Telekamery trafiły do rąk wielu dziennikarek informacyjnych, ale najwięcej zdobyła ich Krystyna Czubówna

Mamy szczęście. Od samego początku historii telewizji, było w niej dużo mądrych, błyskotliwych kobiet. Prowadziły programy publicystyczne, talk show i wiadomości. Jedną z nich jest Krystyna Czubówna, którą szczególnie często nagradzano w plebiscycie Telekamer Tele Tygodnia. Dostała ich aż cztery.

Choć skończyła prawo, jej pasją zawsze było dziennikarstwo. Czubówna zaczynała, jak wielu w tym zawodzie, w radiu, latem 1974 roku (w tym roku świętuje okrągły jubileusz pracy twórczej). W latach 80. zaczęła pracować jako lektorka przy cyklu filmów dokumentalnych „Zwierzęta świata”. Od tej pory jej głos kojarzy się z opowieściami o przyrodzie i uznany jest za jeden z najpiękniejszych lektorskich głosów w Polsce.

Epoka pracy w telewizji zaczęła się na początku lat 90., kiedy to Krystyna Czubówna podjęła  współpracę z nadawaną w TVP2 Panoramą. Dało jej to ogromną popularność i przyniosło szereg wyróżnień, w tym cztery statuetki Telekamer. Nie przestała, na szczęście, nagrywać głosu do filmów dokumentalnych, głównie przyrodniczych.

Kiedy wręczano pierwsze Telekamery Tele Tygodnia, 1988 roku, była jedyną nagrodzoną dziennikarką. Rok później i przez kolejne lata, wygrywała wraz z inną gwiazdą ówczesnej telewizji, czyli Elżbietą Jaworowicz. Czubówna zdobyła kolejne trzy statuetki w kategorii Informacje, a Jaworowicz - Publicystyka. 

2002 należał do mężczyzn. Nagrody zdobyli wówczas Tomasz Lis, Kamil Durczok i Waldemar Milewicz. Jednak już rok później znowu wygrała kobieta - tym razem Jolanta Pieńkowska - w kategorii Informacje. Rok później do grona zwycięzców dołączyła jeszcze Ewa Drzyzga, a potem statuetki trafiały także do rąk Moniki Olejnik, Justyny Pochanke i od 2010 roku - do Anity Werner. Ta ostatnia została także laureatką Złotej Telekamery Tele Tygodnia oraz statuetki dla Prezenter informacji 25-lecia.