własnego statement look, wyjaśnia.

Euphoria makeup w wydaniu 30+

No dobrze, a co ze starszymi fankami serialu? Wizażysta wyjaśnia, że choć euphoria makeup odwzorowany 1:1 obroni się wyłącznie na młodej skórze, starsze pasjonatki sztuki makijażu zafascynowane hbo-wską produkcją nie muszą z niego rezygnować całkowicie. Wystarczy, że zaadaptują go do własnego peselu. Bo o ile to, co na twarzy Kat, Rue czy Maddie wygląda genialnie, o tyle zacytowane dosłownie przez 30- czy 40-latkę może wyglądać groteskowo.

Euphoria makeup: jak stworzyć makijaż inspirowany serialem

"Pomyślmy o makijażu w kategoriach akcentowania wybranych partii twarzy", podpowiada Sergiusz Osmański i tłumaczy, że szalone neonowe kreski w stylu Jules albo mocne kocie oko a’la Maddie możemy potraktować jako punkt wyjścia do podkreślenia powieki np. silniej niż zwykle nasyconym kolorem. By robił wrażenie, warto całkowicie zrezygnować z podkładu lub użyć go znacznie mniej niż zwykle albo punktowo zastosować korektor. Gra nasyceniem da na "nagiej" twarzy podobnie mocne wrażenie jak pierwowzór, ale bez efektu "przegięcia".

Euphoria makeup: neony

Tak samo neony, które bezbłędnie w "Euphorii" nosiła Jules. Jak tłumaczy ekspert, to paleta która broni się na oku tylko dzięki zachowaniu umiaru, odpowiednich proporcji i… ani grama podkładu. "Pamiętacie płatki złota, które Donni Davy aplikowała na powiekę bohaterki? Potrafiły sięgać nawet kości policzkowych, ale efekt wciąż był wyważony. Wszystko za sprawą decyzji o rezygnacji z innych kosmetyków.", wyjaśnia makijażysta i dodaje, że nie inaczej jest w przypadku silnego akcentu czerni na powiece dającego nieco narkotyczny klimat albo zdobiących oko dżetów – podane jako jedyny element „euphoria makeup” nie niosą ryzyka banalności.

Euphoria makeup: technika malowania

Namawia też do tego, przy przyjrzeć się nie tylko finalnemu kształtowi "Euphoria makeup", ale także samej technice malowania, jaką stosuje wizażystka, bo, jak dowodzi, to właśnie tutaj tkwi clou – siła dzieła Davy zawiera się przede wszystkim w zmianie myślenia o tym, czym właściwie jest współczesny makijaż.

Jeśli Davy maluje brunetce turkusowo-limonkowy makeup oka, to żeby uzyskać fajny, współczesny efekt, nie tuszuje rzęs, a jedynie lekko nabłyszcza łuk brwiowy i pozostawia całkowicie nagie usta, tłumaczy dyrektor kreatywny Sephora Polska.

Euphoria makeup w wersji 40+

Neon zresztą wcale nie jest dla uzyskania euphoria makeup obowiązkowy - jeśli nigdy wcześniej tego nie robiłyśmy i "nie czujemy się" w takiej gamie, intuicja, by z nich zrezygnować, będzie tutaj zdecydowanie słusznym kluczem.

"Dla podkreślenia oka doskonale sprawdzą się także cienie w neutralnej kolorystyce lub w delikatnych odcieniach pasteli. Te o silniejszym wysyceniu pigmentem, nawet w wersji pastelowego różu czy mlecznego, nieco "spłowiałego" błękitu, będą dawały niesamowicie intensywny efekt”, przekonuje Sergiusz Osmański i namawia do tego, by w ramach eksperymentów odłożyć na bok cienie do powiek, które stosujemy na co dzień i spróbować wspomnianych w matowej wersji.  

