Białą koszulę znajdziemy większości damskich szaf. Do niedawna kojarzona z klasycznym, biznesowym lookiem, dziś stanowi postawę wielu stylizacji: do pracy, do opery, czy na wypad ze znajomymi.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Biała koszula zaczęła swoją karierę od roli męskiej bielizny. Szybko dostrzeżono, że zasługuje na znacznie więcej uwagi niż chowanie jej pod kubrakiem. Za prekursorki mody, w której damska wersja białej koszuli znalazła swoje miejsce, uważa się m.in. Lukrecję Borgię, średniowieczną włoską arystokratkę, francuską pisarkę epoki romantyzmu i skandalistkę George Sand, ostatnią monarchinię francuską cesarzową Eugenię czy prawdziwą ikonę współczesnej mody Coco Chanel. Choć ich czasy i spojrzenie na modę bardzo się różniły, wszystkie upodobały sobie białą koszulę tak bardzo, że każda na swój sposób postanowiła wyciągnąć ją z męskich szaf. Historię białych koszul w damskiej garderobie pisały kolejne wielkie kobiety, m.in. Audrey Hepburn i Julia Roberts. Obie z upodobaniem lansowały nowe stylizacje, zarówno na ekranie, jak i w życiu prywatnym.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Za co kobiety kochają białą koszulę? Co sprawia, że dzisiaj to prawdziwy klasyk? Czym przewyższa barwne stroje, których fasonów nie sposób zliczyć? Biała koszula jest uniwersalna i stanowi doskonałą bazę wielu stylizacji. W zależności od dodatków i akcesoriów, może dodawać szyku, elegancji i powagi lub przeciwnie – stanowić synonim luzu i swobody. Równie dobrze sprawdza się jako baza dla niezobowiązujących stylizacji, jak i podczas wystawnej kolacji, czy biznesowego spotkania, kiedy to prezencja liczy się podwójnie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Biała koszula pasuje do wszystkiego i równie dobrze komponuje się ze wzorzystą spódnicą z falbanami, eleganckimi cygaretkami w pepitkę, jak i ze spodniami w lamparcie cętki oraz dżinsami. W luźniejszej wersji sprawdzi się jako wygodna, domowa „podomka”. Taliowana, zapięta pod szyję, z oryginalnym paskiem, może przyprawić o modowy zawrót głowy. Jest trochę jak kobieta o wielu twarzach, bliska, a jednocześnie tajemnicza i chyba za to właśnie kochana jest najbardziej.