Długie czy krótkie włosy? Na to pytanie nierzadko trudno jest znaleźć odpowiedź. I choć ostatecznie sama zawsze musisz podjąć decyzję, czy zaserwujesz sobie na kolejnej wizycie u fryzjera modnego boba czy będziesz dalej zapuszczać fryzurę, mamy dla ciebie pewien trik, dzięki któremu być może łatwiej będzie ci się zdecydować. Zainteresowana?
Nie jest żadną tajemnicą, że czasami niektórym kobietom lepiej jest w dłuższych, a niektórym w krótszych włosach. Czy wiesz, od czego to zależy? Za wszystko odpowiadają proporcje. I choć może się wydawać na pierwszy rzut oka, że trudno będzie to dostrzec, warto wiedzieć, że istnieje sztuczka, dzięki której szybko zorientujesz się, w jakim rozwiązaniu będzie ci do twarzy. Na czym ona polega?
Wyświetl ten post na Instagramie
Mowa tutaj o triku 5,5 centymetrów. Aby go wykonać, potrzebujesz jedynie linijki i czegoś do pisania. Co dalej? Dalej przyłóż linijkę do płatka ucha, a długopis czy ołówek (poziomo) do podbródka. Następnie sprawdź, jaka jest różnica pomiędzy tymi dwoma częściami ciała. Jeśli jest mniejsza niż 5,5 centymetra, pięknie zaprezentujesz się w krótkiej fryzurze. Jeśli większa, postaw na dłuższe uczesanie. Regułę tę stosują również gwiazdy. Przykłady? Kaia Gerber, która ma wysoki podbródek, nosi od kilku sezonów krótkie włosy. Z kolei Sarah Jessica Parker, która posiada pociągłą twarz, niemal od zawsze stawia na długie kosmyki.
Wyświetl ten post na Instagramie
Zasada 5,5 centymetra jest teraz lansowana na Instagramie. Niemniej dawno temu wymyślił ją John Frieda, fryzjer i założyciel znanej marki kosmetycznej. Mężczyzna zaznaczał jednak również, że przy doborze długości fryzury warto brać pod uwagę także kąty, występujące na twarzy.
Wyświetl ten post na Instagramie