Charles Sobhraj, czyli skazany na dożywocie Wąż, wrócił do Paryża, a grający go w serialu Tahar Rahim już w lutym poprowadzi ceremonię wręczenia Cezarów. Co dziś wiadomo na temat seryjnego mordercy i aktora, który wcielił się w niego w serialu "Netflixa"?
Skazany na dożywocie Charles Sobhraj wyszedł na wolność po 20 latach
Kiedy dwa lata temu Tahar Rahim wcielał się w postać seryjnego mordercy Charlesa Sobhraja, nikt nie przypuszczał, że skazany na dożywocie zabójca wyjdzie na wolność. Podejrzewany o kilkanaście zabójstw, a uznany winnego zamordowania co najmniej dwóch turystów zwiedzających Tajlandię, Indie i Nepal, Sobhraj miał spędzić resztę swojego życia za kratkami. W grudniu jednak nieoczekiwanie Charles Sobhraj po 20 latach wyszedł z nepalskiego więzienia i zapowiedział: Mam dużo do zrobienia.
Kim jest Charles Sobhraj, czyli serialowy Wąż?
Alain Gauthier w Bangkoku, Charles Sobhraj w Paryżu, Wąż w Indiach – na kartach kryminalnej historii zapisał się jako Bikini Killer. Zabijał wyłącznie zachodnich turystów, których mógł okraść z pieniędzy, czeków podróżnych i paszportów. Urodzony w 1944 roku w Ho Chi Minh pół Hindus, pół Wietnamczyk od najmłodszych lat manipulował ludźmi. Tuż po jego narodzinach ojciec opuścił jego matkę, za co kobieta obwiniała go do końca życia. Zaadoptowany przez ojczyma, porucznika armii francuskiej nigdy nie czuł się ani chcianym ani kochanym dzieckiem.
Oszustwa i kradzieże opracował do perfekcji. Tuż po uzyskaniu pełnoletniości po raz pierwszy trafił na kilka miesięcy za kratki. Ale nadprzeciętną inteligencją i charyzmą potrafił tak zmanipulować sąd, że prędzej czy później wypuszczano go na wolność. Charlesowi nie mogli oprzeć się ani adwokaci i sędziowie ani kobiety. Zwłaszcza te wychowane według surowych moralnie zasad. Pewnie dlatego pochodząca z szanowanej, konserwatywnej paryskiej rodziny Chantal zakochała się w nim bez pamięci. I pomimo kolejnych epizodów za kratami i protestów swojej rodziny, zgodziła się zostać jego żoną. Nie miała też żadnych wątpliwości, gdy Charles namówił ją, by przeprowadzili się do Azji. A raczej do niej uciekli, bo unikanie kary i długiej odsiadki w stolicy Francji zaczynało być coraz trudniejsze.
W Azji para posługiwała się fałszywymi dokumentami i żyła z oszustw. Na początku lat 70. Charles i Chantal dotarli do Indii, gdzie na świat przyszła ich córka. Z czasem jednak życie na krawędzi, kolejne przekręty, aresztowania i ucieczki przed służbami przerosły Chantal. Kobieta oznajmiła Sobhrajowi, że od niego odchodzi i wraca do Francji. Kilka lat później Charles poznał kanadyjską turystkę Marie-Andrée Leclerc. Szybko stali się duetem idealnym, a Marie, od teraz już Monique, nie widząc świata poza Alainem, przymykała oczy na wszystko, pomagając mu w złodziejskim, a następnie morderczym procederze.
Tahar Rahim - aktor, który zagrał Charlesa Sobhraja
Przydomek Wąż Sobhraj zyskał za sprawą spektakularnych ucieczek z więzień. Jego charyzma sprawiała, że nie musiał specjalnie się trudzić, strażnicy sami ułatwiali mu ucieczkę, dziękując mu... za spotkanie. Może dlatego po premierze miniserialu Netfliksa „Wąż” („The Serpent”) w 2021 roku krytycy nie zostawili suchej nitki na odtwórcy tytułowej roli, 39-letnim wówczas Taharze Rahimie. Francuski aktor algierskiego pochodzenia polskim widzom może być znany z roli Farida w miniserii „The Eddy”, w której zagrała Joanna Kulig, oraz „The Last Panthers: Złodzieje diamentów”. We Francji uchodzi za gwiazdę dużego formatu. W 2010 roku zdobył Cezara za rolę w „Proroku" Jacques’a Audiarda. Mimo to zdaniem recenzentów, sztywny, zdystansowany Rahim ma niewiele wspólnego z Sobhrajem. Nawet Richard Neville, autor książki „Na tropie Węża”, który rozmawiał z Bikini Killerem twarzą w twarz, nie szczędził słów krytyki pod adresem Rahima. Neville wychwalał za to grę 35-letniej Jenny Coleman, która wcieliła się w partnerkę Sobhraja, Marie-Andrée Leclerc vel Monique. Z drugiej strony historię Węża i tak ogląda się z zapartym tchem. Duża w tym zasługa scenografii i odtworzonych z niezwykłą pieczołowitością Tajlandii oraz Paryża z lat 70. Większość zdjęć nakręcono w tajskim kurorcie Hua Hin, lecz wybuch pandemii wiosną 2020 roku sprawił, że zarówno sceny z Indii, jak i z Paryża musiały już powstać w Anglii.
Charles Sobhraj - ofiary. Kogo zabił Bikini Killer?
Gdy w grudniu 1975 roku turyści z Holandii – Helena Dekker i Willem Bloem – docierają do Hongkongu, ma to być kolejny przystanek w ich podróży. Pech chce, że podczas spaceru i wizyty u jednego z jubilerów Willema zauważa niejaki Alain Gauthier. Mężczyzna szybko zjednuje sobie parę, a swoją ujmującą osobowością i znajomością Azji sprawia, że czują się, jakby wygrali los na loterii. Wkrótce Alain zaprasza Helenę i Willema do Tajlandii, do willi w Bangkoku, zapewniając, że jego dom stoi dla nich otworem. Oczarowani gościnnością Gauthiera turyści nie przeczuwają, iż nowy przyjaciel i jego partnerka zgotują im prawdziwe piekło na ziemi, a ich podróż wkrótce się zakończy. W miniserii „Wąż” odtworzono prawdziwe, tragiczne losy 25-letniej Cornelii Hemker oraz jej narzeczonego, 29-letniego Henka Bintanja, którzy zaginęli podczas podróży po Azji. W 1976 roku holenderski dyplomata Herman Knippenberg z konsulatu w Bangkoku, zaniepokojony losem dwojga rodaków, rozpoczął własne śledztwo. Razem z żoną oraz kolegą z konsulatu belgijskiego, Paulem Siemonsem ustalił, że Cornelia i Henk nie byli jedynymi zaginionymi w tym czasie w Azji. Wszystkich poszukiwanych łączyła postać tajemniczego handlarza kamieniami szlachetnymi. Jednak zebranie dowodów przeciwko Alainowi Gauthierowi i Monique okazało się trudniejsze niż początkowo sądzono. Wyjątkowo inteligentny i przebiegły Gautier doskonale wiedział jak maskować ślady, a jednocześnie wciąż zwabiać kolejne ofiary. Jedynym rozwiązaniem było namówienie sąsiadów Gautiera, francuskiego małżeństwa Nadine i Remiego Giresów na niebezpieczną współpracę. Ryzykując własne życie małżeństwo próbowało zebrać niezbędne dowody na to, że Gauthier i Marie mordują ludzi.
Charles Sobhraj wychodzi na wolność, a Tahar Rahim poprowadzi Cezary
Tymczasem Gauthier/Sobhraj bawił się ze śledczymi w kotka i myszkę unikając aresztowania. Wiedział, ze w Tajlandii czy Nepalu nie wywinie się tak łatwo i spędzi resztę życia za kratkami. Tuż przed aresztowaniem wymknął się więc z Monique do Indii, gdzie też groziła im odsiadka, ale niewspółmiernie niższa. Za kratkami indyjskiego zakładu karnego Sobhraj zaczął zarabiać krocie na płatnych wywiadach oraz prawach do książek i filmów. Monique do końca twierdziła, że nie była świadoma, co tak naprawdę robi Charles, ale jednocześnie zarzekała się, że nie skrzywdziłby muchy. W 1983 roku, po zdiagnozowaniu terminalnego stadium raja jajnika została odesłana do Kanady, gdzie zmarła kilka miesięcy później. Sobhraja zaś zwolniono z więzienia w 1997 roku. Wrócił do Paryża, gdzie stał się swego rodzaju celebrytą. I gdyby nie obsesyjna, bezczelna wręcz chęć rozgłosu i przyjazd do Nepalu w 2004 roku, gdzie był numerem jeden na liście poszukiwanych, pozostałby na wolności. Krótko po wylądowaniu na lotnisku w Katmandu trafił jednak w ręce nepalskich służb. Ktoś rozpoznał w nim legendarnego Węża. Sobhraj został podwójne dożywocie za zamordowanie Amerykanki Connie Bronizch i Kanadyjczyka Laurenta Carriere'a, którzy zginęli 30 lat wcześniej. Do końca nie okazał skruchy, twierdząc, że długo za kratkami nie posiedzi. Dożywotni wyrok nie przeszkodził mu pomnażać swojego majątku i korzystać z życia. Ponownie się ożenił, a jego wybranką została Nisha Biswas... córka jego prawniczki.
I być może historia Sobhraja skończyłaby się wraz z wyrokiem i upamiętnieniem jego ofiar w serialu Netfliksa, gdyby w grudniu nepalski sąd nagle nie oznajmił, że Wąż wychodzi na wolność. Zwolnienie mordercy argumentowano jego podeszłym wiekiem i przewlekłymi chorobami. Jeszcze na lotnisku w Katmandu, przed wejściem na pokład samolotu do Paryża uśmiechnięty 78-letni Sobhraj oznajmił dziennikarzom, że czuje się wyśmienicie i ma jeszcze bardzo dużo do zrobienia. O ironio, już 24 lutego odbędzie się 48. ceremonia rozdania francuskich Oscarów, czyli Cezarów, której w tym roku przewodniczyć będzie grający Sobhraja Tahar Rahim...
