Tomasz Kot i Magdalena Różdżka w serialu „Niebo. Rok w piekle”
Fot. Materiały Prasowe
„Niebo. Rok w piekle” – nowy sześcioodcinkowy dramat psychologiczny z elementami thrillera, osadzony jest w realiach początku lat 90., ale opowiada o tematach niezwykle współczesnych: manipulacji, poszukiwaniu sensu życia i zagrożeniach wynikających z nadmiernego zaufania do charyzmatycznych liderów.
„Niebo. Rok w piekle” inspirowany jest książką „Niebo. Pięć lat w sekcie” autorstwa Sebastiana Kellera, który przez pięć lat sam doświadczał życia w destrukcyjnej wspólnocie religijnej. Serial przenosi tę prawdziwą historię na ekran, pokazując, jak niewinne poszukiwanie sensu i przynależności może zamienić się w więzienie.
Akcja rozpoczyna się, gdy Sebastian – młody mężczyzna z idealistycznymi przekonaniami – porzuca studia i trafia do Piotra, charyzmatycznego lidera grupy „Niebo”. Początkowo wspólnota wydaje się miejscem duchowej odnowy i akceptacji, ale z czasem jej struktury okazują się coraz bardziej brutalne, oparte na manipulacji, przemocy i fanatyzmie. To opowieść o tym, jak granica między ideą a tyranią może być cienka, a wciągnięcie w nią – szybkie.
Tomasz Kot i nie tylko
Na ekranie zobaczymy gwiazdorską obsadę. W jednej z kluczowych ról występuje Tomasz Kot, który wciela się w charyzmatycznego lidera wspólnoty „Niebo”, oraz Stanisław Linowski w roli Sebastiana – młodego idealisty fascynującego się wizją uzdrowienia i duchowego sensu życia. Wśród aktorów są też Magdalena Różczka, Zofia Jastrzębska, Michalina Łabacz, Anna Radwan i Anita Sokołowska, co sprawia, że ekranowa energia i emocje są podkręcone przez znane i cenione twarze polskiego kina i telewizji.
Tomasz Kot w roli charyzmatycznego lidera wspólnoty „Niebo”materiały prasowe
„Niebo. Rok w piekle” trafia do nas w okresie świąteczno-noworocznym – tygodniu, kiedy wielu z nas siada wieczorami przed ekranem, szukając czegoś mocniejszego niż klasyczne świąteczne filmy. Pokazuje realne emocje i sytuacje inspirowane wydarzeniami, które miały miejsce w Polsce w latach 90. To nie tylko opowieść o sekcie, lecz także refleksja nad tym, jak łatwo można utracić kontrolę nad własnym życiem, gdy człowiek szuka akceptacji i sensu w niewłaściwych miejscach. Serial nie straszy tanią sensacją a raczej pokazuje mechanizmy, które mogą wciągnąć każdego z nas, jeśli tylko mamy w sobie potrzebę przynależności.
Premiera wspierana jest także działaniami społecznościowymi – m.in. inicjatywą Telefonu Zaufania Młodych, który w okresie premiery udostępnia pomoc osobom w kryzysie.
dziennikarka od lat związana z prasą, internetem i telewizją. Fanka dobrego kina i poruszających powieści. Kocha podróże, także te między głową a sercem.
