Córka Tomasza Karolaka ma za sobą kilka małych ról, ale aktorstwo i show-biznes ją nie interesują. Lena wiąże przyszłość ze śpiewaniem i chce zostać piosenkarką.
Niedawno Tomasz Karolak po raz pierwszy przyszedł z 15-letnią córką Leną na premierę filmu „Listy do M 5”. Razem pozowali fotoreporterom i udzielali wywiadów. Nastolatka świetnie sobie poradziła, ale w najnowszej rozmowie z magazynem "Świat i Ludzie" aktor podkreślił, że córka nie wiąże przyszłości ani z aktorstwem, ani z show-biznesem. Obecnie jej pasją jest śpiewanie.
– Lena chodzi na lekcje śpiewu i wiem, że sprawia jej to ogromną radość – mówi tygodnikowi Tomasz Karolak.
Pasję odziedziczyła po tacie. - W liceum śpiewałem w garażowych zespołach z moim kolegą, basistą „Johnnym”, ja byłem „Teddy” - niby taki misiu, mimo że ważyłem 20 kg mniej niż teraz. Graliśmy koncerty, których nikt nie oglądał - wspominał Tomasz Karolak. Mimo że wybrał aktorstwo, to w 2011 r. założył zespół muzyczny „Pączki w Tłuszczu “, z którym później koncertował.
Tomasz Karolak podkreśla, że we wszystkich działaniach wspiera córkę, bo wie jak jest to dla niej ważne. A jeśli śpiewanie okaże się jej miłością, może przyjdzie czas, że na muzycznej scenie staną razem? Na razie najważniejsza jest jednak nauka.
– Lena jest w drugiej klasie szkoły mundurowej – mówi aktor w rozmowie z dziennikarzem tygodnika "Świat i Ludzie".
Tomasz Karolak dodaje, że córka sama ją wybrała. – W naszym domu dzieci mają dużo wolności i szanujemy ich wybory. Niczego im nie narzucamy – podkreśla. Kiedy więc ostatnio zapragnęła skoczyć ze spadochronem, rodzice nie powiedzieli – nie. I zrobiła to.
Lena Karolak to owoc miłości Tomasza Karolaka i Violi Kołakowskiej. Para ma jeszcze 9-letniego syna Leona.