Niepozorny, ale jakże smaczny. Obowiązkowy na Wigilię. Niezastąpiony jako przekąska o każdej porze roku. Istnieje mnóstwo sposobów na śledzia - ja zdradzę Wam swoje. Przepisy są proste, szybkie i … warte spróbowania.
Ja je uwielbiam. W sezonie nie korzystam z koncentratu pomidorowego czy gotowej pulpy pomidorowej, tylko duszę cebulę z dodatkiem świeżych pomidorów (2-3 szt.). Reszta składników zostaje bez zmian, często dorzucam też trochę kaparów.
Składniki dla 6-8 osób:
Śledzie namoczyć na 1-2 godziny w zimnej wodzie. Gdyby były jeszcze za słone po tym czasie, należy moczenie przedłużyć. Odsączyć z wody na durszlaku i odcisnąć z każdego fileta resztkę wody za pomocą papierowego ręcznika. Potem pokroić je na mniejsze kawałki. Cebule obrać, umyć i pokroić w piórka. Na patelnię wlać kilka łyżek oleju rzepakowego i podsmażyć na nim cebulę (najlepiej udusić ją pod przykryciem). Gdy będzie miękka, do cebuli dołożyć paski suszonych pomidorów ze słoika (gdy są w całości, trzeba je wcześniej pokroić w paski), oregano, wędzoną paprykę i kurkumę, nieco chili w płatkach. Wymieszać, chwilę smażyć i na koniec dodać jeszcze koncentrat pomidorowy albo passatę. Całość dokładnie wymieszać i dusić przez kilka minut. Doprawić świeżo mielonym pieprzem i ewentualnie solą do smaku, dolać jeszcze trochę oliwy z przyprawami ze słoika z suszonymi pomidorami. Wymieszać i odstawić do ostygnięcia.
Na dno większego pojemnika wyłożyć pierwszą warstwę cebuli z pomidorami i ułożyć na niej jeden obok drugiego kawałki śledzi. Potem na śledzie wyłożyć drugą warstwę cebulowo-pomidorowgo farszu, a nią kolejną warstwę śledzi. I tak układamy 3-4 warstwy (zależy od wielkości i wysokości naczynia, w którym to robimy). Ostatnią warstwę śledzi przykrywamy resztą cebuli z pomidorami. W razie potrzeby skrapiamy jeszcze olejem. Zamykamy pojemnik i odstawiamy do lodówki na co najmniej dobę. Serwujemy na zimno z ulubionym pieczywem.
Są pyszne. Mam wrażenie, że każdego kolejnego dnia jeszcze bardziej zyskują na smaku.
Składniki dla 6-8 osób:
Suszone grzyby wsypać do rondla, zalać wrzątkiem i zostawić na kilka godzin. Można też zalać je poprzedniego dania wieczorem i zostawić na całą noc. Potem wyjąć, odcisnąć i pokroić w paseczki.
Śledzie namoczyć na 1-2 godziny w zimnej wodzie. Wtedy nie są tak słone. Odsączyć z wody na durszlaku i odcisnąć z każdego fileta resztkę wody za pomocą papierowego ręcznika. Potem pokroić je na mniejsze kawałki.
Cebule obrać, umyć i pokroić w piórka. Na patelnię wlać kilka łyżek oleju rzepakowego i podsmażyć na nim cebulę (najlepiej pod przykryciem), potem dorzucić gałązki tymianku i pokrojone grzyby. Dusić całość pod przykryciem 5-6 minut, dodać kurkumę dusić jeszcze chwilkę i na koniec doprawić do smaku świeżo mielonym pieprzem i solą. Wymieszać i odstawić do ostygnięcia.
Potem postępujemy dokładnie tak samo jak w przypadku przyrządzania śledzi z pomidorami. Na dno pojemnika trzeba wyłożyć pierwszą warstwę cebuli z grzybami, na niej jeden obok drugiego kawałki śledzi. Potem na śledzie znowu warstwę cebuli z grzybami, a nią kolejną warstwę śledzi itd. Na koniec oczywiście wędruje warstwa cebuli z grzybami. W razie potrzeby można jeszcze polać po wierzchu olejem. Zamykamy pojemnik i odstawiamy do lodówki na co najmniej na dobę. Serwujemy na zimno.
Przepis jest bardzo prosty i takie śledzie można zrobić na ostatnią chwilę. Dosłownie na 2-3 godziny przed podaniem.
Składniki dla 4 osób:
Śledzie namoczyć na 1-2 godziny w zimnej wodzie. Wtedy nie są tak słone. Odsączyć z wody na durszlaku i odcisnąć resztkę wody za pomocą papierowego ręcznika. Pokroić na kawałki.
Cebulę obrać, umyć i pokroić w drobną kostkę. Przełożyć do miseczki, dodać miód, szczyptę soli, olej, nieco mielonego pieprzu i wymieszać. Zostawić na kilka minut, aby cebula puściła trochę soku.
Śledzie pokroić na kawałki. Na dno pojemnika przełożyć pierwszą warstwę cebuli w miodowym oleju, ułożyć na niej jeden obok drugiego kawałki śledzi. Potem wyłożyć drugą warstwę cebuli, a nią warstwę śledzi i na koniec warstwę cebuli. Zalać jeszcze olejem. Posypać świeżo mielonym pieprzem. Zamknąć pojemnik i odstawić do lodówki. Przed podaniem skropić sokiem z cytryny i udekorować drobno posiekaną natką pietruszki.
1. Są dobrym źródłem łatwo przyswajalnego białka.
2. Mają sporo witamin z grupy B i mikroelementów, m.in. fosforu, żelaza, miedzi, cynku i jodu.
3. Są bogate w zdrowe tłuszcze - wielonienasycone niezbędne kwasy tłuszczowe (WNKT). Dzięki zawartości kwasów omega-3 wpływają pozytywnie na nasz nastrój, zwiększając poziom serotoniny, działają przeciwdepresyjnie, dobrze wpływają na naszą koncentrację i pamięć.