Sezon wiosna-lato 2022 na pokazach topowych projektantów przenosi nas w świat beztroskich, ciepłych dni, które wypełniają inspiracje światem natury w wydaniu Albert Ferretti, dzikich zwierząt u Burberry, sorbetowych kolorów Max Mary, dalekich podróży z Chloe i flirtem z wiktoriańskim przepychem u Alexandra McQueena. Oto zestawienie 10 najlepszych pokazów nadchodzącego sezonu, który wytyczyły trendy i kierunki branży mody na wiosnę i lato 2022 roku.
Spis treści
"Mamy zwierzęcy instynkt, który jest odczuwalny, gdy w naszym życiu dominuje szczęście, depresja lub smutek" – powiedział Ricardo Tisci, dyrektor artystyczny domu mody Buberry o swojej kolekcji na sezon wiosna-lato 2022. Projektant przyznał, że chiał nadać swoim modelkom ten sam emocjonalny wyraz, który zwierzęta przekazują poprzez uszy. Kolekcję zadedykował swojej ukochanej matce, która odeszła pod koniec sierpnia tego roku.
Kolekcja Burberry na wiosnę-lato 2022 to zupełnie inne spojrzenie na dziedzictwo marki. Tisci zdecydował się na dekonstrukcję charakterystycznych dla domu mody fasonów i stworzył ich nowe, zmysłowe interpretacje. Pokaz rozpoczął się od prezentacji trenczy. Długie z przodu, przycięte z tyłu i z wycięciami na plecach. Czasem tak głębokich wycięć, że odsłaniających pośladki. Kolejnym ważnym elementem kolekcji są sportowe stylizacje, które projektant odważnie wprowadził do kolekcji wbrew DNA marki. W efekcie powstały przeskalowane bluzy z kapturami o strukturze peleryny, które mają w sobie coś z krojów haute couture. Tisci w sezonie wiosna-lato 2022 zaskoczył też zwierzęcymi wzorami w kolekcji zachowawczego Buberry. Wyabstrahował zwierzęce nadruki i nałożył je na krótkie białe sukienki. Wraz z uszami Bambi to kolejna bardzo osobista interpretacja mody Tisci, które projektant wprowadza do świata Burberry.
Sarah Burton na swój pierwszy postpandemiczny pokaz mody, zaprosiła gości na dach parkingu w East End w Londynie. Była to metafora widoku nieba, które ona i zespół domu mody Alexandra McQueena widzą codziennie ze studia, w którym pracują. Miejsce pokazu jest także metaforą rzeczywistości i zmian, których obecnie doświadczamy z związku z pandemią: "W niektóre dni niebo może być bardzo spokojne, bardzo piękne, rozświetlone. Szybko następuje zmiana i jest gniewne, takie dzikie" – tłumaczyła projektantka. „Natura jest potężniejsza od nas. Słońce, deszcz, burza - cokolwiek nadejdzie, trzeba po prostu iść dalej” – dodała.
Cała kolekcja Sarah Burton dla Alexandra McQueena na sezon wiosna-lato 2022 inspirowana jest zmienną, brytyjską pogodą. Śnieżnobiałe rękawy, które zostały wplecione w tafty i bluzki inspirowane są cumulusami. Po obszernym trenczu, na wybiegu pojawiła się słoneczna sukienka z żółtego tiulu. Na ramionach tweedowej marynarki błyszczały kryształowe hafty w kształcie kropli deszczu, a spódnica sukienki w stylu „tank dress” mieniła się błękitnymi falbankami. Z kolei trzy czarne kreacje finałowe symbolizowały noc, gdy londyńskie niebo zmienia kolor na ołowianą szarość. Najnowsza kolekcja spod ręki Burton to idealny balans eskapizmu i romantycznej potrzeby bujania w obłokach, które symbolizują współczesne czasy.
