W obliczu eskalacji wojny na Bliskim Wschodzie, nasze oczy zwrócone są na Izrael, Iran i Liban. Sytuację w regionie przybliżają filmy i seriale opisujące tamtejsze napięcia i konflikty. Nie dość, że tłumaczą, co się tam naprawdę dzieje i pokazują kulturę regionu, to jeszcze są naprawdę świetne. Oto nasze ulubione.
Ten serial Netflixa trzyma w napięciu do ostatnich minut każdego z sezonów. To opowieść oczami Izraela, a konkretnie dwóch zaangażowanych w konflikt w regionie osób. Pierwszy to Lior Raz, który gra Dorona Kavillio. Aktor jest... emerytowanym izraelskim komandosem i opowiada niejako własne historie z frontu. Drugim twórcą jest Avi Issacharoff – dziennikarz z Bliskiego Wschodu. Akcja goni akcję, co powoduje, że trudno się od "Faudy" oderwać.
Jeden z najlepszych seriali szpiegowskich wszech czasów. Główną bohaterką jest agentka CIA Carrie Mathison (w tej roli Claire Danes), która z powodu swojego dość trudnego charakteru i pewnego zaburzenia, bywa zbywana przez swoich zwierzchników a jej teorie wydają im się zupełnie niewiarygodne. Niestety, okazują się prawdziwe. Serial ma 8 sezonów i większość jest powiązana z Bliskim Wschodem. Wyraźnie pokazuje zawiłość polityki w tym terenie, wewnętrzne podziały na Bliskim Wschodzie oraz różne postawy ludzi po obu stronach konfliktu.
Ben Affleck w roli agenta służb specjalnych, w który pod przykrywką robienia filmu, bierze udział w tajnej operacji ocalenia pracowników amerykańskiej ambasady. I wszystko wydarzyło się naprawdę, w Iranie. 4 listopada 1979 roku irańska rewolucja zdobywała kraj, bojownicy rozpoczęli szturm na ambasadę USA w Teheranie i wzięli 52 Amerykanów jako zakładników. Sześciorgu z nich udało się wymknąć i znaleźć schronienie w domu ambasadora Kanady. Poszukiwani przez rebeliantów w przerażeniu oczekiwali na śmierć. Wtedy właśnie Tony Mendez (Ben Affleck) wpada na arcyciekawy i bardzo ryzykowny plan wydostania ich z kraju. Film zdobył 7 nominacji do Oscara i 2 Złote Globy - dla najlepszego dramatu i reżysera. A reżyserował... Ben Affleck.
Ten film opowiada historię odnalezienia i schwytania największego wroga Stanów Zjednoczonych Osamy Bin Ladena. Kiedy od zamachów na World Trade Center minęło już kilka lat a zainteresowanie CIA zaczęło się powoli rozmywać, do akcji wkroczyła niezwykła analityczka (w tej roli świetna Jessica Chastain). I tym razem nie ma tu pościgów, strzelanek i niesamowitych akcji, ale raczej wnikliwa analiza materiałów, wiele godzin spędzonych nad stosami teczek, podsłuch podejrzanych i wyczerpujące poszukiwanie choćby jednego śladu kryjówki wroga. Brzmi jak nuda? Nic podobnego! Powoli, wraz z bohaterką, zanurzamy się w pracę śledczą i widzimy jak z chaosu wyłania się jasny obraz. Efekt zna pewnie każdy. Osama Bin Laden został schwytany i zabity w wytropionej przez CIA kryjówce pod Islamabadem.
Serial Netflixa jest inspirowany prawdziwymi wydarzeniami, które miały miejsce w Anglii. Tu jednak akcja przenosi się do Szwecji. Opowiada o kilku nastolatkach, które dołączyły do Państwa Islamskiego. Są zagubione, ale zafascynowane nową wiarą i marzą o tym, by zostać żonami odważnych jej wyznawców. Jeden z pracowników szkoły pokazuje im drogę radykalnego islamu i organizuje wyjazd do Rakki. Losy dziewcząt splotą się z historią agentki Szwedzkiej Policji Bezpieczeństwa, a także innej szwedzkiej uciekinierki do Państwa Islamskiego.
Ciekawy serial Apple TV, gdzie, znowu, to kobieta jest główną bohaterką i agentką wywiadu. Tym razem izraelskiego. Tamar przedostaje się do Teheranu, by zlikwidować irański reaktor jądrowy. Misja jednak kończy się porażką, a uwięziona w Iranie agentka musi zaplanować ucieczkę na własną rękę. Serial pokazuje ciemną stronę pracy szpiegów. Kiedy robi się niebezpiecznie, muszą radzić sobie sami. Szkoleni są też, by w razie potrzeby użyć innych ludzi, czasami... łamiąc ich serca.
Niezwykły serial produkcji HBO (teraz Max), pokazujący konflikt między Izraelem a Hamasem z dwóch perspektyw i nie oceniający, kto ma rację i kto jest lepszy. Błędy widać po obu stronach. Powstał na podstawie prawdziwych wydarzeń. Latem 2014 roku trzech żydowskich nastolatków zostało porwanych i zamordowanych przez bojowników Hamasu. Reakcja w izraelskich mediach była natychmiast. Ludzie zareagowali wściekłością i chęcią odwetu. Kilka dni później, w lesie na obrzeżach Jerozolimy, znalezione zostało spalone ciało palestyńskiego nastolatka. Do akcji wkracza agencja Shin Bet i rusza śledztwo w sprawie tego morderstwa. Mamy rodziców zamordowanych chłopców z Izraela, ale też rodzice zabitego nastolatka z Palestyny. Tym ostatnim trudniej jest walczyć o sprawiedliwość i pocieszenie. A znaleźć w tym chaosie emocji sprawiedliwość wydaje się nieosiągalne.