L’Oréal Paris w twojstyl.pl

Grażyna Torbicka: "Dojrzałość daje więcej wewnętrznego spokoju, ale nie eliminuje ciekawości świata i ludzi"

Grażyna Torbicka: "Dojrzałość daje więcej wewnętrznego spokoju, ale nie eliminuje ciekawości świata i ludzi"
Fot. mat. prasowe

"Naturalność w wyglądzie i w życiu są dla mnie bardzo ważne", mówi w wywiadzie dla Twojego STYLu Grażyna Torbicka. Czym dokładnie dla niej jest naturalność? I jak o nią dba? O pielęgnacji, kobiecości, urodowych trikach oraz sekretach, ale i dojrzewaniu w zgodzie ze sobą i na własnych zasadach, rozmawiamy z pierwszą polską ambasadorką marki L’Oréal Paris.

Sześć lat temu została Pani pierwszą polską ambasadorką marki L’Oréal Paris. Długo rozważała Pani ten krok? Co zadecydowało o tym, że powiedziała Pani "tak"?  

Marka L’Oréal Paris od zawsze kojarzyła mi się ze światem kina. Od 25 lat związana jest z moim ulubionym festiwalem filmowym w Cannes. Wielokrotnie podczas festiwalu podziwiałam aktorki, które jako ambasadorki tej marki pojawiały się w Cannes. Były wśród nich np. Julianne Moore, Susan Sarandon czy Andie McDowell. Gdy otrzymałam propozycję by dołączyć do tego grona, nie zastanawiałam się długo.

Byłam i jestem bardzo szczęśliwa, że należę do rodziny L’Oréal Paris, bo to nie tylko bardzo dobre produkty kosmetyczne, ale też cała filozofia, co to znaczy być kobietą, jak budować swój styl i osobowość.

Nie będzie przesadą, jeśli powiem, że hasło marki L’Oréal Paris "Ponieważ jesteś tego warta", było i jest jednym z najpopularniejszych i najsilniejszych urodowych haseł. Jeszcze w latach ’90, kiedy dopiero docierało do polskich odbiorczyń, wiele dziewczynek, ale i myślę, że kobiet, powtarzało je sobie w skrytości ducha i marzyło, żeby powiedzieć je na głos, do kamery. Była Pani jedną z nich?

To rzeczywiście bardzo mocne i świetne hasło, dające kobietom głos, także dosłownie. Reklama L’Oréal Paris z tym hasłem była pierwszą w historii, gdzie wykorzystano głos żeński. Do tego momentu wszystkie reklamy, także produktów dla kobiet, reklamowane były głosem męskim. W młodości powtarzałam je sobie na głos, dodawały mi odwagi, pewności siebie. Moim pierwszym produktem do makijażu, jakiego zaczęłam używać już jako nastolatka, była maskara, klasyczny tusz do rzęs L’Oréal Paris. Uwielbiałam go, a gdy odkryłam, że jest też wersja wodoodporna, stał się moim najlepszym kosmetycznym przyjacielem. I jest nim do dziś!

Jak wygląda Pani codzienny pielęgnacyjny rytuał?

Rano odświeżam twarz zimną wodą, następnie nakładam krem nawilżający Ekspert Wieku (przed snem krem na noc z tej samej gamy) oraz krem pod oczy i jeśli nie mam obowiązków zawodowych, to staram się nie robić pełnego make up’u. Pozwalam skórze odpocząć. Na co dzień używam podkładu True Match, który doskonale sprawdza się zarówno nałożony delikatnie, jak i mocniej, gdy potrzebny jest bardziej zdecydowany makijaż. 

Za co lubi Pani gamę Ekspert Wieku?

Podoba mi się w niej przede wszystkim to, że troszczy się o potrzeby skóry dojrzałej w zasadzie w każdym jej wieku. Mamy w niej gamę 40+, ale i 70+. W dodatku pielęgnuje skórę za pomocą aktywnych składników najbardziej istotnych z punktu widzenia danego wieku.

