Aleksandra Żebrowska opublikowała zdjęcie, za sprawą którego w dowcipny sposób poinformowała fanów o tym, że jest w ciąży. Wszystko wskazuje na to, że model rodziny, który wyniosła z domu, jest także jej własnym przepisem na szczęście.
Spis treści
Ola Żebrowska w zabawny sposób poinformowała swoich fanów o tym, że spodziewa się czwartego dziecka. Gwiazda opublikowała zdjęcie dodatniego testu ciążowego, które podpisała "Dwie kreski mimo szczepienia". Opatrzyła je komentarzem w hashtagach "To nie covid, to Michał", żeby rozwiać wszelkie wątpliwości.
Wyświetl ten post na Instagramie
Aleksandra Żebrowska z mężem Michałem są rodzicami trzech synów. W 2010 roku na świat przeszedł Franciszek, trzy lata później Żebrowska urodziła Henryka, a po kolejnych dwóch – dwuletniego dziś Feliksa.
Wiadomość o tym, że rodzina Żebrowskich się powiększy została przyjęta przez followersów gwiazdy z ogromnym entuzjazmem, a Ola zebrała gratulacje od wielu znanych mam.
Szanuję. Wszystko przez brak dystansu. Gratulacje, kochani" - napisała pod postem Anna Lewandowska, a Zofia Zborowska zażartowała: "A ja się waham nad drugim. Gratki!"
Gratulowali także m.in. Maciej Dowbor, Paulina Krupińska, Anna Kalczyńska i Agnieszka Włodarczyk.
Sama influencerka wywodzi się z wielodzietnej rodziny: ma sześć sióstr i brata. Jest najstarsza z rodzeństwa, a doświadczenia swojej pierwszej ciąży dzieliła z mamą, która w tym czasie również spodziewała się dziecka. Aleksandra Żebrowska nigdy nie kryła się z tym, że jej samej także marzy się liczna rodzina. Przyznała za to, że choć wychowywała się w dużym domu, pierwsze macierzyńskie doświadczenia ją zaskoczyły, a konfrontacja wyobrażeń z rzeczywistością była niespodziewana i momentami bolesna. Przedsiębiorczyni zdecydowała się też publicznie opowiedzieć o kilkukrotnym doświadczeniu utraty ciąży.
Wyświetl ten post na Instagramie
Choć w wywiadach znana para raczej niechętnie mówi o życiu prywatnym, swój Instagram żona Michała Żebrowskiego potraktowała jako przestrzeń do tego, by odczarować mit doskonałego, bezbłędnego macierzyństwa. Przeciwnie niż wiele innych gwiazd, pokazuje swoją codzienność bez lukru, za to z dużą dozą dystansu do siebie i przyzwoleniem na to, by być nie idealną, ale wystarczająco dobrą mamą.
W jednym z kadrów widać influencerkę przenoszącą górę prania z pralki do suszarki, która z wymownym uśmiechem pyta, czy zdarzyło się komuś przenieść cały ten „bagaż” bez upuszczenia choć jednej skarpetki. Na innym zawija pieluchę i celuje nią do kosza z godną podziwu precyzją i wyraźnie zadowoloną miną.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wiele zdjęć, choć także z pozoru lekkich i dowcipnych porusza poważniejsze, nierzadko dyskusyjne, konfliktowe kwestie, które wzbudzają duże społeczne emocje. Tak było m.in. w przypadku migawki, na której widać rączkę syna łapiącą mamę za pierś i rozciągającą skórę, które Żebrowska zatytułowała "Poranny stretching". Jak przyznała w jednym z wywiadów miała nadzieję, że inna karmiąca mama, która zobaczy to zdjęcie, ze zrozumieniem sama do siebie się uśmiechnie.
Kontrowersyjną kwestię karmienia piersią w przestrzeni publicznej Aleksandra Żebrowska podjęła także biorąc udział w reklamowym spocie marki Yes.
Po urodzeniu drugiego dziecka Aleksandra Żebrowska założyła własną firmę Francis&Henry, która w swojej ofercie ma wygodną, komfortową, praktyczną odzież na czas porodu, połogu i karmienia piersią, w której kobieta może poczuć się pięknie. Kiedy dwóch starszych synów pojawiło się na świecie, Żebrowska postanowiła wypełnić lukę na rynku i stworzyć coś, czego jej samej zabrakło, gdy stawiała pierwsze kroki jako świeżo upieczona mama. Dziś, gdy Aleksandra Żebrowska spodziewa się czwartego dziecka widać, że nos do interesów to jedno, ale własny biznes, jeśli pomyślany z głową, bywa także najlepszym sposobem na to, by zadbać o własne potrzeby najlepiej, jak tylko się da.
