Jak podróżować w stylu eko? Często miesiącami marzy, aby w końcu wskoczyć w samolot i znaleźć się na drugim końcu świata. Zróbmy to jednak z głową! Podpowiadamy, jak podróżować ekologicznie i w duchu zero waste.
Podróż zero waste. Flygskam i alternatywne sposoby podróżowania
Jeśli masz możliwość, wybierz bardziej ekologiczny sposób podróżowania. W Szwecji coraz częściej używa się terminu "Flygskam". W skrócie oznacza on wstyd przed lataniem samolotem, które przyczynia się przecież do zanieczyszczania środowiska. Nie musisz brać od razu przykładu z Grety Thunberg, która za cenę podróży jachtem przez Atlantyk unika przelotów. Zastanów się jednak, czy z Warszawy do Krakowa nie wygodniej pojechać pociągiem niż zostawiać potężny ślad węglowy, lecąc samolotem. Zresztą coraz więcej europejskich państw wprowadza zakaz lotów na dystansie, który pociągiem zajmuje mniej niż 2 godziny.
Decydując się na samolot, zwróć uwagę, czy możesz ponieść tzw. opłatę kompensacyjną, która ma pomóc wyrównać straty środowiskowe spowodowane emisją dwutlenku węgla. Takie rozwiązania wprowadzają zarówno luksusowe, jak i tanie linie lotnicze. A mówiąc o samolotach, pamiętaj o zabraniu na pokład własnych przekąsek. Będzie nie tylko zdrowiej, ale i bardziej ekologicznie. Unikniesz tony plastiku, w który pakowany jest posiłek na pokładzie. Bilety kupuj za pomocą aplikacji - dzięki temu również obejdziesz obowiązek drukowania kilkunastu stron z biletami, które posłużą ci raptem przez kilka godzin.
Podróż zero waste. Noclegi w stylu eko
Hotele, zwłaszcza te oferujące all inclusive, marnują mnóstwo zasobów, w tym jedzenia. Jeżeli organizujesz podróż na własną rękę, wybierz nocleg w miejscu, w którym zwraca się uwagę na kwestie ekologii (i to nie tylko na zmniejszenie liczby brudnych ręczników). Zasilane odnawialną energią i zbudowane z naturalnych materiałów hotele mogą być atrakcją samą w sobie. Sprawdź, które sieciowe hotele wprowadzają ekorozwiązania np. służące redukcji marnotrawienia żywności.
Jeśli wybierasz wynajem mieszkania, zapoznaj się z zasadami segregacji śmieci obowiązującymi w danym kraju. Pamiętaj też, że ta forma noclegu wzbudza kontrowersje, ponieważ mieszkańcy turystycznych miast takich jak Barcelona czy Paryż nie mają szansy na wynajęcia mieszkania w centrum, które są zajęta przez apartamenty na wynajem.
Podróż zero waste. Streetdood w stylu eko
Jeśli uwielbiasz street food, a kierunki podróży wybierasz na podstawie swojej ulubionej kuchni, weź ze sobą w podróż własne sztućce, pudełko na jedzenie na wynos i talerz. Nieważne czy będzie to zgrabny i pasujący zestaw bambusowy czy zbieranina nieużywanych plastikowych miseczek po dzieciach, ważne że próbując lokalnych smakołyków, nie będziesz dokładać swoich śmieci w postaci jednorazowych opakowań. W bonusie będziesz mogła zabrać smakołyki do zjedzenia na plażę. Warto spakować również butelkę na wodę. W wielu krajach można pić wodę z kranu i ulicznych wodopojów. Jeśli nie czujesz się z tym komfortowo, pomyśl o butelce z wbudowanym filtrem, która usunie ewentualne zanieczyszczenia. Do walizki włóż też wielorazowe, bawełniane woreczki na zakupy - w ten sposób unikniesz foliówek w supermarketach czy choćby podczas kupowania pamiątek.
Podróż zero waste. Powiedz "nie" plastikowej tandecie
Nie bez powodu na portalach sprzedażowych roi się od papirusów czy sfinksów zakupionych na egipskim shuku. Często to co w podróży wydaje nam się ekscytujące, traci swój blask we własnych czterech kątach. Zwróć uwagę z czego wykonana jest pamiątka i gdzie ją zrobiono. Tak jak plastikowe ciupagi Made in China sprzedają na Krupówkach, tak "autentyczne" greckie wazy mogły zjechać dopiero co z taśmy produkcyjnej w Chinach. Jeśli masz możliwość, wspieraj lokalnych artystów i rzemieślników, wybierając ręcznie robione, miejscowe rękodzieło. Jeśli przerasta to Twoje możliwości finansowe, zastanów się nad jadalnymi pamiątkami: dobrym winem, oliwkami lub miodem. To nie tylko smaczniejsze, ale i bardziej ekologiczne rozwiązanie. Dobrym miejscem na znalezienie lokalnych, jedynych w swoim rodzaju pamiątek z podróży będzie antykwariat albo bazar ze starociami.
