Co możesz zyskać, jeśli zamiast do parku wybierzesz się na spacer d lasu? Całkiem sporo. Oto lista zalet takiego odpoczynku.
W mieście spacerujemy w parku i często już to wystarcza, by cieszyć się z kontaktu z przyrodą, mimo że słychać przejeżdżające w pobliżu samochody, ludzie wokół rozmawiają przez telefon, hałasuje kosiarka do trawy. Jesteśmy więc blisko natury, ale nie doświadczamy tego co w lesie, gdzie nie docierają odgłosy cywilizacji. Przechadzka pośród drzew działa na ciało i na umysł, a jej dobroczynne efekty są odczuwalne dłużej niż trwa spacer. Poznaj 10 korzyści z jednego spaceru po lesie.
Japońscy naukowcy dowiedli, że wędrówka po lesie pomaga uwolnić się od stresu (m.in. dlatego, że obniża się poziom hormonu stresu – kortyzolu), stanów lękowych, pozbyć zmęczenia. Takie spacery są przez terapeutów zalecane m.in. osobom, które skarżą się na syndrom wypalenia zawodowego.
W końcu możesz pełną piersią chłonąć zapachy drzew i kwiatów nie martwiąc się, że przy okazji wdychasz spaliny i bierzesz potężny haust smogu.
Połącz przyjemność przebywania na łonie natury z lekcją przyrody. W lasach ze szlakami turystycznymi natkniesz się na tablice z opisami występujących w tym miejscu gatunków roślin i zwierząt, także mało pospolitych. Poczujesz satysfakcję, jeśli uda ci się dowiedzieć czegoś nowego.
Chodzenie po nierównym podłożu doskonale aktywuje mięśnie i wzmacnia je – łydki nabiorą ładniejszego kształtu. Jeśli chcesz schudnąć, zabierz kijki. Nordic walking spala o 2 kalorie więcej niż bieganie, a przede wszystkim dobrze wpływa na kondycję stawów i kręgosłupa.
Masz do podjęcia decyzję, a może problem do rozwiązania – i w codziennym pośpiechu nie znajdujesz odpowiedzi na pytania, które sobie stawiasz. W lesie, gdzie nic i nikt cię nie rozprasza, przemyśl wszystkie aspekty sprawy, z którą nie potrafisz sobie poradzić – bez korzystania z internetu, bez dzwonienia po poradę. Po prostu wsłuchaj się w siebie, spróbuj nazwać emocje, które się pojawiają. Jeśli oczyścisz umysł z natłoku informacji i wrażeń, poczujesz się mniej obciążona, .
Dlaczego warto? Po wyjściu z zagajnika, do którego trafiłaś schodząc ze szlaku, trafiasz na polanę pokrytą polnymi kwiatami – jesteś zaskoczona i czujesz radość, ciekawość, czy w pobliżu jest więcej równie pięknych miejsc, pragnienie, by odkrywać kolejne. Stawiasz więc sobie wyzwanie , jednak inne od tych, jakie masz na co dzień. Pobudzasz hormony szczęścia. Pamiętaj o tym, by przed spacerem naładować telefon – GPS może przydać się podczas spaceru nieoznakowanymi ścieżkami.
Sprawdzasz czasem w telefonie, ile czasu pochłonęły ci Instagram czy Facebook i dochodzisz do wniosku, że więcej niż byś chciała? Po tym jak oznaczysz się w lesie, spróbuj więc zrobić przerwę w zamieszczaniu i przeglądaniu postów. Tym będziesz mogła zająć się po zakończeniu spaceru, ale kiedy jesteś wśród drzew, po prostu ciesz się każdą chwilą kontaktu z naturą. Poczujesz jej dobroczynny wpływ, jeśli skupisz się na tym, co przeżywasz słysząc szum drzew, a nie na tym, jakie wrażenie informacja o tym zrobi na twoich znajomych.
Nawet jeśli masz zwyczaj chodzić na spacer w słuchawkach, tym razem zrezygnuj z muzyki. Wsłuchaj się w śpiew ptaków, powiew wiatru. Poczuj ukojenie, jakie dają dźwięki niezakłócone tymi, które wytwarzają ludzie.
Iglaste gatunki drzew wydzielają więcej niż inne drzewa fitoncydów, związków, które nazywa się roślinnymi antybiotykami, ponieważ działają antybakteryjnie i grzybobójczo. Natomiast wydzielane przez drzewa drzewa olejki eteryczne mają leczniczy wpływ na układ oddechowy. Udowodniono też, że powietrze wdychane w lesie wzmacnia układ odpornościowy. Aby tak się stało, dobrze jest spędzać w lesie co najmniej 2-3 dni w miesiącu.
Zamiast na kawę umów się na spacer w lesie. Przebywanie w miejscu odizolowanym od tych, w których toczą się codzienne sprawy, to idealne warunki do rozmowy, która ma być czystą przyjemnością. A także do sprawdzenia, jak czujecie się w swoim towarzystwie, gdy jest okazja pomilczeć.