Jak dobrać ślubną biżuterię? Oto 5 zasad, które sprawią, że będzie ona nie tylko najpiękniejszym dodatkiem, ale także wartościową pamiątką!

Przegotowania do ślubu z zasady dzielimy na te, które po prostu trzeba odhaczyć z listy i te, które sprawiają parze młodej prawdziwą przyjemność. Obok wyboru kreacji i kwiatów dla wielu przyszłych panien młodych takim szczególnym momentem jest także wybór ślubnej biżuterii.

Jaka powinna ona być, by najpiękniej dopełnić ślubnej kreacji i gdzie jej szukać, by znaleźć projekty z duszą? I jakie elementy biżuterii – nawet jeśli wybrane na tę szczególną okazję – zostaną z nami na lata?

Nasze babcie powiedziałyby, że biżuteria powinna korespondować z suknią pod względem stylu – i jest w tym wiele racji. Dla przykładu jeśli na tę wyjątkową okazję zdecydujemy się wybrać kreację w stylu boho, najlepiej będzie dopasować do niej kolczyki stworzone w podobnym duchu, czyli np. fantazyjnie łączące metale szlachetne z elementami białej tkaniny z drobnymi perełkami. 

A gdyby sięgnąć po coś bardziej w stylu retro? „Jestem tutaj, ale czerpię z historii i rzemiosła, które ma ponad 200 lat, obracając je w wyjątkowe przedmioty dzisiejszych czasów i przy okazji przemycając techniki Haute Couture do codziennego życia”, zdradza tajniki pracy Karolina Pytlakowska, czyli twórczyni wysublimowanej biżuterii Decolove.

Artystka w swojej kolekcji Marry Me wykorzystała m.in. motywy kwiatowe, które dla podkreślenia romantyzmu „ubrała” w perły. W ten sposób stworzyła małe dzieła sztuki, które uroczo dopełnią każdej ślubnej kreacji i po które będziemy sięgać jeszcze wiele razy po ślubie!

„W mojej głowie nieustannie kłębią się pomysły, przepychają się, chcą się wydostać. Mnożą się i rozciągają jak wszechświat.  Czasem budzę się w środku nocy bo nie dają mi spać… Biorę je i opowiadam nimi historie... O delikatności, kolorach, zapachach i ulotnym zachwycie, które dają kwiaty...  O bezkresnym spokoju, przestrzeni i nieodkrytych tajemnicach zaklętych w naturalnych perłach…” zwierza się artystka.

Wpuszczając nas kulisy pracy nad autorską biżuterią twórczyni poddaje nam całkiem nowy trop, jeśli chodzi o wybór ślubnych dodatków. No bo gdyby zamiast studiować najświeższe trendy albo w nieskończoność mierzyć kolejne komplety i roztrząsać, czy aby na pewno do siebie pasują, wyłączyć na chwilę głos rozsądku i  zdać się na intuicję? I zamiast teoretyzować, posłuchać jej wewnętrznego podszeptu i pójść za nim, nawet jeśli nie umiemy racjonalnie wytłumaczyć, skąd pochodzi?

Wbrew pozorom jest wiele panien młodych, które z przyjemnością zrezygnują z wielogodzinnych poszukiwań ślubnych dodatków i wzorem Karoliny Pytlakowskiej, z ulgą i przyjemnością poddadzą się zachwytom chwili.

„Jest w tym wszystkim nieustanna uważność i miłość do tego co mnie otacza - w jaki rysunek układają się fale uderzając o brzeg, jaki cień pozostawia słońce wpadające przez okno, jak błyszczą krople rosy na pajęczynie”, wyznaje artystka mówiąc o własnych inspiracjach.

Jej słowa warto potraktować jako zachętę do tego, by drobnym zachwytom dnia codziennego zrobić w wyobraźni więcej przestrzeni i to właśnie tym tropem pójść szukając wartościowych przedmiotów, które będziemy chciały zachować na dłużej, nie tylko wypowiadając sakramentalne „tak”.

A rozglądając się za ślubną biżuterią pamiętać także o tym, że zasady są nie tylko po to, by kurczowo się ich trzymać, ale także, by - jeśli czujemy, że taka postawa jest nam bliższa - nie wahać się ich łamać!

No bo kto właściwie powiedział, że ślubne kolczyki muszą być białe? Szczególnie jeśli najsilniej przemawiają do nas np. te w odcieniach ukochanych kwiatów? Jeśli czujemy, że to nie żadna inna, ale właśnie ta, kolorowa para, powstała z myślą o nas i naszym wyjątkowym dniu, dlaczego miałybyśmy po nią nie sięgnąć?  

To właśnie na tym polega siła kolekcji Marry Me marki Decolove i - w ogóle - wyjątkowość jej projektów. Znajdziemy wśród nich zarówno to, co typowe, klasyczne, ale też bardzo nieszablonowe, nietuzinkowe rozwiązania, których w ofercie nie ma żadna inna marka. I czego byśmy nie wybrały, mamy pewność, że będzie to coś absolutnie wyjątkowego, specjalnego. 

W galerii i na stronie decolove.pl znajdziecie więcej projektów biżuterii ślubnej i nie tylko!