W modzie są momenty, które lśnią mocniej niż inne. Sezon wiosna–lato 2025 to triumfalny powrót srebrnych sneakersów - połyskujących, niepokornych i bardziej stylowych niż kiedykolwiek. Przebojem wtargnęły na ulice podczas ostatnich Tygodni Mody, zdominowały Instagram i błyskawicznie trafiły na listy życzeń redaktorek mody, stylistek i... gwiazd, które cenią sportowe akcenty.
Zanim srebrne sneakersy stały się obowiązkowym elementem miejskich stylizacji tej wiosny, miały już swoje pięć minut w historii mody. W latach 90. futurystyczny połysk towarzyszył pierwszym modowym eksperymentom Prady Sport i Dior Homme. W 2004 roku Raf Simons wprowadził srebro do sneakerowej estetyki, redefiniując granicę między streetwearem a modą z wybiegów. Następnie pojawiły się kultowe modele Nike Air Max w chromowanym wykończeniu, które nosili zarówno deskorolkarze z Nowego Jorku, koszykarze NBA, jak i gwiazdy Hollywood.
Dziś srebrne sneakersy to coś więcej niż trend. To manifest stylu. Na wybiegach wiosna–lato 2025 ich obecność była nie do przeoczenia. U Driesa Van Notena połyskujące biegówki zestawiono z ultraminimalistycznymi garniturami, tworząc look rodem z przyszłości. Gucci wrócił do estetyki lat 80., reinterpretując oldschoolowe sylwetki z dodatkiem metalicznego srebra. U Miu Miu błysk pojawił się w najbardziej zaskakującej odsłonie - w płaskich, niemal ascetycznych sneakersach, zestawionych z tiulowymi spódnicami i cienkimi dzianinami. To właśnie ten kontrast zadecydował o sile przekazu: sportowa forma spotyka się tu z kobiecą delikatnością.
Za kulisami wybiegów srebrne sneakersy robiły furorę również na ulicach. W Mediolanie widać je było w stylizacjach większości topowych influencerek: od Matildy Djerf po Caroline Issa. Stylizacje? Od monochromatycznych total looków w beżu, gdzie srebrne buty stanowiły jedyny kontrapunkt, po odważne połączenia z cekinami i smokingowymi marynarkami.
Gwiazdy również pokochały ten trend. Zendaya pojawiła się na lotnisku w komplecie od Loewe i błyszczących Air Maxach, które zestawiła z wielkimi okularami i nonszalancko zarzuconym płaszczem. Dua Lipa na jednym z festiwali nosiła połyskujące sneakersy adidas Taekwondo w parze z transparentną siateczkową sukienką i sportową bomberką. Nawet Jennifer Lawrence, znana z miłości do minimalizmu, postawiła ostatnio na srebrne sneakersy New Balance w połączeniu z klasycznym trenczem i jeansami vintage.
Co decyduje o popularności tych butów? Uniwersalność. Srebro – w przeciwieństwie do złota – nie narzuca stylu. Może być eleganckie i surowe, ekstrawaganckie i sportowe. Srebrne sneakersy pasują do wszystkiego: od biurowych garniturów, przez weekendowe dresy, aż po zwiewne letnie sukienki. Ich estetyka balansuje na granicy kosmicznej nowoczesności i codziennej wygody. To nie jest tylko detal, a główny punkt stylizacji. Wystarczy jedna para, by zbudować look. Srebrne sneakersy to nie sezonowa fanaberia. To świadomy wybór dla kobiet, które nie boją się iść pod prąd. I które wiedzą, że styl tkwi w szczególe - nawet jeśli ten szczegół lśni jak chrom.
- redaktorka twójstyl.pl.
Od 2011 roku dziennikarka modowa. Autorka literackiego cyklu #Książkorys. Prywatnie pasjonatka odkrywania nowych miejsc na gastronomicznej mapie Warszawy.
