Absolwentka ASP założyła manufakturę Papier plus druk i w rzemieślniczy sposób tworzy notesy zdobione motywami roślinnymi. Dzięki aktywności na Instagramie Joanna Kurkiewicz nominowana w akcji Doskonałość Sieci przekonała się, że nie tylko jej unikatowe projekty są dobrem pożądanym przez internautów. Wiedza, którą ma do zaoferowania na temat papieru i druku, również. Chętnie ją udostępnia #poswojemu budując grono odbiorców podzielających jej pasję.
Dlaczego w ogóle zdecydowałaś się działać w sieci?
Żyję w średniej wielkości mieście i stacjonarnie bezpośrednią styczność z klientami mam podczas targów dizajnu, które odbywają się kilka razy w roku w Warszawie. Przez resztę czasu moim podstawowym sposobem utrzymywania kontaktu z odbiorcami jest zdecydowanie Instagram. Dzięki temu, że publikuję treści, oni mają możliwość zajrzeć do pracowni i zobaczyć jak powstają moje prace.
Co wyróżnia twój sposób prowadzenia Instagramu?
Zwracam uwagę na zestawienie kolorystyczne, staram się, by one oddawały moją wrażliwość. Na feedzie pojawiają się połączenia kolorów typowe dla moich projektów, np. brudny róż z ciemną szmaragdową zielenią. Siatkę na Instagramie traktuję jako projekt, w którym też mogę się realizować jako grafik w określonych przez aplikację ramach.
Co takiego daje ci internet, czego nie mogłabyś zrealizować w inny sposób?
Media społecznościowe dają ogromną możliwość twórcy do zaprezentowania swoich projektów. Mogę na bieżąco pokazywać każdy etap mojej pracy, wprowadzać odbiorców w tajniki technologii grafiki warsztatowej, projektowania i wykonywania rzeczy. Wiem, że dla widza to jest interesujące i wartościowe. Sama też obserwuję wiele profili małych pracowni rozsianych po Polsce. Działają w nich twórcy, projektanci, ilustratorzy, z którymi widzę się zazwyczaj na dużych imprezach, a dzięki Instagramowi utrzymujemy bliski kontakt pomiędzy wydarzeniami. Budowanie relacji ze znajomymi z branży to jest dla mnie ogromna wartość, która wynika z aktywności w mediach społecznościowych.
Czy oglądasz się na innych?
Myślę, że inspiracja jest obustronna.Trendy i pojawiające się na rynku aplikacje wspomagające prowadzenie konta, związane z obróbką zdjęć, tworzeniem treści wizualnych na InstaStory zmieniają się tak szybko, że trzeba być na bieżąco niezależnie od tego, co robią inni. To jest czasami kwestia kilku miesięcy, gdy coś staje się obowiązującym sposobem zarządzania profilem.
W jaki sposób szukałaś pomysłu na siebie w sieci?
Konto założyłam w 2017 roku. Wtedy profili, które prezentowały pracownie i studia projektowe w Polsce, było zdecydowanie mniej. Ale jeśli chodzi o pracownie graficzne czy ceramiczne, ten rynek był już rozwinięty w USA, Australii, na południu Europy – w Hiszpanii czy Portugalii. Zaczęłam obserwować konta projektantów, którzy wykonują ręcznie przedmioty. Dowiedziałam się jak oni wprowadzają odbiorców w swój świat, pokazują swoje pracownie od środka i prezentują projekty. To było doświadczenie otwierające nowe perspektywy.
Na czym polega twoje zaangażowanie w prowadzenie Instagramu?
Jest kilka pracowni graficznych w Polsce, które publikują treści na InstaStories dotyczące druku i bardzo często młodzi adepci grafiki, studenci lub amatorzy, którzy chcą zacząć swoja przygodę z drukiem, szukają u mnie i na podobnych profilach pomocy w aspektach technicznych – pytają gdzie kupić farbę, materiały, z jakich dłut korzystam. To, że kont o podobnej tematyce jest mało, pozwoliło mi stworzyć grupę osób, dla których jestem zapleczem graficznym (śmiech). To może jest wyróżnikiem, że konta poświęcone grafice warsztatowej w Polsce w porównaniu chociażby do ceramicznej, są niszowe.
Jakie odnosisz korzyści z tego, że działasz w internecie?
Instagram jest platformą sprzedażową, o czym nie mówi zazwyczaj wprost. Jednak wielu odbiorców w ogóle nie wiedziałoby o istnieniu mojej marki, gdyby nie Instagram. Częściowo prowadzenie konta jest więc pokazaniem swojej pasji, ale częściowo działaniem komercyjnym.
Dlaczego Instagram?
Z wykształcenia jestem grafikiem, więc dla mnie to jest idealna platforma, ponieważ podstawą sposobu komunikacji jest w niej sfera wizualna. I jest to też bardziej adekwatny sposób komunikacji i promocji niż na przykład prowadzenie bloga na temat swojej twórczości. Myślę, że wielu ilustratorów i grafików podziela moje zdanie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Co takiego daje ci internet, że chcesz się w nim rozwijać?
Gdy kończyłam studia mówiło się, że absolwent ASP nie znajdzie łatwo pracy. Teraz Instagram daje niesamowitą możliwość zaprezentowania twórczości, znalezienia grona odbiorców, ale i klientów. To jest chyba kluczowe dla młodych twórców. Znam adeptów ASP – są to osoby aktywne na moim profilu – którzy szukają własnej drogi. Instagram naprawdę może być furtką do kariery dla ludzi zajmujących się projektowaniem. To jest magia internetu, że przez obserwowanie kont innych twórców i kuratorów następuje sieciowanie kontaktów. Znany projektant może zobaczyć prace młodego twórcy i jeżeli zalajkuje jego profil czy nawet zdjęcie, to jest na pewno dla osoby na początku drogi spore dowartościowanie jej pracy. Śledzenie trendów w swojej branży, utrzymywanie kontaktów między twórcami, wymiana doświadczeń i szukanie wartościowych treści stało się łatwiejsze dzięki aplikacjom.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Głosuj na Joannę tutaj: