Zaprezentowany podczas Salonu Samochodowego w Paryżu nowy Jeep Avenger to spełnienie marzeń wszystkich tych, który cenią sobie wygodę i możliwości aut terenowych oraz odpowiedzialnie myślą o przyszłości naszej planety. W pełni elektryczny Jeep Avenger jest praktyczny, ekscytujący, ekologiczny i... bardzo stylowy.
Spis treści
Trudno jest nie być fanem SUV-ów. Samochody łączące w sobie możliwości terenówki z wygodą i urodą tradycyjnych aut osobowych doskonale sprawdzają się zwłaszcza, gdy prowadzi się aktywne życie. Ale SUV-y kojarzymy też z utrudniającą znalezienie miejsca parkingowego wielkością oraz mało ekonomicznym i na pewno nieekologicznym zużyciem paliwa.
Tym bardziej cieszy nas premiera nowego Jeepa – w pełni elektrycznego Avengera. Sprawdziliśmy, jakie zalety – oprócz zerowej emisji spalin – ma pierwszy samochód BEV (Battery Electric Vehicle) w historii marki Jeep.
Jeep Avenger to auto w pełni elektryczne, które w ruch wprawia akumulator ładowany z gniazdka. I w tym momencie niektórym kierowcom może zapalić się czerwona lampka! Bo przyzwyczailiśmy się do tego, że pojazdy BEV, czyli całkowicie elektryczne, doskonale sprawdzają się podczas jazdy po mieście czy w trakcie niedalekich wypadów za miasto, ale pokonywanie nimi większych odległości (zwłaszcza z dala od cywilizacji) wiąże się z ryzykiem. Nikt przecież nie chce, żeby samochód stanął mu nagle w środku pola, gdy od najbliższego gniazdka dzielą nas kilometry.
Ale z Jeepem Avengerem nie grożą nam niespodziewane przystanki i nerwowe poszukiwanie źródeł prądu. Tym autem spokojnie pokonamy do 400 km w cyklu mieszanym i do 550 km w cyklu miejskim. Jego akumulator o pojemności 54 kWh oferuje bowiem wysoką gęstość energii i doskonały stosunek energii nominalnej do użytkowej. I na dodatek ładuje się go w ekspresowym tempie!
Jeep Avenger może być ładowany za pomocą kabla do szybkiego ładowania prądem stałym 100 kW. Wystarczą zaledwie trzy minuty, żeby naładować go energię wystarczającą na 30 km jazdy i tylko 24 minuty na naładowanie akumulatora od 20 do 80%. Czyli do swobodnego pokonania średniego dziennego dystansu przygotujemy to auto w czasie, którego potrzeba na szybkie wypicie kawy. Za to korzystając z kabla do ładowania prądem zmiennym 11 kW, podłączonego do ładowarki Wallbox lub publicznej stacji ładowania, można całkowicie naładować akumulator (od 0% do 100%) w ciągu 5,5 godziny.
Równocześnie, dzięki wysokiej mocy i momentowi obrotowemu, a także specjalnej kalibracji e-silnika, elektryczny Jeep Avenger zachowuje zdolności terenowe. To auto jest pierwszym modelem Jeepa z napędem na przednią oś, wyposażonym w standardzie w systemy zarządzania trakcją (Selec Terrain) i kontroli zjazdu (Hill Descent Control).
Model Jeep Avenger został wyposażony w system zarzadzania trakcją Selec Terrain z sześcioma trybami umożliwiającymi komfortową jazdę w niemal każdych warunkach: "Normal" do codziennej jazdy, "Eco" zwiększający zasięg, "Sport" zapewniający większą przyjemność z jazdy, "Snow" (śnieg) i "Mud" (błoto) zapewniające doskonałą przyczepność na oblodzonej lub błotnistej nawierzchni oraz "Sand" (piasek), który zmniejsza ryzyko utknięcia na piaszczystym podłożu.
Równocześnie, ten samochód wyposażony w udogodnienia kojarzone z terenówką, ma kompaktowe wymiary ułatwiające poruszanie się nim w mieście. Nowy Avenger ma zaledwie 4,08 mm długości. Jego duże koła zapewniają mu doskonały prześwit (odległość pomiędzy podłożem a najniżej położonymi elementami podwozia maksymalnie obciążonego pojazdu) oraz wartości tak zwanych kątów natarcia, rampowego i zejścia sprawiają, że Jeep Avenger świetnie radzi sobie nie tylko z jazdą w terenie, ale też na przykład z pokonaniem stromego podjazdu na parkingu w mieście.
Jeep Avenger to także auto wygodne i bardzo stylowe. Na smukłej desce rozdzielczej umieszczono wszystkie nawiewy, oświetlenie ambientowe oraz wyświetlacz dotykowy oraz – w jej dolnej części – szeroko otwartą półkę. We wnętrzu Avengera znajdziemy zresztą mnóstwo miejsc przystosowanych do przewożenia najróżniejszych przedmiotów różnej wielkości i funkcji.
W konsoli centralnej znajdują się przednie schowki o łącznej pojemności 34 litrów. A pod przyciskami automatycznej skrzyni biegów umieszczono przestrzeń chronioną przez składaną pokrywę magnetyczną, w której można ładować telefon komórkowy czy przewozić 1,5-litrową butelkę wody.
Bagażnik modelu Jeep Avenger ma pojemność aż 380 litrów, a – żeby łatwiej było go załadować – jego próg został obniżony do 720 mm, szerokość tylnej klapy zwiększono do ponad jednego metra, a jego klapa otwiera się elektrycznie, bez używania rąk.
W nowym Jeepie znajdziemy także system multimedialny Uconnect, który jest kompatybilny z aplikacjami Android Auto i Car Play oraz nawigację TomTom z ulepszonym rozpoznawaniem naturalnego głosu. Właściciel Avengera może także korzystać z aplikacji Jeep Mobile, pozwalającej na zlokalizowanie swojego samochodu bezpośrednio na smartfonie, zablokowanie lub odblokowanie drzwi, sprawdzenie poziomu naładowania akumulatora, ustawienie klimatyzacji lub zaprogramowanie ładowania auta.
Jeep Avenger to jednak nie tylko praktyczne wyposażenie, ale też funkcje dające poczucie luksusu, takie jak wielokolorowe ambientowe oświetlenie, które zmniejsza zmęczenie oczu podczas nocnej jazdy, czy regulowane elektrycznie i wyposażone w funkcję masażu skórzane fotele.
Za to Jeep Avenger w ekskluzywnej wersji premierowej Launch Edition może mieć dwukolorowe nadwozie (jeśli przyszły właściciel tego sobie zażyczy), przyciemniane szyby, 18-calowe felgi aluminiowe oraz przednie i tylne światła full LED. Wersję premierową wyposażono także w wielokolorowe oświetlenie ambientowe, żółte detale deski rozdzielczej, podgrzewane fotele i przednią szybę, automatyczną klimatyzacja, system Blind Spot i czujniki parkowania 360° z kamerą z widokiem z lotu ptaka, automatycznie ściemniające się lusterko wsteczne, elektrycznie składane i podgrzewane lusterka boczne oraz bagażnik otwierany bez użycia rąk i z podłogą o regulowanej wysokości.