Czy Grażyna Torbicka ma jakiekolwiek sekrety urodowe, którymi zechciałaby się podzielić z czytelniczkami? Czy są w Pani codziennym urodowym i pielęgnacyjnym słowniku jakieś rzeczy zakazane? Albo takie, które od lat się sprawdzają?

Dobre  nawilżenie skóry to jest słowo klucz. Używam lekkich kremów o lekkiej konsystencji i przebadanej skuteczności. Staram się też pamiętać o piciu dużej ilości wody. To ma ogromne znaczenie dla jędrności skóry.

Gdyby mogła Pani cofnąć czas o 30, 40, 50 lat, co powiedziałaby Pani Grażynie Torbickiej z tamtych lat? Czego nie wiedziała Pani wtedy, a co wie o kobiecości i dojrzewaniu dziś?

50 lat temu o kobiecości nie widziałam nic, miałam 10 lat (śmiech). Generalnie zawsze ufałam swojej intuicji, zarówno jako bardzo młoda kobieta, jak i dziś.

Wtedy i teraz kobiecość jest dla mnie radością, uśmiechem, siłą. Jest dla mnie synonimem wrażliwości i odporności zarazem, roztropności i szaleństwa. Tak zwana dojrzałość daje więcej wewnętrznego spokoju , ale nie eliminuje ciekawości świata i ludzi.

Linia Ekspert Wieku, której m.in. jest Pani ambasadorką, to gama, jak już Pani wcześniej wspomniała, skierowana do bardzo szerokiego grona odbiorczyń. Pielęgnację skrojoną pod swoje potrzeby znajdą tam kobiety 40+, 50+, 60+ i 70+. Czy Pani również czuje, że Pani skóra oraz jej potrzeby zmieniają się na przestrzeni lat?

Oczywiście, to jest nieuniknione, to jest prawo natury. Dlatego tak ważna jest codzienna pielęgnacja, nawilżanie, także sposób odżywiania - wszystko to daje skórze niezbędne składniki. W moich rozmowach z dr Ivaną Stanković, dermatolożką i ekspertką L’Oréal Paris, dowiedziałam się, że odpowiednią gamę kremów należy dobierać nie tyle w zależności od naszego wieku, ile od rodzaju skóry. Zdarza się, że kobieta po pięćdziesiątce potrzebuje kremu z etykietą 40+ i odwrotnie. Warto przetestować, co najlepiej działa na nas.

AGE EXPERT - DAY60+ - FLATLAY - SCIENCE_pl_kg
Gama Ekspert Wieku, której Grażyna Torbicka jest ambasadorką to kosmetyki skrojone pod potrzeby skór w każdym wieku.
Źródło: mat. prasowe

Kult młodości i presja z nim związana to wszechobecne dziś zjawiska. Ale Pani wydaje się na nie całkowicie odporna. Jak udaje się Pani nie dać temu trendowi? Dojrzewanie w zgodzie ze sobą, na własnych zasadach potrafi być dziś wyzwaniem.

Naturalność w wyglądzie i w życiu są dla mnie bardzo ważne. Nie zatrzymam upływu czasu, który powoduje zmiany w naszym wyglądzie. Mogę jednak zatrzymać upływ czasu, jeśli chodzi o to, co jest dla mnie ważne, wartościowe, co powoduje, że wewnętrznie czuję się pełna energii i witalności. Wzajemny szacunek, uczciwość, miłość we wszystkich aspektach, wolność, niezależność - to są wartości niezmienne w moim życiu.

Czy pamięta Pani jakiekolwiek urodowe rady lub triki, które przekazała Pani Mama? Krystyna  Loska jest również przykładem takiej postawy i takiego podejścia do dojrzewania.

Urodowy trik mojej cudownej Mamy, która wciąż jest pełna energii, brzmi: jeśli masz kłopot, nie wyspałaś się, masz zły dzień, spójrz w niebo, weź głęboki oddech i idź dalej. I sprawa  podstawowa: uśmiechnij się!

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również