Wellbeing

Geny czy styl życia – ekspert zdradza, co bardziej wpływa na tempo starzenia się skóry

Geny czy styl życia – ekspert zdradza, co bardziej wpływa na tempo starzenia się skóry
Fot. 123RF

Z okazji Światowego Dnia Bez Papierosa zapytaliśmy lekarza specjalizującego się w dziedzinie anti-aging, Agnieszkę Zwolińską, od czego zależy tempo i przebieg starzenia się skóry.

Jak przebiega starzenie się skóry? Kiedy się ono tak naprawdę rozpoczyna i jakie są jego kolejne etapy?

Agnieszka Zwolińska: Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, kiedy zaczyna się proces starzenia się naszej skóry. Rozpoczęcie tego procesu i jego przebieg jest indywidualny i zależy zarówno od uwarunkowań genetycznych, jak i naszego stylu życia. Można w przybliżeniu powiedzieć, że proces ten rozpoczyna się w 3. dekadzie życia. Z wiekiem tracimy elementy sprężyste skóry – włókna kolagenowe i elastynowe – w skutek czego zmniejsza się jej napięcie i sprężystość. Tracimy też drugi ważny składnik skóry, a mianowicie amorficzną substancję podstawową, w której te włókna są zawieszone. Z czasem zmarszczki dynamiczne zamieniają się w statyczne, a następnie pogłębiają. 

323655879_1294240758087653_7212987397171333808_n
Dr Agnieszka Zwolińska podpowiada, jak przedłużyć skórze młodość.
Źródło: Instagram

A co wpływa na tempo starzenia się skóry? W jakich momentach i pod wpływem jakich czynników tempo to przyspiesza?

Wiele czynników wpływa na tempo starzenia się skóry. Są to uwarunkowania genetyczne oraz styl życia, czyli palenie papierosów, regularne opalanie się zarówno na słońcu, jak i w solarium, nieregularny sen i odpoczynek, stres, błędy żywieniowe. A jeśli chodzi o czynniki, które przyspieszają proces starzenia się skóry, to są to przede wszystkim promieniowanie UV, nieodpowiednia dieta i palenie papierosów.

Ale co ma większy wpływ na to, jak i jak szybko starzeje się nasza skóra – nasze geny czy styl życia?

Według mnie większy wpływ ma styl życia. Przy czym styl życia może też pozytywnie wpływać na proces starzenia się skóry. Mam tu na myśli nie tylko unikanie substancji szkodliwych czy szkodliwych zachowań, ale także celowe działanie na korzyść skóry, czyli na przykład przyjmowanie antyoksydantów czy picie odpowiedniej ilości wody.

Mówi się, że skórę palacza można rozpoznać już na pierwszy rzut oka. W jaki sposób palenie papierosów wpływa wygląd na wygląd skóry? 

Skóra osoby palącej papierosy jest poszarzała, brakuje jej blasku, łatwiej tworzą się na niej tak zwane zmarszczki palacza, czyli promieniste zmarszczki wokół ust. Na skórze palacza pojawiają się przebarwienia i często także popękane naczynka.

Czynniki, które przyspieszają proces starzenia się skóry, to przede wszystkim promieniowanie UV, nieodpowiednia dieta i palenie papierosów.

Jaki styl życia sprzyja w takim razie posiadaniu pięknej i młodo wyglądającej skóry?  

Przede wszystkim będzie to odpowiednia dieta, bogata w witaminę C i E, które chronią skórę przed stresem oksydacyjnym. Innym ważnym czynnikiem będzie unikanie palenia tytoniu, który rozkłada kolagen i elastynę. Bardzo ważne jest też stosowanie filtrów przeciw promieniowaniu UVA i UVB oraz odpowiednie nawilżenie skóry – zarówno przez nawodnienie organizmu, jak i stosowanie odpowiednich kosmetyków i zabiegów.

Czy jeśli zdecydujemy się na zmianę stylu życia, to mamy szansę na chociaż częściowe przywrócenie naszej skórze ładnego, zdrowego i młodego wyglądu? 

Wielu zmian w skórze nie da się cofnąć, jednak zawsze możemy poprawić jej wygląd oraz zapobiegać kolejnym negatywnym zmianom. Tutaj, poza zmianą stylu życia, ważną rolę może odegrać medycyna estetyczna, która oferuje wiele rozwiązań – usuwanie przebarwień, zamykanie naczynek, peelingi, nawilżenie, stymulację produkcji kolagenu i fibroblastów.

Skóra osoby palącej papierosy jest poszarzała, brakuje jej blasku, łatwiej tworzą się na niej tak zwane zmarszczki palacza, czyli promieniste zmarszczki wokół ust. 

Co zaleciłaby Pani nałogowej palaczce, która pomimo starań nie jest w stanie definitywnie rozstać się z "dymkiem"?

Nałóg palenia papierosów to choroba i chyba należy jasno to nazwać. Palenie papierosów uzależnia psychicznie i fizycznie. Z uzależnieniem fizycznym dzisiaj jesteśmy w stanie sobie poradzić. Istnieje wiele skutecznych rozwiązań. Osoby uzależnione mogą korzystać z produktów nikotynozastępczych, takich jak plastry, gumy czy saszetki z nikotyną. W Polsce dostępny jest również lek cityzyna, który można zakupić bez recepty. Niestety, leki te nie są refundowane, co ogranicza ekonomiczną dostępność do nich. Ważnym problemem jest silne uzależnienie psychiczne od rytuałów związanych z paleniem. Walka z nim wymaga silnej motywacji pacjenta, niejednokrotnie terapii i intensywnej pracy nad sobą. Osoby bardzo silnie uzależnione od palenia papierosów mogą także wybrać tak zwane rozwiązanie pośrednie i przejść na pewien czas na system podgrzewania tytoniu. Mogą one stopniowo zmniejszać korzystanie z tego typu rozwiązania aż do całkowitego zaprzestania używania nikotyny. Systemy podgrzewania tytoniu – Heat not Burn – opierają się na podgrzewaniu spreparowanego tytoniu do niskich temperatur z wyeliminowaniem jego spalania. Powoduje to powstanie aerozolu z nikotyną, który w porównaniu z dymem papierosowym powstającym wskutek spalania tytoniu, zawiera znacząco mniej substancji szkodliwych i 100-krotnie mniej wolnych rodników. Teoretycznie zatem przejście z palenia tytoniu na używanie systemów HNB powinno się przekładać nie tylko na ogólny stan zdrowia, ale także na jakość skóry – oczywiście pod warunkiem, że użytkownik HNB nie sięgnie już po ani jednego papierosa. Podkreślenia jednak wymaga fakt, że ostatecznym celem powinno być całkowite zerwanie z nikotyną, która sama w sobie także nie jest obojętna dla zdrowia.

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również