Ciepłe, ponadczasowe płaszcze to jedyne powód, dlaczego lubimy zimę. Otulają miękkimi materiałami, chronią przed mrozem, są synonimem ponadczasowej elegancji i przemycają dawkę najnowszych trendów. Oto 5 modeli, które są na naszej liście zakupowej. Poznajcie nasze typy!
Płaszcz od Deni Cler doskonale łączy klasyczny dwurzędowy fason z miękkimi detalami. Tradycyjny fason przełamuje pas, który podkreśla talię, a ultramiękki materiał otula skórę. Ten model to najlepszy dowód na to, że z klasyką warto eksperymentować. Efekt? Przytulnie, elegancko i kobieco.
Kożuchy triumfalnie powrócił do łask w tym sezonie i podbił kolekcje luksusowych marek, jak Magda Butrym, Mannei czy Karen A. Ten model pokochały także stylowe influencerki, które zgodnie wybierają długie, oversizowe modele. Kożuch to doskonała alternatywa płaszcza na co dzień do casualowych stylizacji, bo w ekspresowym tempie nadaje im modowego sznytu. Bonus? Wzorcowo się sprawdzi, kiedy temperatura spadnie mocno poniżej zera. Takie ubrania cenimy najbardziej – praktyczne, wielosezonowe i w trendach.
Puchowy płaszcz nie musi oznaczać jedynie prostego model o jednolitym kolorze. Fason z Solar doskonale udowadnia, że klasyka ma wiele twarzy. Marka postawiła na oryginalny miks puchowego płaszcza ze wzorem w ponadczasową angielską kratę. W efekcie puchowy płaszcz staje się najważniejszym elementem stylizacji, który nadaje ton najbardziej casualowemu lokowi na mroźną zimę.
Są także klasyki, z których nie mamy zamiaru rezygnować. Należą do nich proste, wełniane płaszcze o w odcieniach beżu. To modowy klasyk, który nigdy nie straci na aktualności, a zakup takiego płaszcza to inwestycja na lata. Szczególnie, że tej zimy ultramodna jest monochromatyczna stylizacja w odcieniach beżu, którą mamy ochotę nosić non stop.
Wyobraźnia projektantów, także tych w sklepach sieciowych nie zna granic. W ofercie Zary znajdziecie bogato zdobiony płaszcz od którego trudno oderwać wzrok. Klasyczny wełniany model pokryty jest nadrukami, które wyglądają jak misterna, ekskluzywna wyklejanka lub komiks. Takie modowe dzieło sztuki mamy ochotę nosić nie tylko przez całą zimę. Efekt? Nietuzinkowo i szykownie.