Przyspiesza starzenie się skóry, sprawia, że zęby stają się żółte, a nasze włosy, skóra i ubranie po prostu śmierdzą - dym papierosowy nie tylko szkodzi naszemu zdrowiu, ale też czyni nas mniej atrakcyjnymi. Niestety, rzucenie palenia to dla wielu przeszkoda, która może wydawać się nie do pokonania. Warto jednak o to zawalczyć i to nie tylko z okazji Twojego Święta!
Dzień Kobiet dla części z nas oznacza kwiaty lub drobne upominki od naszych mężczyzn - partnerów, synów, ojców... Ale święto, które zawdzięczamy 15 tysiącom kobiet, które w 1908 roku przemaszerowały ulicami Nowego Jorku domagając się krótszego dnia pracy, lepszej płacy i prawa głosu, zasługuje na bardziej znaczące uczczenie i głębszą refleksję. Można wykorzystać je jako pretekst do zadbania o siebie - o swoje zdrowie i urodę. 8 marca może być dniem, kiedy na przykład rzucisz palenie.
O tym, że palenie papierosów nie służy zdrowiu wie chyba każdy. Choć nie wszyscy kojarzą, że za rozwój chorób wśród palaczy odpowiada przede wszystkim dym papierosowy i substancje smoliste, które powstają podczas spalania tytoniu. Często zapominamy też, że papierosy odbierają nam także urodę, niekorzystnie wpływając na stan naszej skóry i zębów.
Substancje zawarte w dymie papierosowym przyczyniają się do powstawania wolnych rodników, czyli reaktywnych form tlenu, które uszkadzają włókna kolagenowe i elastynowe odpowiedzialne za sprężystość i elastyczność skóry oraz lipidy wchodzące w skład naturalnej bariery ochronnej skóry (tzw. płaszcza hydrolipidowego). Wolne rodniki utrudniają też jej regenerację.
W efekcie, za sprawą dymu papierosowego, skóra osoby palącej szybciej traci wodę oraz staje się mniej sprężysta i elastyczna. Na twarzy palaczki szybciej pojawiają się zmarszczki mimiczne i grawitacyjne, pionowe bruzdy nad górną wargą, cera jest przesuszona, a jej pory bardziej widoczne. Wszelkie stany zapalne czy podrażnienia dłużej się goją i bardziej rzucają się w oczy.
Na skórze oszpecające działanie dymu papierosowego się nie kończy! Jak wynika z badań, dym papierosowy i zawarte w nim substancje smoliste przyczyniają się nie tylko do odbarwienia szkliwa zębów, lecz także odpowiadają za dekoloryzację popularnych wypełnień dentystycznych, czyniąc plomby bardziej widocznymi.
Zerwanie z nałogiem nie jest łatwe, dlatego warto je dobrze zaplanować. W rzuceniu papierosów na pewno pomoże regularne uprawianie sportu, dzięki któremu rozładujemy napięcie towarzyszące porzucaniu nałogu, i dzięki któremu będziemy też w tym trudnym okresie czuli się lepiej (aktywność fizyczna skutkuje wyrzutem endorfin, czyli hormonów szczęścia).
W pożegnaniu się z papierosami pomaga też system nagród - na przykład każdy kolejny miesiąc bez papierosa możemy zakończyć wyprawą na zakupy albo masaż. Zrywając z nałogiem warto też poszukać wsparcia u bliskich - powiadomić ich o swoich ambitnych planach i poprosić o pomoc w ich realizacji (np. usunięcie z widoku papierosów).
Co jednak począć, jeśli podejmowane próby zawsze kończą się kupieniem kolejnej paczki papierosów? Zawzięci palacze mogą wypróbować wtedy certyfikowane e-papierosy lub przebadane medycznie podgrzewacze tytoniu, przykładowo Iqosy. Co istotne nie dochodzi w nich do spalania tytoniu - te pierwsze podgrzewają specjalny płyn (nazywany często liquidem), a te drugie podgrzewają wkłady tytoniowe.
Dlatego podczas ich używania nie powstaje toksyczny i śmierdzący dym, którym na co dzień przesiąkają ubrania i włosy palaczy. Nie ma w nim również substancji smolistych. Te zamienniki nie są jednak neutralne dla naszego organizmu. Najlepszym rozwiązaniem dla palacza jest zawsze natychmiastowe i całkowite zerwanie z nałogiem. To najlepszy prezent, jaki każda z nas może sobie sprawić z okazji Dnia Kobiet!