"Uwielbiałam dźwięk fleszy na pokazach mody w latach 80., chciałam odtworzyć te emocje" – mówiła po pokazie Virginie Viard. W kolekcji Chanel na wiosnę-lato 2022 projektantka starała się przekazać tę energię i radość, które zobaczyliśmy w ubraniach, inscenizacji i dodatkach oraz w ścieżce dźwiękowej. W tle gości mogli usłyszeć, m.in. utwór George'a Michaela "Freedom! '90" we współczesnej wersji coveru Christine and the Queens. Opawa muzyczna pokazu dodatkowo wprawiała modelki w imprezowy nastrój.
Na końcu wybiegu czekał duet słynnych fotografów Inez van Lamsweerde i Vinoodh Matadin, którzy wcielili się w rolę oldschoolowych fotografów pokazów, pstrykając zdjęcia modelkom, które pozowały w radosnych pozach i z wielkimi uśmiechami na ustach. Pokaz rozpoczął się również w stylu Karla Lagerfelda, który wywołał falę oburzenia, gdy na wiosnę 1993 roku bielizna marki Chanel pojawiła się na wybiegu jako odzież wierzchnia. Historią marki zainspirowała się Viard i postawiła na odważne looki ze strojami kąpielowymi, jak elementy dziennych stylizacji. W kolekcji Chanel na wiosnę-lato 2022 nie brakowało także modnego denimu, tak charakterystycznego dla mody lat 80. Viard zaprojektowała proste, sztywne, krótkie sukienki o linii z lat 60. z odważnymi pasami czarnych cekinów, tworzące iluzję klasycznego kardiganu Chanel. Jeansowe spodnie w kolekcji zaskakują odcieniem głębokiej czerni i motywem motyla. Skrzydła owada zostały wykorzystane także jako nadruki na szyfonie, który unosił się w powietrzu, gdy modelki wirowały na wybiegu. Wiosna i lato 2022 w świecie Chanel to celebracja radości życia i odrodzenia optymizmu, za którymi tak bardzo tęsknimy.
Motywem przewodnim wiosenno-letnich pokazów mody został motyl. Osiemnaście miesięcy pandemii sprawiły, że znów stał się pożądanym symbolem odrodzenia. "Moja kolekcja jest bardzo kobieca. Zmysłowa, ale nie wulgarna" – powiedziała Alberta Ferretti po pokazie. W rolach głównych wystąpiły motyle, zarówno w postaci fotograficznych nadruków na spódnicach z woalką i koronkowej halce, jak i w wersji impresjonistycznych malarskich wzorów na falbaniastych sukienkach. Makramy i szydełkowe elementy to kolejne dwa kluczowe motywy w kolekcji Alberty Ferretti na wiosnę-lato 2022.
Ferretti nie pożegnała się z odzieżą sportową w swojej najnowszej kolekcji. Zaprojektowała ją bardziej klasycznie niż modele w ostatnich sezonach, które przepełnione były trendami. Na pokazie nie brakowało także jej spektakularnych, wieczorowych sukni, które inspirowane były antycznymi sylwetkami greckich bogiń. Miękkie lejące się tkaniny zmysłowo oplatały sylwetki, ale bez wulgarnego efektu. Ich niezwykłość potęgowała także palet kolorów: indygo, ametystowe fiolety i szmaragdowe zielenie.
Symboliczna stała się także organizacja pokazu i kolejność prezentowanych sylwetek. Od początku na wybiegu królowały odcienie bieli, czerni, beży, brązów, aż do jego zakończenia w jaskrawych kolorach. Wybieg prezentował się jak motyl wyłaniający się na oczach widzów.
"Tak tandetnie ot brzmi, ale ta kolekcja jest o miłości. Tak naprawdę chodzi o miłość do tak wielu rzeczy: miłość do rzemiosła, miłość do przyjaźni, miłość do bliźnich. Muszę podziękować wielu różnym organizacjom pozarządowym, ponieważ w tym sezonie pracuję z tak wieloma"- powiedziała Gabriela Hearst w zapowiedzi pokazu Chloe na wiosnę-lato 2022.
Całość kolekcji Chloe emanuje swobodnym, niewymuszonym duchem. Wybieg zdominowały modelki w wakacyjnych poncho i koronkowych sukienkach w duecie z męskimi pantoflami. Najnowsza kolekcja Chloe pełni wpisuje się w tradycję swobodnej, dziewczęcej tożsamości marki domu mody, która kultywowana jest przez kolejne kobiety projektantki - od Stelli McCartney i Phoebe Philo poczynając.
