Według szacunków lekarzy na AZS cierpi nawet 30% populacji krajów wysokorozwiniętych, a w dużych miastach występowanie choroby wzrasta. Aby skutecznie przeciwdziałać jej skutkom i niwelować przyczyny jej występowania, trzeba działać dwutorowo: od zewnątrz i od środka. Oto, jak możemy to zrobić sami w domu!
To uczucie jest nie do pomylenia z żadnym innym. Skóra piecze i swędzi, reaguje nadmiernie, nerwowo, nawet na najczulszy dotyk. Po kąpieli i po użyciu pachnących kosmetyków robi się jeszcze gorzej: robi się czerwona i staje się jeszcze bardziej tkliwa. Reaguje nawet na dotyk mających z nią kontakt tkanin, wykluczając z garderoby wszystkie te, które dla każdego innego byłyby najmilsze w noszeniu, czyli wełny (stają się zbyt gryzące), len (zbyt szorstki, twardy), a nawet jedwabie (zbyt chłodne).
Dotyk zamiast być przyjemnością, która niesie ukojenie i daje przyjemność, staje się czymś, czego zaczynamy unikać. W zamian każdego dnia mierzymy się z rosnącym napięciem, bo przecież kiedy boli, dokucza, nasz największy organ, trudno jest się nawet porządnie wyspać, a po przebudzeniu zebrać myśli czy osiągnąć upragniony relaks. Kumulowany stres, którego przez dokuczającą skórę doświadczamy każdego dnia, zaczyna kłaść się cieniem nie tylko na psychice, ale i na zdrowiu. To tak wygląda codzienność osób z AZS, czyli atopowym zapaleniem skóry. Dodajmy – nieleczonym.
Takie osoby częściej niż inni doświadczają też alergii, czyli nieprawidłowej odpowiedzi układu immunologicznego na alergeny obecne w otoczeniu, a rozwój alergii jest ścisłe związany z zaburzeniami mikrobiomu jelit i skóry.
Szacuje się, że krajach wysoko rozwiniętych AZS dotyka nawet do 30% populacji, w tym także dzieci, a częstość występowania choroby wzrasta w dużych miastach. W 60% choroba przypada na 1. rok życia, w 90% pojawia się przed ukończeniem 5 lat, a w 20-40% przypadków u dzieci rozpoznaje się dodatkowo alergię pokarmową. Lekarze alarmują, że choroba może pojawić się także w dojrzałym wieku – chorują 30-, 40-, a nawet 50-latkowie, a naukowcy tłumaczą, że taki stan rzeczy wynikać może z rosnącego zanieczyszczenia środowiska, spożywania żywności obfitującej w sztuczne dodatki i polepszacze czy stosowanych na masową skalę środków ochrony roślin.
Chorzy doświadczają błędnego koła choroby: świąd powoduje drapanie, czyli drażnienie mechaniczne, które z kolei wywołuje stan zapalny. Ten objawia się suchością skóry i powoduje… swędzenie. Nieprzyjemne objawy są skutkiem nieszczelności naskórka – naruszona bariera hydrolipidowa sprawia, że skóra przestaje pełnić swoją ochronną funkcję i otwiera wrota dla alergenów, które przenikając przez barierę naskórkową dostają się do skóry właściwej i wywołują stan zapalny.
Skąd wiedzieć, że to na pewno AZS? Choroba ma charakter nawracający, a jej objawy nigdy nie znikają całkowicie, choć bywa, że okresowo stają się mniej dokuczliwe. Dodatkowo, ze względu na genetyczne podłoże choroby, ryzyko wystąpienia atopowego zapalenia skóry u dziecka jest wyższe, jeśli chorują rodzice. Wiadomo też, że czynnikiem silnie aktywizującym chorobę jest stres, więc w trudniejszych okresach można bardziej dokuczliwie odczuć jej objawy.
Jak wyrwać się z tego błędnego koła? W ostrej fazie choroby nie obędzie się bez wizyty u dermatologa, natomiast warto pamiętać o tym, że podstawą dobrostanu w AZS jest odpowiednia domowa pielęgnacja.
Marka Latopic stworzyła produkty, które działają u źródła problemu: oddziałują dobroczynnie nie tylko na skórę, pomagając jej odbudować naruszona barierę ochronną, ale także bezpośrednio w jelitach, odbudowując ich florę bakteryjną.
Podstawą wszystkich formuł Latopic jest supernatant probiotyczny (postbiotyk). Bogaty w cenne substancje produkowane w procesie fermentacji przez żywe bakterie kwasu mlekowego Lactobacillus w naturalny sposób działa przeciwdrobnoustrojowo, a do tego skutecznie zapobiega namnażaniu się szczepu Staphylococcus aureus, który odpowiedzialny jest za stany zapalne u osób ze skóra atopową. To ważne o tyle, że aż 8 na 10 osób z AZS zmaga się z gronkowcem na co dzień.
Skład emolientów probiotycznych Latopic stworzony w oparciu o supernatant pozyskany ze szczepów ŁOCK sprawia, że ich bogata formuła skutecznie nawilża, natłuszcza i regeneruje podrażnioną wskutek choroby skórę. Dzięki temu szybko łagodzi świąd i przynosi jej ukojenie i komfort, likwidując przykre objawy AZS. Jej codzienne stosowanie zapewnia odczucie regeneracji, odżywienia i miękkości skóry.
Uzupełnieniem terapii skóry są kapsułki Latopic, które niwelują przyczyny występowania choroby. To jedyny produkt na rynku zawierający polskie szczepy bakterii przebadane pod kątem alergii pokarmowej i AZS. Jedna kapsułka zawiera miliard bakterii, na które składają się opatentowane szczepy liofilizowanych bakterii kwasu mlekowego o zdolności przeprogramowania mikrobiomu flory jelitowej.
Całość układa się w kompletny program terapii skóry dotkniętej AZS, poprawiając nie tylko jej kondycję, ale także - znacząco - komfort życia z chorobą.