Czwarta edycja Hotel Warszawa Art Fair przyniosła moment, w którym granice pomiędzy technologią, sztuką i naturą uległy rozmyciu. Lenovo – obecne w programie wydarzenia po raz drugi – tym razem zaprezentowało dwie instalacje, które zbudowały opowieść o relacji człowieka z własnym wnętrzem oraz z otaczającym go światem organicznym. "Flow” – bo tak nazwano całość projektu – nie był zwykłym pokazem technologicznych możliwości. To raczej próba uchwycenia tego, co trudno nazwać i jeszcze trudniej zobaczyć: przepływu energii, stanów emocjonalnych i ukrytego rytmu natury.
Pokój 205 hotelu stał się laboratorium introspekcji. W centralnym punkcie – ekran, na którym pojawiała się wizualizacja aury odwiedzających. Kolory, pulsacje i kształty zamieniały niewidzialne procesy fizjologiczne oraz emocjonalne w cyfrową tkankę, tworząc doświadczenie zarazem osobiste, jak i niezwykle poetyckie. Intymność przestrzeni – zbudowanej wokół naturalnych kryształów – sprawiała, że uczestnik stawał się zarówno obserwatorem, jak i bohaterem opowieści o własnej energii.
Inspiracją do stworzenia tego miejsca były urządzenia z serii Lenovo Aura Edition – Yoga Slim 7i i ThinkPad X9 – zaprojektowane tak, by odpowiadać na indywidualne potrzeby użytkownika. W instalacji ta idea personalizacji nabierała nowego znaczenia: technologia nie tylko reagowała na człowieka, lecz także go portretowała. Aura Room przekształcał techniczne parametry w estetyczne doświadczenie, zacierając różnicę między algorytmem a emocją.
W showroomie Lenovo & Motorola w Hotelu Warszawa narodziła się druga część projektu – Zen Forest. Było to miejsce, które kontrastowało z rytmem miasta, a jednocześnie wchodziło z nim w dialog. Wnętrze wypełnione żywymi drzewami, trawą i kryształami stawało się rodzajem zielonej enklawy. Uczestnicy mogli nie tylko odpocząć w tej organicznej scenerii, lecz także dosłownie „usłyszeć” rośliny: ich subtelne dźwięki, zakodowane w ambientowej muzyce.
Tutaj technologia nie była narzędziem dominacji nad naturą, lecz medium pozwalającym ją dostrzec i zrozumieć. Zen Forest zapraszał do zatrzymania się, wsłuchania w rytm, który zwykle ginie w zgiełku codzienności. To nie przypadek, że instalację współtworzyły artystki związane z kolektywem ArtIntell: Adriana Zielińska, która przełożyła język algorytmów na pulsującą cyfrową narrację, oraz Anna Annomalia – kuratorka projektu. Ich wspólna praca pokazała, że sztuka nowych mediów nie jest tylko eksperymentem formalnym, lecz może stać się przestrzenią autentycznego doświadczenia. Uzupełniały ją kryształy i minerały dostarczone przez ILUMA Crystal Heritage – elementy nadające całości wymiar symboliczny, odwołujący się do pradawnych relacji człowieka z ziemią.
„Flow” – tytuł wystawy – nie odnosił się wyłącznie do artystycznej formy. To pojęcie opisuje stan, w którym granice pomiędzy „ja” a otoczeniem ulegają zatarciu. W tym sensie Lenovo proponowało coś więcej niż estetyczne doświadczenie: zaproszenie do harmonii. Aura Room prowadziła ku introspekcji i odkrywaniu własnej energii, Zen Forest – ku relacji z naturą i jej spokojnym rytmem. Razem budowały narrację o potrzebie równowagi pomiędzy technologią, człowiekiem i światem organicznym. Anna Annomalia, komentując projekt, podkreślała, że współpraca z Lenovo otworzyła przestrzeń do przekraczania granic pomiędzy sztuką a innowacją. W jej ujęciu technologia nie była wrogiem, lecz sprzymierzeńcem w procesie twórczym – medium, które pozwala uchwycić to, co zazwyczaj pozostaje niewidoczne.
Hotel Warszawa Art Fair od lat przyciąga odbiorców otwartych na eksperyment. Edycja 2025 pokazała jednak, że sztuka nowych mediów wchodzi w fazę dojrzałości. Instalacje Lenovo nie były futurystyczną wizją odciętą od codzienności, ale komentarzem do współczesnego doświadczenia: życia w świecie, w którym technologia i natura muszą współistnieć. Obie ekspozycje odwiedziły tysiące osób – imponujące, lecz w tym przypadku statystyki mają mniejsze znaczenie niż fakt, że wiele z tych osób wychodziło z instalacji z poczuciem uczestnictwa w czymś osobistym. Być może właśnie to stanowi największą wartość „Flow”: zdolność, by w kontekście targów sztuki stworzyć przestrzeń intymnego spotkania – z samym sobą, z naturą i z nową formą technologii.