Zmysłowe, otulające, eleganckie. Wybrałyśmy 9 najpiękniejszych zapachów na jesień 2025

Perfumy na jesień powinny być otulające, złożone i zmysłowe, niczym miękka mgiełka cynamonowego wieczoru lub aromat świeżo upieczonego ciasta pachnącego wanilią i przyprawami korzennymi. Idealnie sprawdzą się zapachy drzewne, orientalne i piżmowe, które łączą w sobie słodycz karmelu, miodu i wanilii z nutami cedru, ambry, paczuli czy bursztynu. Takie kompozycje nie tylko dają poczucie komfortu i ciepła, ale też wprowadzają aurę tajemniczości i elegancji, dopasowując się do szeleszczących liści i chłodniejszych wieczorów tej pory roku.

Jesień to czas, kiedy perfumy nie mają już orzeźwiać jak letnia bryza, lecz otulać jak ulubiony miękki sweter. Dlatego dobrze, by miały w sobie słodkie, gourmand nuty karmelu, czekolady, a także korzenne przyprawy – gałkę muszkatołową, cynamon czy kardamon. Można też poszukać kompozycji, które stopniowo odsłaniają różne warstwy, dając efekt zmysłowego stopniowego rozgrzewania, z dodatkiem delikatnej róży czy brzoskwini, a w bazie piżma i ambry.

Oto najpiękniejsze perfumy i nowości na jesień, które otulająco wprowadzą nas w jedną z najpiękniejszych pór roku:

Kilian Paris Angels’ Share on the Rocks

Angels’ Share on the Rocks to najnowszy zapach od Kilian Paris, który zostanie ze mną nie tylko na jesień. Kompozycja otwiera się orzeźwiającą nutą gorzkiej pomarańczy, grejpfruta, cytryny i włoskiej bergamotki, przełamaną świeżymi aldehydami. Współtworzony przez Benoista Lapouza, zapach szybko przechodzi w bogatą esencję koniaku, a ciepłe, ambrowe serce łączy laotański cynamon z wenezuelską tonką. Całość dopełniają długotrwałe, eleganckie nuty dębu. Angels’ Share on the Rocks zachwyca już od momentu otwierania opakowania, a kiedy światło ujrzy przepiękna oszroniona buteleczka z kryształową zakrętką, to ciężko ukryć zachwyt.

Jo Malone London, Orange Marmalade

Kultowa kompozycja Orange Marmalade Cologne od Jo Malone London powraca na stałe do kolekcji, dlatego nie mogło zabraknąć tego zapachu na mojej liście. Inspirowany brytyjską tradycją przygotowywania marmolady zachwyca świeżością skórki pomarańczowej, która delikatnie gotuje się na kuchennym ogniu i kusi intensywnym, energetycznym aromatem z nutą goryczy. Ciepłe, drzewne akordy połączone z cytrusową świeżością tworzą złocisty, pogodny zapach. Kompozycja, stworzona przez Marie Salamagne i Nicolasa Bonneville’a, otwiera się nutą skórki pomarańczowej, w sercu rozkwita goryczką pomarańczy, a w bazie nabiera głębi dzięki paczuli. Orange Marmalade Cologne to współczesna odsłona brytyjskiej nostalgii, łącząca oryginalność, elegancję i apetyczny, otulający charakter.

Tom Ford Black Orchid Reserve

Jako redaktorka urody nie mogłam przejść obojętnie obok nowości od Toma Forda – Black Orchid Reserve. Ten zapach to prawdziwa gratka dla miłośniczek wyrafinowanych kompozycji. Zachwycił mnie przede wszystkim niezwykłym połączeniem klasycznego akordu Black Orchid z nutą storczyka widmowego, czyli tajemniczej Ghost Orchid, która rozkwita o północy. To właśnie ten wyjątkowy składnik sprawia, że kompozycja nabiera unikalnego charakteru i staje się jeszcze bardziej intrygująca. Black Orchid Reserve to zapach intensywny, głęboki i pełen kontrastów. Wyczuwalna jest tu zwiększona ilość ylang ylang, która dodaje całości świetlistości i kobiecej lekkości. Kwiatowe nuty przełamane są energetyzującym pieprzem timut, dzięki czemu całość zyskuje iskrzącą, świeżą aurę. W tle delikatnie tli się przydymiona fasola tonka, a akord czarnej trufli wprowadza elegancką, ziemistą nutę. Całość dopełnia bogata paczula z subtelnymi, ambrowymi akcentami, które nadają zapachowi głębię i trwałość.

