Pielęgnacja

Puder, baza i podkład z filtrem z powodzeniem zastąpią klasyczny krem przeciwsłoneczny

Puder, baza i podkład z filtrem z powodzeniem zastąpią klasyczny krem przeciwsłoneczny
Fot. iStock

Jeśli krem przeciwsłoneczny z filtrami utrudnia ci zrobienie makijażu, obciąża skórę, albo zostawia białe ślady.... używaj sprytnych kosmetyków z filtrami. Nie poczujesz ich.

Ochrona w makijażu

Podkład z filtrami nie chroni tak dobrze, jak kosmetyki przeciwsłoneczne, dlatego makijaż z SPF nie zastąpi na plaży kremu z serii ochronnej. Ale na co dzień jest idealny. Ja, wybierając podkład lub bazę pod makijaż (gdy mam dwa równie dobre do wyboru), sięgam zawsze po te z SPF. Producenci dodają do nich zazwyczaj filtry chemiczne, które są niewidoczne i nieodczuwalne. Nie obciążają skóry, nie natłuszczają, nie przemieszczają się – również dlatego, że w kosmetykach do makijażu rzadko występują te o najwyższym SPF 50. Wyjątkiem są pudry, do tradycyjnego można dodać ochronne pudry mineralne. Matują, wygładzają, chronią.

  • puder mineralny w pędzlu SPF 50 Nexultra. Noszę go zawsze w torebce. Jest wielkości markera. Dwa razy kliknę i filtr w pudrze przedostaje się do końcówki pędzla, omiatam nim całą twarz i gotowe. 180 zł
  • podkład mineralny w kompakcie SPF 30 Clarins. Jest lekki, kremowy, ale można go nosić ze sobą, bo zamknięty jest w puderniczce, a do jego nakładania dołączono silikonową gąbkę – łatwo ją umyć, nie rozwijają się na niej bakterie. 165 zł
  • podkład Forever SPF 35 Dior. Klasyczny, średnio kryjący, średnio matujący. Wygląda naturalnie, jest kremowy (a takie lubię najbardziej), dobrze się nakłada, wtapia w skórę, nie widać go nawet na cerze dojrzałej. 225 zł
  • sztyft Super Stick Solaire Teintee SPF 50+ Sisley 380 zł

Filtry w pielęgnacji

Jedna z firm kosmetycznych zrobiła badania, jakie kremy pielęgnacyjne kobiety lubią najbardziej. I wyszło, że niekoniecznie te z filtrami – są za ciężkie. Ale gdy używamy formuł bez filtrów, zapominamy o dodatkowym nakładaniu kosmetyku przeciwsłonecznego. Albo świadomie go unikamy, bo nie chcemy dokładać kolejnej warstwy. I tak źle, i tak niedobrze. Dlatego naukowcy tworzą nowe, lekkie filtry, które dodają do kremów używanych przez nas w codziennej pielęgnacji. Filtry są w nich niewyczuwalne. Lubię upraszczać sobie życie – latem używam jednego kremu, który łączy pielęgnację z ochroną UV.

SOS dla ust. Przyznaję: nie smaruję ust kremem przeciwsłonecznym. To błąd. Ich naskórek nie opala się, a przecież brąz powstający pod wpływem promieni to naturalna obrona organizmu. Poprawię się. Balsamy z filtrami bywają pyszne, chronią zdrowie i młodość ust. Polecam grejpfrutowy balsam ochronny do ust SPF 30 Eos 25 zł

  • japoński krem przeciwzmarszczkowy na dzień z filtrami Wrinkle Smoothing Day Cream SPF 25 Benefiance Shiseido. Azjatki, w trosce o zachowanie jasnej cery używają tylko dobrych, stabilnych filtrów. 395 zł

  • żel-baza pod makijaż Invisiblur Perfecting Shield Broad Spectrum SPF 30 Murad. Nawilża, wydłuża trwałość makijażu, wygładza. W tej żelowej lekkiej formule są również filtry. 429 zł

  • emulsja przeciwsłoneczna Mild Sun Cushion SPF 45 Holika Holika. Zamknięta w puderniczce z lusterkiem z gąbką do nakładania. Zawsze można ją mieć w torebce, by poprawić makijaż. 119 zł

