Rozluźniają napięte mięśnie, łagodzą ich bóle, niwelują obrzęki, podnoszą poziom dopaminy, czyli hormonu szczęścia, poprawiają wygląd skóry. Masaże relaksujące są najbardziej naturalną formą pielęgnacji twarzy i ciała. Jeśli korzystamy z nich regularnie, mogą też znacząco poprawić jakość naszego życia.
Zazwyczaj korzystamy z nich sporadycznie – przy okazji pobytu w spa lub na egzotycznych wakacjach. Masaże relaksujące traktujemy trochę jak luksusowy prezent, który jest bardzo przyjemny, ale niezbyt praktyczny i na pewno nie niezbędny. Trochę inne podejście mamy do masaży leczniczych, na które zgłaszamy się np. z powodu bólu pleców. Nie są zbyt delikatne, czasem wręcz bolesne, ale umożliwiają nam szybszą rekonwalescencję, więc traktujemy je bardziej poważnie – są niezbędnym elementem terapii. Jednak obecnie w czasach, kiedy stres i poczucie niepewności stały się stałymi elementami codziennego życia, warto zrewidować nasze poglądy na temat masaży relaksacyjnych. Odzyskanie spokoju ducha i poczucia harmonii może się okazać równie ważne jak odzyskanie pełnej sprawności po kontuzji. Magia działania masaży relaksacyjnych pozwala w ciągu godziny uzyskać nie tylko efekt rozluźnienia spiętych mięśni, lecz także wyciszenia myśli i emocji. W ich trakcie fizjoterapeuta wykonuje powolne, spokojne ruchy, które obniżają napięcie mięśni i nerwów. Nie ma tu żadnych elementów, które mogłyby być bolesne czy nieprzyjemne. Warto zdawać sobie sprawę, że każdy rodzaj masażu relaksującego działa też odmładzająco na skórę. Poprawia się jej ukrwienie, co przekłada się na jej lepsze zaopatrzenie w składniki odżywcze. Skóra zaczyna sprawniej funkcjonować, staje się lepiej dotleniona, zyskuje ładniejszy koloryt i zdrowy blask. Zaletą masaży relaksujących jest ich wszechstronność. Działają nie tylko rozluźniająco na mięśnie, lecz także drenująco na układ limfatyczny i uelastyczniająco na skórę. Najlepiej korzystać z masaży całego ciała, ale potęga dotyku jest tak duża, że dobrze wykonany masaż twarzy potrafi rozluźnić całe ciało i wprowadzić nas w stan zbliżony do medytacji. Polecamy przetestowane masaże.
Masaż relaksacyjny ciała
W tym kameralnym salonie na warszawskim Powiślu byłam po raz pierwszy, więc nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. W dodatku przyszłam mocno spóźniona i zdenerwowana uprzednią wizytą w znajdującym się obok Urzędzie Dzielnicy, gdzie zostałam potraktowana jak natrętna petentka – zupełnie jak w czasach PRL-u. Jednak dzięki temu mogłam rzeczywiście przetestować umiejętności fizjoterapeutki Aleksandry Urbanowicz, która wykonała godzinny masaż ciała. Już w ciągu pierwszych pięciu minut jego trwania zupełnie zapomniałam o nieprzyjemnym zdarzeniu. Udało mi się rozluźnić i uspokoić emocje. Okazało się, że żeby całkowicie się zrelaksować nie trzeba korzystać z egzotycznych rytuałów ani długich ceremonii. Wystarczy godzina po mistrzowsku wykonanego zwykłego masażu.
Gdzie: Lustre Beauty Boutique,
Cena: 180 zł
Masaż masłem Shea
Jedną z wielu zalet salonu Mr & Mrs Spa jest duża przestrzeń i odrobinę egzotyczny wystrój, który od razu pozwala przenieść się do innej, spokojniejszej rzeczywistości. Poszczególne gabinety są duże, dobrze odizolowane nie tylko od zgiełku miasta, lecz także rozmów w recepcji. Zaproponowano mi masaż całego ciała masłem Shea, które zapewnia nawilżenie, odżywienie i uelastycznienie skóry. Co ważne, tuż przed aplikacją masło jest delikatnie podgrzewane, do około 40 stopni, co maksymalizuje działanie terapeutyczne masażu. Profesjonalnie wykonany masaż był bardzo odprężający. Skóra po nim jest tak mocno nasycona masłem Shea, że albo warto wziąć szybki prysznic albo założyć ubranie, które może lekko się zatłuścić.
Gdzie: Mr & Mrs Spa Marzena Kanclerska,
Cena: 210 zł
Masaż całego ciała Aromatherapy Associates
Gabinet Galilu usytuowany w zacisznym zaułku nad Dolinką Szwajcarską jest luksusowy, przestronny, a zarazem bardzo kameralny. Jesteś w nim tylko ty i niezrównana Grażyna Lambach, kosmetolożka i fizjoterapeutka, której dotyk ma niezwykle kojące działanie. Masaż stworzony przez brytyjską markę Aromatherapy Associates łączy w sobie moc olejków eterycznych ze specjalnym masażem opartym na tradycjach wschodnich i zachodnich. Masaż koncentruje się na plecach, głowie, karku, szyi, ramionach i stopach. Precyzyjne uciski stymulują układ nerwowy, a przez to oddziaływują na wszystkie organy wewnętrzne. Olejki eteryczne absorbowane przez skórę wpływają pozytywnie na ciało, a jednocześnie poprzez zmysł węchu oddziałują na emocje, przywracając im harmonię i równowagę. Po tym masażu byłam w pełni zrelaksowana, a jednocześnie pełna energii.
Gdzie: Gabinety Galilu,
Cena: 340 zł
Kassaji – drenaż limfatyczny twarzy
Masaż Kassaji w wykonaniu właścicielki Warsztatu Piękna, Anny Greli, która zajmuje się pielęgnacją skóry od 25 lat, jest absolutną rewelacją. Nie wiedziałam, że masaż twarzy może tak głęboko relaksować także ciało. Wykonywany jest bazaltową płytką Gua Sha w obrębie twarzy, szyi i głowy. Ruchy odbywają się zgodnie z przepływem krwi i limfy, co pobudza krążenie w obu układach, detoksykację tkanek i usunięcie obrzęków. Zwiększony dopływ krwi tętniczej do masowanych obszarów, powoduje lepsze dotlenienie i odżywienie tkanek. Mimo że masaż jest delikatny i relaksacyjny, to daje zaskakująco „mocne” efekty. Skóra jest wygładzona i bardziej promienna, jej koloryt wyrównany, a rysy twarzy mniej spięte, łagodniejsze i młodsze. Maksymalny efekt jest widoczny następnego dnia. Można go też traktować jako zabieg bankietowy.
Gdzie: Warsztat Piękna,
Cena: 200 zł