 

Yves Saint Laurent Libre Intense

Yves Saint Laurent Libre Intense to zapach, który zachwyca bogactwem nut i głębią aromatu, dlatego musiał znaleźć się na mojej liście. W kompozycji dominują cytrusowe akcenty bergamoty i mandarynki, przełamane subtelną lawendą z Francji. Sercem perfum są kwiat pomarańczy, jaśmin i promienna orchidea, które nadają całości wyjątkową elegancję. Całość otulają ciepłe tony wanilii z Madagaskaru, wetywerii i prawdziwej ambry. 

Matiere Premiere Encens Suave 

Encens Suave to prawdziwa uczta dla miłośników głębokich, otulających aromatów. W tej kompozycji pierwsze skrzypce gra potężne kadzidło z Somalii, które nadaje perfumom wyrazisty i nieco tajemniczy charakter. Benzoina i czystek labdanum wprowadzają żywiczną słodycz i zmysłową głębię, a unikalny akord kawy dodaje całości nieoczywistej energii. Wanilia i ambra delikatnie otulają zapach, podkreślając jego ciepło i bogactwo. Dzięki wyższemu stężeniu perfum oraz większej dawce kadzidła, Encens Suave staje się jeszcze bardziej intensywny i uzależniający. To propozycja dla osób, które cenią wyraziste, orientalne nuty i szukają zapachu idealnego na chłodniejsze dni.

Sol de Janeiro Brazilian Crush Cheirosa 71 Dolce de Leit

Kto powiedział, że wraz z końcem lata żegnamy mgiełki do ciała? Jesienią też możemy je używać, zwłaszcza kiedy pachną... karmelem i orzechami. TikTokowy hit – mgiełka o apetycznym zapachu karmelizowanej wanilii i orzechów szturmem podbiła internet. Mgiełka do ciała Sol de Janeiro Dolce de Leite Mist 71 kusi uwodzicielskim zapachem karmelizowanej wanilii i opiekanych orzechów makadamia. Uwielbiam ją za to, że może być stosowana nie tylko na ciele ale i włosach czy ubraniu.

Atelier des Ors Cuir Sacré

Atelier des Ors Cuir Sacré to niezwykle elegancka i wyrazista propozycja z rodziny zapachów skórzanych. Kompozycja otwiera się świeżymi nutami cyprysu, jagód jałowca i aromatycznego kardamonu, które dodają całości lekkości i charakteru. W sercu perfum wyczuwalne jest kadzidło, liście cedru oraz szafran, wprowadzające głębię i zmysłową intensywność. Bazę tworzą ciepłe akordy cypriolu, skóry i wetiweru z Wyspy Reunion, podkreślając bogactwo i trwałość zapachu. Cuir Sacré to perfumy dla osób ceniących wyraziste, skórzano-drzewne kompozycje z nutą elegancji i siły.

Maison Crivelli Ambre Chromatique

Ambre Chromatique od Maison Crivelli to zapach, który zachwyca bogactwem drzewno-ambrowych nut i zaskakuje nieoczywistymi akcentami. Kompozycja otwiera się aromatem kadzidłowca i różowego pieprzu, które nadają całości wyrazistego, lekko korzennego charakteru. Davana i osmantus wprowadzają kwiatowo-owocową lekkość, subtelnie przeplatając się z żywiczną benzoina. Wanilia oraz Akigalawood otulają zapach ciepłem i głębią, a Ambrexolide podkreśla jego nowoczesny, zmysłowy wymiar. Ambre Chromatique to prawdziwa feeria zapachów, idealna dla osób, które szukają niebanalnych, wielowymiarowych perfum z wyraźnie wyczuwalną nutą ambry.

Franck Boclet Tobacco

Tobacco od Francka Bocleta to zapach z rodziny orientalno-drzewnej, który zachwyca bogactwem i głębią aromatów. Już w otwarciu wyczuwalny jest chłodny imbir i liście tabaki, przełamane słodką, soczystą śliwką. W sercu kompozycji pojawiają się przyprawowe nuty goździków i aksamitny bób tonka, które doskonale współgrają z dymnym cedrem. Baza perfum otula ciepłem ambry, kremową wanilią, benzoesem i drzewnym wetiwerem, tworząc harmonijną i trwałą całość. To propozycja dla miłośników wyrazistych, otulających zapachów, idealnych na chłodniejsze dni.