W kolekcji wiosennej Gabriela Hearst stawia również na rękodzieło. Elementy jak szydełkowa sukienka z wzorem w płatki oraz misternie wiązane uprzęże wykonane z pasków tkanin zostały stworzone przez Akanjo, organizację społeczną na Madagaskarze. Spiralny znak firmowy Chloe, który oznacza rękodzieło mają również naszyjniki z muszelek i makramy, a także kosze opatrzone etykietą z nazwiskiem osoby, która je wyplotła. Ekologiczne przekonania projektantki manifestują się także w wyborach materiałów. W kolekcji widzimy zdecydowanie więcej bawełny i szlachetnego lnu. Na wyjątkową uwagę zasługują także wielobarwne klapki Chloe, które powstały z recyklingu: "Pochodzą z firmy Ocean Sole, z którą od dawna chciałam współpracować! To kenijska organizacja non-profit, która zbiera klapki z oceanu"- powiedziała Gabriela Hearst. Projektanta konsekwentnie wprowadza do domu mody Chloe modę na eko, która staje się nowym wyznacznikiem luksusu.
Na początku pandemii Bottega Veneta ogłosiła nowy model organizacji pokazów: rezygnacja z mediolańskiego fashion week’u, a pokazy poza harmonogramem w stylu salonowym. Dyrektor kreatywny Daniel Lee zabierał swoje kolekcje w podróż, angażował do pracy nad pokazem lokalne talenty i lokalną publiczność w miastach, w których marka miała swoje butiki. Jedną z tych destynacji zostało Detroit, gdzie przez trzy miesiące mieścił się pop-up shopu Bottegi w zlikwidowanej remizie strażackiej w dzielnicy Corktown.
Do Detroit specjalnie przyjechało wiele gwiazd, dziennikarzy i stylistów z Nowego Jorku. "Mam obsesję na punkcie Detroit" - powiedział Lee po pokazie. "Pierwszy raz przyjechałem tu sześć lat temu i zakochałem się w tym miejscu. Pochodzę z Leeds, a to przemysłowe serce Wielkiej Brytanii. Detroit jest przemysłowym sercem Ameryki, czuję ten rodzaj połączenia." W inspiracji projektanta ważnym elementem była także muzyka: "Detroit naprawdę jest miejscem narodzin techno, a było muzyką, przy której dorastałem i wchodziłem w dorosłość. Chciałem wykorzystać moją pozycję, aby przypomnieć światu o tych zasługach”. Wizjonerstwo w organizacjach pokazów Lee z pewnością zainspiruje świat mody do kolejnych odważnych rozwiązań i angażowania lokalnych społeczności w branżę modową.
W kolekcji Zimmermann zawsze można spodziewać się kwiatów. Zazwyczaj w najpiękniejszym, bujnym i bajkowym wydaniu. Pastelowe suknie obsypane kwiatami i szyfonowe falbany wycięte w trójwymiarowe płatki - to wizytówka Nicky Zimmermann. Sezon wiosna-lato 2022 przyniosła jej ochotę na coś nieco mniej delikatnego. W czasie, gdy wychodzimy z pandemii i stawiamy czoła innym koszmarom - w tym przede wszystkim zmianom klimatycznym - większość kobiet nie jest w nastroju, by wyglądać i czuć się delikatnie. Zimmermann i jej zespół znaleźli nowy sposób na kwiaty: fotografowanie bukietów w studio, a następnie digitalizowanie i zmienianie ich tak, aby były odważniejsze, ostrzejsze i bardziej abstrakcyjne. Wycięta suknia została zadrukowana ociekającymi akwarelami różami, a następnie zestawiona z butami wojskowymi. Kolejna kreacja została zadrukowana wizerunkami kwiatów w nasyconych odcieniach żółci i błękitu, a całość zwieńczył czarny choker. W innych stylizacjach zrezygnowano z kwiatów na rzecz nowych, punkowych detali, jak poszarpana sukienka z różowego tiulu, ozdobiona złotymi i perłowymi "kolczykami".
