Trendy w modzie zmieniają się i powracają. Co jakiś czas słyszymy, że znów nastała moda na marynarki w kratę albo że do łask wracają koszule z kokardą. Czasami można nawet dojść do wniosku, że wszystkie zasady zostały złamane i panuje totalna dowolność. Jednak są takie reguły, których przestrzeganie totalnie straciło na wartości i wręcz należy ich unikać.
Mit 1: do niebieskich butów najlepsza będzie niebieska torebka
Stylistka: Nie, nie musimy już dobierać torebki pod kolor butów
Brązowa kopertówka do brązowych szpilek, czarne mokasyny koniecznie z czarną torebką... Takiej zasadzie hołdowały pokolenia! Niejednokrotnie wyzwaniem było stworzenie takiego zestaw. Często kończyło się to koniecznością dokupienia brakującego elementu. Na szczęście przymus ten odszedł w niepamięć i wręcz wskazane jest, żeby unikać tego rodzaju kompletów. Nie jest to w dobrym tonie.
Mit nr 2: Białe kozaki nie mają nic wspólnego ze stylem
Stylistka: Nieprawda, umiejętnie wybrane i noszone dodają stylizacji charakteru
Białe kozaczki, obiekt licznych drwin i uszczypliwych komentarzy. Kojarzone były z brakiem gustu i kiczowatością. Dzisiaj? Zarówno botki do kostki, jak i długie kozaki za kolano w białym kolorze pojawiają się regularnie na modowych wybiegach. Dodają charakteru każdej stylizacji. Mając je na sobie, z pewnością nie pozwolą nam zniknąć w szarym tłumie. Warto przy wyborze takich butów zwrócić uwagę na minimalistyczny design i unikać nadmiernych zdobień.
imax tree
Mit nr 3: Sportowe ubrania są dobre w klubie fitness.
Stylistka: Zamiast koszuli pod marynarkę fajnie czasem założyć dresową bluzę
W czasie pandemii odkryliśmy dresowe komplety. Ze zmarginalizowanego „ubrania po domu” czy "na działkę" stały się kluczowym elementem stylizacji każdej influencerki. Do tego stopnia stały się popularne, że niemalże każdy dom mody posiadał je w swojej kolekcji. Gdy wyszliśmy wszyscy z lockdown’ów i zaczęliśmy się znów spotykać, dresy weszły „na salony” również z nami. Może w nieco bardziej eleganckiej wersji niż te przeznaczone do uprawiania sportu, ale wcale niekoniecznie. Wystarczy spojrzeć na projekty od domu mody Balenciaga. Jeśli taki total look stanowi zbyt duże wyzwanie, warto przełamać je marynarką lub klasycznym trenczem.
