artykuł sponsorowany

Nowy smartwatch Huawei 5 dał mi motywację! Wróciłam do sportu, zrobiłam badania, dbam o sen

Nowy smartwatch Huawei 5 dał mi motywację! Wróciłam do sportu, zrobiłam badania, dbam o sen
Fot. mat. pras.

Najlepszy stał się lepszy. Przetestowałam HUAWEI WATCH 5. Efekt? To smartwatch, który motywuje do ruchu, co realnie wpływa na zdrowie, a dodatkowo sprawia, że czuję się stylowo w każdej sytuacji. 

Mam 30 lat, aktywny tryb życia i słabość do pięknych gadżetów, które nie tylko świetnie wyglądają, ale też ułatwiają mi codzienne wyzwania. Kiedy usłyszałam o premierze HUAWEI WATCH 5, wiedziałam, że muszę go sprawdzić. Po dwóch tygodniach testowania tej nowości mogę powiedzieć jedno: to nie jest zwykły zegarek. To game-changer, który przede wszystkim z łatwością pomaga mi się zorganizować - a to sprawia, że czuję się pewniejsza i zdrowsza. Dlaczego HUAWEI WATCH 5 jest wart uwagi i każda dbająca o siebie kobieta (i nie tylko!) powinna rozważyć ten zakup? Powodów jest wiele.

HUAWEI WATCH 5 - PL briefing - 7927_11zon

 X-TAP: zdrowie na wyciągnięcie palca

Przechodzimy do tego, co w HUAWEI WATCH 5 jest absolutnie rewolucyjne – multisensorycznej technologii X-TAP. To boczny czujnik, który zmienia wszystko, jeśli chodzi o monitorowanie zdrowia. Po raz pierwszy w smartwatchu mogę zmierzyć poziom tlenu we krwi (SpO2) prosto z opuszka palca – wystarczy przyłożyć palec do sensora na 10 sekund, a wynik jest gotowy. Skóra na palcu jest cieńsza niż na nadgarstku, więc pomiary są ultra dokładne, bez zakłóceń, które zdarzają się w innych zegarkach.

HUAWEI WATCH 5 - PL briefing - 7304_11zon

X-TAP to jednak nie tylko SpO2. Po przytrzymaniu sensora przez 3 sekundy zegarek robi pełny skan zdrowia w mniej niż minutę. Co mierzy? Aż 9 kluczowych wskaźników: tętno, EKG, zmienność rytmu serca (HRV), poziom stresu, sztywność tętnic, saturację, temperaturę ciała, jakość oddychania podczas snu i kontrolę układu oddechowego. Wyniki trafiają do aplikacji HUAWEI Zdrowie, gdzie są przedstawione w czytelnych wykresach. To jak mieć osobistego lekarza na nadgarstku! Regularne pomiary pomogły mi zauważyć, że po dwóch zarwanych nocach mój stres skacze, a zegarek zasugerował mi relaks. Posłuchałam go, zrobiłam jogę i poczułam się o niebo lepiej.

Zegarek jest świetnym motywatorem. Inteligentne powiadomienia informują, gdy coś jest nie tak – na przykład gdy moje tętno w spoczynku było wyższe niż zwykle. Dzięki temu zaczęłam bardziej świadomie dbać o siebie: pić więcej wody, robić przerwy w pracy, lepiej spać. Raporty z aplikacji są tak szczegółowe, że mogę je pokazać lekarzowi, co zresztą zaplanowałam, a to daje mi poczucie kontroli nad zdrowiem. Dla mnie, jako 30-latki, która chce żyć długo i w pełni sił, to bezcenne.

Sport i aktywność: osobisty trener

Jestem aktywną kobietą – biegam, jeżdżę na rowerze, czasem wskoczę na siłownię albo basen. HUAWEI WATCH 5 zaś towarzyszy mi w każdej aktywności, bo ma ponad 100 trybów sportowych, w tym 14 profesjonalnych, jak golf czy freediving. Ja akurat nie gram w golfa, ale biegaczki i rowerzystki będą zachwycone. Nowy system pozycjonowania HUAWEI Sunflower jest o 35 proc. dokładniejszy niż w poprzednich modelach, więc moje trasy są mapowane z precyzją godną GPS-u w samochodzie. Testowałam to podczas porannego biegu w parku – zegarek idealnie wychwycił każdy zakręt i podał dokładną odległość.