  • lekki krem ochronny SPF 50+ City Sun Dottore. Miejski kosmetyk chroniący przed promieniowaniem UV, który rozbraja również wolne rodniki i zanieczyszczenia osiadające na twarzy. 109 zł

  • krem Smart Tone SPF 50 Zo Skin Health. Zawiera witaminę C, zapobiega przebarwieniom, jest nietłusty. Zawarte w nim kolorowe perełki podczas aplikacji uwalniają pigmenty, dostosowujące się do kolorytu skóry. Nadają jej zdrowy blask i promienny wygląd – jak po wakacjach. 350 zł

 

Masz skłonności do zanieczyszczeń skóry? Unikaj lepkich kremów z filtrami fizycznymi. Zatykają pory.  Masz skórę wrażliwą albo skłonną do przebarwień? Najbezpieczniejsze są dla ciebie filtry fizyczne. Najmniej drażnią skórę, odbijają słońce od skóry jak lustro, uniemożliwiając kontakt z nią.

Wygoda dla ciała

W ubiegłym roku siadłam latem na ławce i się zaczytałam. Od tego czasu mam plamy na przedramionach. Nie zapominaj, że ciało też trzeba chronić. Na wakacjach i w czasie weekendu w mieście. I należy powtarzać nakładanie kosmetyku co dwie-trzy godziny. Nawet tego, na którym jest napisane, że jest trwały i odporny na ścieranie. Nie lubię mleczka z filtrami, bo zazwyczaj jest klejące. Wolę sprytne kosmetyki do ochrony ciała.

  • suchy olejek w żelu odporny na wodę i piasek SPF 20 Sopot Sun Ziaja. Nie klei się, nie tłuści, nie ślizga. 20 zł

  • bursztynową ochronną wodę termalnę do opalania SPF 15 Jantar Sun Farmona. Nawilża i odświeża, a minerały w niej zawarte spowalniają starzenie i pobudzają procesy naprawcze po opalaniu. 24 zł

  • mgiełka ochronna SPF 50+ SVR. Działa w każdej pozycji, nawet do góry nogami (jeśli można powiedzieć, że kosmetyk ma nogi:), więc bez problemu można nim spsikać plecy. 47 zł

  • krem do ciała chroniący kolor tatuażu SPF 50 Tattoo Zuumu Yoskine. Chroni tatuaże przed blaknięciem, przy okazji dba o skórę. 46 zł

  • nawilżające mleczko do ciała SPF 30 Diego dalla Palma Professional. Chroni, nawilża, a w dodatku występuje w małej, podróżnej objętości 50 ml. Wystarczy mi na wyjazd. 81 zł 

Uwaga na dłonie. Zawsze są odkryte, więc najbardziej narażone na promienie UV. Szybciej i bardziej się starzeją, schną i marszczą u tych, którzy nie używają kremu do rąk z filtrami. Lubię odmładzający krem do rąk SPF 25 NovAge Oriflame. 40 zł

Włosy w słońcu

Kolor włosów pod wpływem promieni UV blaknie. Dlatego nie farbuję ich przed latem. A przed wyjściem z domu chronię je sprejem z filtrami – dzięki niemu kolor mniej płowieje. Kosmetyk też pielęgnuje, jak odżywka bez spłukiwania. I stylizuje włosy – po spryskaniu są seksownie niedbałe.

  • olejek dwufazowy Soleil Kerastase. Z nawilżajacą wodą kokosową, odżywczym olejem babassu, ochronna witaminą E i filtrami. Ma zapach tuberozy, ulang-ylang, jaśminu. 123 zł
  • sprej ochronny do włosów Protect & Prevent Color Complete Moroccanoil 130 zł
  • seria do stylizacji włosów marki z.one concept - kremy do loków, do stylizacji, do wygładzania, pianka, fluid, pasta i lakier. Wszystkie zawierają filtry. 56 -77 zł
Zanim kupisz krem z filtrami, wypróbuj go na skórze. Sprawdź, czy odpowiada ci zapach i konsystencja.
Tekst ukazał się w magazynie Twój STYL nr 07/2019
Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również