Relacje

Jak sobie poradzić, gdy bliska osoba nagle znika z naszego życia bez wyjaśnienia? Rozmawiamy o ghostingu

Jak sobie poradzić, gdy bliska osoba nagle znika z naszego życia bez wyjaśnienia? Rozmawiamy o ghostingu
Kiedy on nagle znika bez słowa czyli ghosting
Fot. Agencja 123rf

Ghosting to nic innego jak zrywanie kontaktu bez wyjaśnienia. Ktoś, z kim mieliśmy relację nagle znika, nie odczytuje wiadomości, nie odpisuje, blokuje nas w telefonie, usuwa ze znajomych w mediach społecznościowych. Zostajemy zaskoczeni, bez słowa wyjaśnienia i musimy sobie odpowiedzieć na pytanie: dlaczego?

Najpierw reagujemy empatycznie i z troską. Kiedy ktoś nie odbiera i nie odpisuje na nasze wiadomości, martwimy się, że coś się stało. Następnie widzimy, że bliska osoba odczytała wiadomość i nie reaguje. Wtedy zaczynamy mieć wątpliwości. Czasem zaczynamy obdzwaniać szpitale, sprawdzając czy nie wydarzył się jakiś wypadek. W innej sytuacji mamy gonitwę myśli, czy zrobiliśmy coś złego? Z każdą mijającą godziną zaczynamy coraz lepiej rozumieć, że ktoś nas unika, chce po prostu zniknąć.

Porzucenie

Porzucenie bez wyjaśnienia to zwykle bardzo niekomfortowe uczucie. Kiedy nie wiemy, dlaczego ktoś nagle zniknął z naszego życia, tracimy poczucie pewności siebie. Wiele osób w tej sytuacji szuka w sobie winy i zastanawia się, co było nie tak? Przecież musiał być jakiś powód tego nagłego zniknięcia. Zwykle jest, ale najczęściej nie jest związany z ofiarą, która zostaje porzucona bez słowa, a ze znikającym partnerem. I niekoniecznie musi oznaczać bezlitosną osobowość.

„Przyczyn tego zjawiska jest wiele. Najczęściej są to trudności w życiu społecznym ghostera, wywołane zwykle traumą relacyjną. Osoby z tendencją do nagłego znikania często mają problem z wyrażaniem emocji. Może doświadczały bolesnej krytyki, karania za wyrażanie uczuć lub uciszania czyli przemocy psychicznej. Ich zdanie lub potrzeby były nieważne i nauczyły się, że mówienie o emocjach trudnych jest zagrażające. Dlatego właśnie, zamiast konfrontacji i zmierzenia się z jakimś ciężkim tematem w relacji, wybierają ghosting, zniknięcie. Bo jest dla nich prostszy”, tłumaczy Natalia Hofman, psycholożka, terapeutka i autorka książki „Jak wykryć kłamstwo”.

 

On znika, ty zostajesz

Ghosting jest dość nowym zjawiskiem. Kiedyś ludzie spotykali się najczęściej z osobami ze swojej miejscowości, gdzie nie dało się tak łatwo „zniknąć”. Dziś, w dobie wszelakich komunikatorów, gros relacji zawiązuje się przez internet. Zarówno przypadkiem w sieci jak i na portalach randkowych. Tu panuje duża anonimowość, a co za tym idzie – łatwiej jest zniknąć. Nie trzeba nic tłumaczyć, ani przeprowadzać trudnych rozmów. Z problemem zostaje ofiara.

„Częściej spotykam w gabinecie porzucone w ten sposób kobiety, niż mężczyzn. Zwykle problem dotyczy młodzieży lub młodych dorosłych (20-25 lat). Osoba porzucona bez słowa zostaje z poczuciem zagubienia i niepewności. Traci pewność siebie, buduje się w niej poczucie winy. Zadaje sobie pytania, czy miała na to nagłe zniknięcie wpływ, czy czymś zawiniła. Zwykle praca terapeutyczna zaczyna się od odbudowywania poczucia wartości”, tłumaczy ekspertka. I dodaje, że najczęściej ofiarami ghostingu padają osoby empatyczne, wrażliwe i ufne. Ważne w poradzeniu sobie z porzuceniem bez słowa jest także zrozumienie skąd biorą się takie zachowania i czym jest sam ghosting. W przypadku nagłego porzucenia bez słowa dobrze jest zwrócić się do psychologicznej poradni kryzysowej, by zrozumieć, co się stało i odbudować poczucie wartości.

 

Czy można wyczuć nadchodzące zniknięcie

Oczywiście ktoś, kto zrywa nagle związki, nie poznaje nas ze swoimi znajomymi. Jego własny świat może być tajemnicą. Nie chce o nim mówić, nie wprowadza nas w swoje środowisko. To u dojrzałej, uważnej osoby może wzbudzić niepokój. Natalia Hofman mówi, że zdarzają się symptomy, które mogą zwiastować lub choćby pokazywać potencjał do porzucenia i zniknięcia. „Taka osoba, często jeszcze zanim nagle zniknie, nie dotrzymuje słowa. Umawia się na telefon o konkretnej godzinie i nie dzwoni, albo obiecuje nam coś i nie dotrzymuje słowa. Pokazuje swoją emocjonalną niedojrzałość. Choć oczywiście te zachowania mogą, ale nie muszą zapowiadać zniknięcia. Ghosting to jednak dość nieprzewidywalne zachowanie”. Ponieważ ghosterzy mają problem z otwartym wyrażaniem uczuć, nie potrafią mówić o problemach, lękach i rozczarowaniach. Dlatego zwykle nie ulegają im kobiety wychowane w ciepłym, otwartym domu, gdzie dużo mówiło się o emocjach. Tym chłodnego, tajemniczego ghostera raczej je będzie odrzucać. Z kolei częściej ulegną mu osoby z doświadczeniem chłodu z dzieciństwa. Emocjonalność takiego partnera będzie dla nich znajoma.

 

Jak wyleczyć skłonność do ucieczki?

Nie każdy ghoster jest taki sam. Ludzie znikają z relacji z różnych powodów. Czasem to osobowość narcystyczna, czasem psychopatyczna. Najczęściej jednak ghoster to ktoś, kto – zamiast porozmawiać o trudnych rzeczach w relacji i je przepracować - czuje panikę, strach i chce uciec. Jeśli ghoster przeżył traumę na podłożu relacyjnym – czuje gigantyczny lęk przed mówieniem trudnych rzeczy. Boi się jakiejkolwiek konfrontacji. Dla takiej osoby każdy konflikt będzie uruchamiać dawne wspomnienia i dlatego wybierze ucieczkę, ze strachu. Tu pomóc ma szansę przede wszystkim terapia. Przepracowanie dawnej traumy może sprawić, że osoba, która wcześniej uciekłaby bez słowa (raniąc kolejną osobę) odważy się porozmawiać i nazwać swoje uczucia. I nawet jeśli ostatecznie odejdzie, ta druga osoba będzie rozumiała dlaczego. 

 

 

 

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również