Kolekcja Zimmermann na wiosnę-lato 2022 może być podsumowanie tego, jak wiele kobiet czuje się po pandemii. Wchodzą w codzienność z nową empatią, ale niechęcią do kompromisów i przyjmowania czegokolwiek za pewnik. Wyostrzona estetyka marki ma także za zadanie przyciągnąć nową grupę młodych klientek - osób, które w przeszłości nie potrafiły utożsamić się z romantyczną wizją projektantki.
Kolekcja Michaela Korsa na wiosnę-lato 2022 promieniuje optymizmem, beztroską i retro elegancją. Motywem przewodnim pokazu był musical „West Side Story” z lat 50., który mocno wpłynął na cały kształt kolekcji. Od sweterka z dekoltem w kształcie litery V i spódnicą z koła, przez dzianinową koszulę off-the-shoulder po dopasowaną koszulę w kratę gingham włożoną w spodnie typu toreador. Michael Kors zaprojektował to wszystko z typową dla siebie elegancką precyzją, dzięki czemu kolekcja jest kobieca i nowoczesna. Niewielu projektantów potrafiłoby skroić garnitur w kolorze błękitnym lub pastelowego różu i uzyskać tak doskonały i elegancki efekt, jak Kors. Na pokazie królowały także charakterystyczne elementy dla mody lat 50., jak kratka Vichy, crop topy, krótkie kardigany i ołówkowe spódnice, które pięknie podkreślały figury Belli Hadid i Kendall Jenner.
Klimat pokazu dopełnił muzyczny występ na żywo Ariany DeBose, która zagra Anitę w najnowszej produkcji „West Side Story” w reżyserii Stevena Spielberga. Najnowsza kolekcja Korsa to kolejny dowód na to, że krawiecki kunszt nigdy nie wyjdzie z mody.
"Moje Hollywood jest na ulicach" - tak skomentował swoje kalifornijskie inspiracje w kolekcji Alessandro Michele. Jego kolekcja prezentowana w Los Angeles była ukłonem w stronę Miasta Aniołów, które inspiruje projektanta od wielu lat. Swoją miłóść do LA Michele przypisuje swojej matce, wielbicielce kina i asystentce w firmie produkcyjnej. To właśnie ona zaszczepiła w nim miłość do starego Hollywood, którego wpływy były widoczne w tej kolekcji. W równym stopniu ta kolekcja dotyczyła współczesnego Los Angeles, które inspiruje projektanta od wielu lat. Na wybiegu Gucci królował eklektyczny miks kurtek z szerokimi klapami, noszonych z dzianinowymi legginsami w jaskrawych kolorach, satynowych koszul, kolorowych skórzanych kurtek i aksamitnych garniturów. Na wybiegu nie brakowało także kowbojskich butów, kapeluszy i spektakularnych sukni wieczorowych z trenami i piórami. To estetyczny miks, który mógł być sukcesem jedynie w rękach Michele.
Ostatnim razem, gdy Jonny Johansson prezentował na wybiegu linię Acne Studios, koncepcja kolekcji polegała na ubieraniu kołdry. W sezonie wiosna-lato 2022 kolekcja dotyczyła rozbierania się, a konkretnie odsłaniania bielizny.
Na wybiegu królowały bluzki z kwiatowymi nadrukami, zapinane z przodu na pojedynczą kokardę w zestawieniu ze spódnicami mini. Gorsety w kolekcji to kolejny powrót projektanta do trendu Y2K - ulubieńca generacji Z. Na szczególną uwagę zasługują także projekty z siatki - długie, powłóczyste suknie, zmysłowe topy, spódnice i toczki, które tworzyły zgrane komplety. Tradycyjnie, jednym z głównych materiałów w kolekcji Acne Studios była skóra, z której powstały nowoczesne garsonki, ultraoversizowe marynarki, obszerne kurtki i spodnie o lekko rozkloszowanych nogawkach. Lekkości kolekcji dodały delikatne dzianiny, z których uszyto zmysłowe sweterki o lekko transparentnej fakturze. Efekt? Nowocześnie, zmysłowo, lekko i w trendach.
