O modnych drinkach i najnowszych trendach w miksologii opowiada nam ekspert w tej dziedzinie, Janusz Trendewicz.
Opowiada Janusz Trendewicz, ambasador marek Stock Polska.
Jedną z najsilniejszych tendencji na rynku koktajli jest w ostatnich latach coraz większa ilość propozycji z... niską zawartością alkoholu lub nawet zupełnie tego składnika pozbawionych. Szprycery, czyli mieszanki na bazie białego wina, czy bezalkoholowe moktajle zastępują coraz częściej tradycyjne mieszanki z dodatkiem wysokoprocentowych składników. Dlaczego tak się dzieje? Z pewnością bardziej dbamy o zdrowie. Żyjemy też intensywniej, więc nie mamy czasu, by długo dochodzić do siebie po wyczerpującej zabawie. Ale z drugiej strony, rytuały społeczne i kulturowe związane ze wspólnym spożywaniem alkoholu wciąż mają swoją magię i moc. Dlatego chętnie wznosimy toasty oraz pijemy za zdrowie bliskich. Choćby niskoalkoholowymi koktajlami.
Z kolei następny z istotnych dzisiaj trendów zawdzięczamy z całą pewnością pandemii. To wtedy właśnie zrodziła się moda na drinkowy minimalizm czy koktajlową prostotę. Wyszukane drinki, do których wykonania potrzeba z jednej strony umiejętności i doświadczenia, a z drugiej – przyrządów rodem z laboratorium chemicznego i trudno dostępnych składników, tylko wzbudzały zniecierpliwienie. Poszukiwane stały się za to propozycje prostsze, najlepiej dwuskładnikowe, takie jak highball. To drink składający się z mocnego alkoholu i większej części napoju bezalkoholowego, często gazowanego. Klasycznymi przykładami są tu popularny dżin z tonikiem czy mający równie licznych zwolenników rum z colą.
Dużą popularnością cieszą się zresztą także inne klasyczne koktajle, takie jak Old Fashioned czy Margarita. Właściwie powinno się o nich jednak mówić w liczbie mnogiej, bo występują dziś w wielu nowych odmianach. Często wzbogaca się je o składniki sezonowe czy regionalne. Mogą to być zarówno miejscowe odmiany alkoholi, jak i dodatki, takie jak kwitnące właśnie kwiaty czy dojrzewające owoce. A jako że świat współczesny bywa pełen kontrastów, również w miksologii oprócz mody na prostotę i klasykę pojawiła się też tendencja kompletnie odwrotna. Do łask wracają bowiem koktajle z epoki disco – pełne intensywnych kolorów i równie intensywnych smaków, takich jak brzoskwiniowy czy marakujowy. Istnieje też zapotrzebowanie na ekstrawaganckie eksperymenty w rodzaju przezroczystej Krwawej Mary. Słowem – dla każdego coś miłego!