Co mnie ujęło? Personalizowane plany treningowe. Zegarek analizuje moje postępy i sugeruje, jak poprawić technikę biegu czy zwiększyć intensywność. Dla fanek golfa jest coś ekstra – mapy 15 000 pól golfowych, w tym prawie 40 z Polski, z pomiarami odległości i kartami wyników. Nurkowanie? Zegarek monitoruje głębokość i temperaturę wody, co podnosi bezpieczeństwo. Bez względu na to, jaki sport kochacie, HUAWEI WATCH 5 sprawi, że będziecie chciały dawać z siebie więcej.

HUAWEI WATCH 5 - HQ Creative - eSIM incoming calling

Styl ma znaczenie

Kiedy rozpakowałam pudełko, moim oczom ukazał się HUAWEI WATCH 5 w wersji Elegant 42 mm w beżowym kolorze z paskiem kompozytowym. To był ten moment, kiedy serce zabiło mi szybciej – ten zegarek jest po prostu bardzo elegancki! Obudowa ze stali szlachetnej 904L, delikatnie połyskująca w świetle, i sferyczne szkło szafirowe, które nadaje mu luksusowego charakteru, sprawiają, że wygląda jak biżuteria. Jest subtelny, ale ma w sobie to „coś”, co przyciąga spojrzenia. Wybrałam mniejszy rozmiar koperty (42 mm), bo mam drobne nadgarstki, i to był strzał w dziesiątkę – zegarek leży idealnie, nie przytłacza, a jednocześnie czuję, że mam na ręce coś wyjątkowego.

HUAWEI WATCH 5 42 mm - Sand Gold - Left 30_11zon

HUAWEI po raz pierwszy wprowadziło dwa rozmiary koperty – 46 mm dla fanek większych brył i 42 mm dla tych, które wolą delikatniejszy design. To ukłon w stronę kobiet, które chcą smartwatcha dopasowanego do swojego stylu. Dostępne kolory? Od klasycznego czarnego Active, przez elegancki piaskowozłoty Elite, po odważny zielony Green – każda z nas znajdzie coś dla siebie. Lubię beżową wersję, która pasuje zarówno do mojej biznesowej marynarki, jak i do dresów na poranny jogging. A paski? Możemy wybierać między tytanowymi bransoletami, fluoroelastomerowymi czy kompozytowymi – każdy jest wymienny, więc personalizacja to czysta frajda.

Zegarek ma normę 5 ATM i IP69, co oznacza, że mogę z nim pływać, biegać w deszczu czy nawet nurkować do 40 metrów. Testowałam go podczas weekendowego wypadu do spa – kilka godzin na basenie i zero problemów. Szafirowe szkło i tytanowa lub stalowa obudowa sprawiają, że nie boję się o zarysowania, nawet gdy przypadkiem zahaczę o klamkę czy gałąź na szlaku. To zegarek, który wygląda jak z wybiegu, a jest gotowy na każdą przygodę.

HUAWEI WATCH 5 - PL briefing - 7327_11zon

Wyświetlacz, który jest idealnie widoczny w każdych warunkach

Ekran HUAWEI WATCH 5 to osobny powód do radości. W wersji 42 mm mamy 1,38-calowy ekran LTPO 2.0 AMOLED o rozdzielczości 466×466 pikseli, a w 46 mm – 1,5 cala. Jasność? Aż 3000 nitów! Czy to ma znaczenie? Ma! Oznacza to, że nawet w pełnym słońcu, podczas biegania czy jazdy na rowerze, wszystko widzę jak na dłoni. Testowałam go w południe (akurat szczęśliwie tej wiosny świeciło słońce) – żadnych refleksów, żadnych problemów z czytelnością. Ultracienkie ramki (1,8 mm w mniejszej wersji) sprawiają, że ekran wypełnia niemal całą powierzchnię, co wygląda obłędnie.

Funkcja zawsze włączonego ekranu (AOD) to coś, co pokochałam od pierwszego dnia. Mogę zerknąć na godzinę, powiadomienia czy kroki bez podnoszenia nadgarstka, a bateria wciąż trzyma świetnie (o tym za chwilę). Tarcze zegarka? Jest ich mnóstwo, od minimalistycznych po dynamiczne, z animacjami, które dodają mu życia. Moja ulubiona to Galactic Wanderer – kosmiczne wibracje i elegancja w jednym. Możecie je personalizować, zmieniać kolory czy układy, więc zegarek nigdy się nie nudzi. Ustawiłam sobie zdjęcie pasujące do pracy, ale mam też tarczę z bardziej romantycznym. Idealnym na randki.

 eSIM i niezależność: telefon zostaje w domu

Jedną z moich ulubionych funkcji jest eSIM. Dzięki niej mogę zostawić telefon w domu i wciąż być w kontakcie. Odbieram połączenia, wysyłam szybkie wiadomości, a nawet słucham muzyki prosto z zegarka – idealne na trening czy spontaniczny spacer. Wi-Fi 6 zapewnia błyskawiczne połączenie, a dwupasmowe pozycjonowanie sprawia, że nawigacja działa bez zarzutu. Raz zgubiłam się w nowym mieście – zegarek poprowadził mnie do celu jak najlepszy przewodnik.

