Wystarczy łykać suplementy, by mieć gładszą cerę, ładniejsze włosy, mocniejsze paznokcie i wyglądać młodziej? Bohaterki reklam przekonują nas, że tak jest. Kupujemy te obietnice i... tabletki. Ale czy to nam pomoże? Na co? I która najbardziej?
Apteka w centrum handlowym. Taka z częścią samoobsługową. Wchodzę, by zorientować się w temacie i... gubię się między regałami z suplementami diety. Tworzą labirynt. Znajduję „dzielnicę” urody. Tu najdłuższa jest „ulica włosowa”, niewiele krótsza „odmładzająca”, sezonowo na wiosnę wydłuża się „antycellulitowa”. Kto to wszystko kupuje? 72 proc. Polaków. Wśród nich 48 proc. deklaruje, że przyjmuje je regularnie (badania Agencji Badań Rynku i Opinii SW Research). Najczęściej wybieramy preparaty, które wzmacniają układ immunologiczny, poprawiają pamięć, kondycję skóry, włosów i paznokci (dane z raportu Instytutu Badań Pollster). Ufamy, że działają. Nic dziwnego, że suplementy coraz odważniej pojawiają się również w sklepach spożywczych. Ostatnio w ręce wpadła mi puszka: Tuńczyk po meksykańsku. Energia & Uroda. Nie wierzę! – krzyknęłam zdumiona kreatywnością działu marketingu opiekującego się tym daniem. A może nie powinnam negować tego, czego nie rozumiem... Spróbuję zrozumieć.
Czy suplementy działają?
- To prawda, sałatka z tuńczyka zawiera składniki dobre dla urody, na przykład kwasy omega-3. Ale przecież wszystkie ryby je mają – mówi dr Aleksandra Jagielska, dermatolog z warszawskiej kliniki Sthetic. Producent sałatki informuje, że dodano do niej ponad 20 witamin i minerałów. – Jeśli zależy pani na zjedzeniu ryby, to ta informacja nie ma znaczenia. A jeśli na suplementacji, więcej składników odżywczych znajdzie pani w kapsułce – zauważa doktor. I opowiada, że sama przez trzy miesiące brała ampułki z kolagenem na odmładzanie. Dostrzegła, że po nich skóra stała się jędrniejsza, bardziej zwarta, mięsista. – Studenci medycyny z powątpiewaniem pytali mnie, czy to możliwe, przecież suplement zostaje strawiony. Galaretkę z nóżek również trawimy, a jednak lekarze zalecają ją pacjentom z chorymi stawami – uzasadnia doktor. Zastanawiam się, czy działanie suplementu z kolagenem można porównać ze skutecznością galaretki. Dr Jarosław Woroń, farmakolog z Collegium Medicum UJ w Krakowie, mówi: – Nie wiemy. Przepisy nie nakazują udowadniania skuteczności suplementów. To bardzo drogie badania. Producenci robią je, gdy opracowują leki na poważne choroby, a nie suplementy uzupełniające niedobory diety. Dlatego powstaje ich tak dużo – wyjaśnia. – Gdybyśmy się uparli, moglibyśmy we dwoje podczas tej rozmowy wymyślić jakiś suplement, powiedzmy na ładne rzęsy. Potem wystarczy go zarejestrować i można sprzedawać. Główny Inspektor Sanitarny sprawdza tylko jego bezpieczeństwo, toksyczność, a nie skuteczność. Nie weryfikuje obietnic producenta – kwituje dr Woroń. Ale to wcale nie znaczy, że pigułki na urodę nie działają. Trafiam na kilka poważnych prac o suplementach.
Co może pigułka?
Przykłady pigułek na urodę...:
... skóry:
... włosów i paznokci:
Zdrowe włosy, skóra i paznokcie Dermena Complex 30 zł/30 kaps.
... ciała:
Tabletki dla urody to dobry pomysł dla osób w wieku 40+. Jednak nie na stałe, tylko w formie kuracji.