Do tego zdradzamy, jak skomponować wyjątkową garderobę na wieczór w plenerze, w zgodzie z trendami, ale w niepowtarzalnym wydaniu i radzimy, na jakie markowe skarby zapolować w TK Maxx tego lata, zanim uprzedzą nas inni.
Sezon plenerowy uważamy za oficjalnie otwarty! Tak naprawdę już w połowie maja robimy pierwsze podchody do tego, by w towarzystwie najbliższych celebrować wolny czas na świeżym powietrzu. I choć z dekoracją ogrodu ze względu na skłonną do psikusów pogodę wstrzymujemy się do początku lata, lipiec i sierpień stoi po hasłem wieczorów w otwartej przestrzeni, dlatego z koncepcją stylowej aranżacji przestrzeni nie ma co zwlekać.
Centralnym punktem ogrodowej aranżacji, a także – jeśli nie dysponujemy taką przestrzenią – tarasu czy nawet większego balkonu, będzie stół. Choć sklepy TK Maxx intuicyjnie kojarzymy z wysmakowaną selekcją z działu mody i urody warto pamiętać o tym, że znajdziemy tam aż 6 różnych działów, w tym dział dla domu, który umożliwia kreatywne planowanie i dekorowanie przestrzeni.
Dział dla domu to nie tylko spory wybór akcesoriów niezbędnych w kuchni czy ułatwiających utrzymanie porządku, ale także m.in. nastrojowe oświetlenie i unikatowe akcesoria dekoracyjne, dzięki którym skomponujemy najbardziej designerski wystrój salonu, a także stworzymy wyjątkowy klimat wokół plenerowego stołu - to wszystko w cenach do 60% niższych od regularnych cen sprzedaży w Polsce i na świecie.
Podobnie zastawa – szczególne okoliczności jej ekspozycji zobowiązują, dlatego zamiast sięgać po tę klasyczną, codzienną, czy nawet odświętną, warto pokusić się o coś unikatowego z oferty TK Maxx, jak choćby dekoracyjne misy na owoce, niepowtarzalne wyroby lokalnego rzemiosła, np. ręcznie wyplatane w Ugandzie kosze czy ceramikę z rodzimych manufaktur. W każdym z 50 sklepów asortyment zmienia się nawet kilka razy w tygodniu, a nowości trafiają wprost na półki, więc warto mieć rękę na pulsie!
Do tego oprawa stołu: nic lepiej nie tworzy klimatu niż przystrojenie go świeżo ciętymi kwiatami: to mogą być roztaczające upojną woń piwonie, lilia ogrodowa, albo coś bardziej romantycznego w stylu bukietu z polnych kwiatów, np. maki i chabry albo naręcze łubinu. W zależności od tego, na co się zdecydujemy, albo z czym przyjdą do nas nasi goście, wybierzemy dla kwiatów inne naczynie. Do wyboru w TK Maxx mamy zarówno proste klasyczne wazony z przezroczystego dmuchanego szkła, urocze stylizowane w duchu retro dzbanki czy pojemne wazy, które z powodzeniem wkomponują się w outdoorową przestrzeń ogrodu dodatkowo ją urozmaicając.
Chyba, że wolimy spróbować czegoś bardziej rustykalnego i sięgnąć po rabatki z lawendą. Plusem jest to, że oferta TK Maxx jest szalenie zróżnicowana i pozwala zaspokoić nawet najbardziej wysublimowane gusta, a ceny niższe nawet do 60% od regularnych cen sprzedaży w Polsce i na świecie obowiązują niezmiennie przez cały rok.
Ale dekoracja stołu to nie wszystko: o ile domowa impreza każdorazowo prędzej czy później kończy się w kuchni, o tyle w trakcie party na zewnątrz intuicyjnie szukamy wygodniejszego, komfortowego miejsca: to może być fotel, leżaki czy sofa z miękkimi poduchami i obowiązkowo ciepłym kocem pod ręką. Perełki doskonałej jakości upolowane w TK Maxx mogą być najmodniejszym akcesorium sezonu, po które będziemy sięgać z przyjemnością także w chłodniejsze dni.
Do tego odpowiednia garderoba. Rzadko myślimy o niej w kontekście jakiegoś szczególnego dress code’u, bo outfit na party w plenerze wybieramy intuicyjnie: to powinno być coś stylowego, ale komfortowego w noszeniu, najlepiej z dobrej gatunkowo, odpowiednio przewiewnej, ale jednocześnie przyjemnie ciepłej tkaniny. I choć marzy się nam coś w trendach, chcemy mieć gwarancję, że pojawimy się w wybranej kreacji jako jedyne, dlatego unikatowych perełek powinniśmy szukać w niepowtarzalnej ofercie TK Maxx.
Ale spójrzmy prawdzie w oczy: szukając czegoś specjalnego na wieczór na zewnątrz spośród wyselekcjonowanej oferty ubrań z metką od największych projektantów, nie sposób nie zajrzeć do działu z kosmetykami – kto raz upolował w TK Maxx wymarzony flakon perfum, szminkę niedostępną nigdzie indziej czy komplet luksusowych kosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała w cenie nawet o połowę niższej niż w innych sklepach, wie o czym mowa!
Bo przecież niezależnie od tego, jak rysuje się wizja idealnego wieczoru – czy planujemy spędzić go w ogrodzie wśród najbliższych, czy pod wygodnym kocem we dwoje – jego początek zawsze wygląda tak samo i pod hasłem przyjemności, rozpieszczania się i czułego dbania o siebie zaczyna się w łazience.
A Wy? Co spośród perełek upolowanych w TK Maxx uważacie za swój największy skarb?