NFC to kolejna perełka, choć w Polsce płatności zbliżeniowe są dostępne tylko w wybranych bankach. Mam nadzieję, że to się szybko zmieni, bo płacenie zegarkiem to wygoda, którą uwielbiam. Aplikacje? Jest ich sporo – od map, przez muzykę, po gry. Moja ulubiona to Jump Jump, która wykorzystuje sensor X-TAP do sterowania – prosta, ale wciąga! Zegarek działa z Androidem i iOS, więc nawet jeśli zmienię telefon, HUAWEI WATCH 5 zostanie ze mną na długo.

Bateria, która dotrzymuje kroku

Bateria to coś, co wyróżnia HUAWEI WATCH 5 na tle konkurencji. W trybie standardowym moja wersja 42 mm działa 3 dni, a 46 mm – aż 4,5 dnia. W trybie oszczędzania energii? Nawet 7 dni! Przełączenie między trybami to dosłownie 3 sekundy – robię to, gdy wiem, że czeka mnie intensywny dzień i chcę mieć pewność, że zegarek nie padnie. Szybkie ładowanie to kolejny plus – 15 minut i mam energię na cały dzień. Podczas weekendowego wypadu w góry nie musiałam martwić się o ładowarkę, co dla mnie, wiecznie zapominającej kabli, jest zbawieniem.

HUAWEI WATCH 5 - HQ Creative - Health Glance

Inteligentne gesty: obsługa bez wysiłku

HUAWEI WATCH 5 wprowadza coś, czego nie widziałam w innych smartwatchach – inteligentne gesty. Nie muszę dotykać ekranu, żeby odebrać połączenie czy wyciszyć alarm. Wystarczy dwa razy ścisnąć kciuk i palec wskazujący, by potwierdzić akcję, albo przesunąć kciuk po palcu, by przewinąć opcje. To genialne, gdy mam zajęte ręce – na przykład podczas gotowania czy jazdy rowerem. Testowałam to w kuchni, miksując ciasto – odebrałam telefon bez brudzenia ekranu. Dla osób z ograniczoną mobilnością to też ogromne ułatwienie. Obsługa zegarka jeszcze nigdy nie była tak intuicyjna.

Styl życia na wyższym poziomie

Takie zegarki to nie tylko technologia – to styl życia. Zegarek motywuje mnie do zdrowszych nawyków, pomaga organizować dzień i wygląda przy tym jak milion dolarów. Aplikacja HUAWEI Zdrowie to kopalnia wiedzy – od analizy snu, przez stres, po plany treningowe. Kupując zegarek, dostajecie 3 miesiące dostępu do HUAWEI Health+, gdzie znajdziecie ekskluzywne porady i treningi od ekspertów. Dla mnie to jak mieć trenera i dietetyka w jednym.

Interfejs jest intuicyjny, a personalizacja tarcz i pasków sprawia, że zegarek jest przedłużeniem mojego stylu. Noszę go na spotkania, treningi, imprezy – zawsze pasuje. Przyciąga też uwagę – podczas kolacji z przyjaciółkami każda chciała go przymierzyć!

 Czy HUAWEI WATCH 5 ma wady?

Żeby być fair, wspomnę o kilku drobiazgach. Aplikacja HUAWEI Zdrowie czasem zalewa mnie danymi, co na początku było lekko przytłaczające – ale szybko nauczyłam się filtrować to, co dla mnie ważne. Uruchomienie płatności zbliżeniowych za pośrednictwem HUAWEI WATCH 5 jest planowane dopiero na przełom czerwca i lipca 2025 r., więc nie było mi dane jeszcze z niego skorzystać.

Moja inwestycja w zdrowie i styl

HUAWEI WATCH 5 w taki sposób dba o moje zdrowie, że motywuje do ruchu. Jest coś w tym, że jeżeli monitorujemy nasz organizm, żyjemy lepiej, żeby nie powiedzieć grzeczniej. Nagle pamiętamy o piciu wody czy dodatkowym spacerze. Można uznać, że codzienna świadomość wymusza na nas troskę. I to świetne! Dodatkowo wyglądamy stylowo. X-TAP, eSIM, bateria, design – wszystko tu gra. Jako 30-latka, która chce żyć pełnią życia, doceniam, że mam na nadgarstku coś, co nie tylko wygląda świetnie, ale też realnie poprawia moje samopoczucie.

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również