Euphoria makeup: kreska na oku

Podobnie z kreską – nie musi, a nawet nie powinna być dominująca, by robić wrażenie. I niekoniecznie aż taka "malarska" jak w serialu. Wystarczy, że zastanowimy się jak oryginalnie ją poprowadzić: może zamiast ostrego wzniesienia pokusić się o wykończenie w stylu Kleopatry? Albo zamiast klasycznego czarnego eyelinera wybierzemy np. metaliczny granat? Makijażysta tłumaczy, że to najprostszy sposób na drobną, ale znaczącą zmianę, która uwspółcześni nasz makijaż, zgrabnie nawiązując do estetyki serialu.

Euphoria makeup: podwójna kreska

"Albo podwójna kreska – niby klasyka, ale można to zrobić z biglem: najpierw kreślimy na powiece szerszą kreskę w odcieniu bieli, a kiedy wyschnie, częściowo przykrywamy ją czarnym eyelinerem.", podpowiada. W ten sposób oko nie będzie przesadnie zdefiniowane, ale miks dwóch kontrastowych odcieni eyelinera pozwoli ciekawie podkreślić jego kształt.

Euphoria makeup: brokat

A co z brokatem w stylu euphoria makuep? On także ma swoje łagodniejsze, bezpieczniejsze oblicze: 

Efekt spękanego metalicznego cienia uzyskany za pomocą brokatu w wersji wet będzie łagodniejszy niż ten w stylu disco fever. Możemy po niego sięgnąć dla stworzenia trójkąta obejmującego wewnętrzny kącik oka aż do pierwszej rzęsy w linii górnej i dolnej powieki, albo poprowadzić go dalej delikatnie wzdłuż linii tuż nad górnymi rzęsami."

Euphoria makeup: mokry brokat

Albo trochę inaczej: "mokry" brokat prowadzimy wzdłuż dolnej krawędzi łuku brwiowego – w zestawieniu z neutralnymi cieniami w szampańskim odcieniu albo białym złocie będzie robił niesamowite wrażenie. Sergiusz Osmański podkreśla, że taka wersja „euphoria makeup” daje pole po twórczych popisów i znakomity efekt ożywienia, ale bez ryzyka popadnięcia w przesadną teatralność.

Za to pamiętne wyrysowane kreską na powiece kwiatki czy chmurki, które beztrosko w formie casualowego dziennego makijaż nosiła Jules, ekspert zaleca potraktować trochę na zasadzie inspiracji, która ma pobudzać naszą wyobraźnię i zaspokajać estetyczny głód, ale niekoniecznie na tyle, by samej po niego sięgać.

Euphoria makeup: chmurki na powiece

"Do tego konkretnego euphoria makeup podszedłbym trochę jak do fajnego albumu ze zdjęciami, który otwiera nowe spojrzenie ma makijaż w ogóle", przekonuje i zamiast do rysowania młodzieńczych chmurek namawia do ćwiczeń z własnym codziennym makijażem, ale w nowej, udoskonalonej wersji, np. z innym niż zwykle kolorem w roli głównej, silniejszym wyeksponowaniem wewnętrznego kącika oka albo odwrócenia proporcji i pozostawienia  zewnętrznego kącik "nagim", nietkniętym.  

Euphoria makeup: rezygnacja z podkładu

Ale jest jeden element euhoria makeup, który możemy, a nawet powinnyśmy kopiować 1:1 i jest to fokus na świeżą strukturę skóry i jej naturalny blask, które uwidocznią się, jeśli całkowicie zrezygnujemy z podkładu.  W zamian wystarczy punktowo sięgnąć po korektor czy krem BB i najmocniejszy akcent postawić na oku.

To dobry pomysł, by latem pozwolić skórze oddychać pełną piersią. A metalizujący złoty cień nałożony na łuk brwiowy i wsmarowany opuszkiem palca w wewnętrznym kąciku oka obroni się świetnie nawet podczas wczesnego lunchu w promieniach słońca”, przekonuje Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny Sephora Polska.

A Wy? Próbowałyście euphoria makeup w spersonalizowanej, skrojonej pod własne potrzeby wersji?

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również