W Krakowie, gdzie każda ulica opowiadają historię, są miejsca, które nie tylko wpisują się w rytm miasta, a stają się jego świadomym przedłużeniem. Jednym z nich jest Hotel Indigo Kraków – Old Town, butikowy adres przy ulicy Filipa 18, który z niezwykłym wyczuciem łączy malarską wrażliwość z komfortem współczesnego podróżnika.
Z zewnątrz – klasyczna XIX-wieczna kamienica z 1836 roku. W wewnątrz – zaskakująca reinterpretacja przestrzeni, która nie zatraca ducha przeszłości, a wypełnia go nowoczesnym designem. Nieprzypadkowo wybrano to właśnie miejsce, zaledwie kilka kroków od Rynku Kleparskiego i Akademii Sztuk Pięknych, gdzie przez dekady tworzyli mistrzowie polskiej sztuki: Matejko, Wyspiański, Malczewski, Nowosielski. W ich cieniu, hotel Indigo tka własną opowieść o sztuce, miejscu i człowieku.
Wnętrza hotelu zaprojektowano z myślą o sztuce. Dosłownie, ponieważ każdy poziom budynku poświęcony jest innemu malarzowi i innej estetyce. To pięciopiętrowa podróż przez epoki, w której ściany, tekstylia, barwy i detale przywołują język znanych dzieł. Jest więc bogactwo i ciemna głębia Matejki, są płynne linie i ornamenty secesji spod znaku Wyspiańskiego, jest duchowość, synteza i metafizyka abstrakcji Nowosielskiego. Przestrzenie mają tu nie tylko funkcję użytkową – są też przekazem, nastrojem, rozmową z gościem. Wrażenia? Jakby zatrzymać się na noc w kameralnej galerii sztuki – tyle że z miękką pościelą, starannie zaprojektowanym oświetleniem i dyskretną technologią, która dopełnia całości i dba o komfort. Styl nie konkuruje tu z wygodą, lecz ją wzmacnia. A każdy detal – od rzeźbionej klamki po wzór zasłon – wydaje się przemyślany i wpisany w szerszy kontekst artystycznego dziedzictwa.
Kamienica zachowała wiele ze swojej pierwotnej tożsamości. Mozaikowe posadzki, drewniane stropy, ceramiczne kafle, piaskowcowa klatka schodowa – to elementy, które opowiadają o minionych dekadach, ale bez patyny zapomnienia. Dzięki starannej rewitalizacji klasyczne detale zyskały nowe życie, harmonijnie korespondując z nowoczesnymi rozwiązaniami. Ogrzewane podłogi, inteligentne systemy zarządzania temperaturą, klimatyzacja i wygodne łóżka klasy premium pozwalają poczuć się tu jak w miejskim azylu – ze sztuką za ścianą i ciszą, która koi.
Hotel oferuje 56 butikowych pokoi, zróżnicowanych nie tylko metrażem, ale też charakterem. Jest wśród nich apartament, komfortowy pokój przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami oraz elegancka sala konferencyjna mieszcząca do 50 osób – idealna na kameralne spotkania, które wymagają równie inspirującego otoczenia, co treści.
Hotel Indigo to jednak nie tylko design i malarstwo. To także wyjątkowe doświadczenie kulinarne – od śniadań po późne kolacje. Mieści się tu restauracja Filipa 18 Food | Wine | Art, którą prowadzi szef Marcin Sołtys – laureat prestiżowej nagrody Slow Food Złoty Ślimak i wytrawny interpretator dawnych smaków regionu.
Karta dań to pochwała sezonowości, lokalności i zapomnianych składników. Tatar z jelenia, zupa z pasternaku, maczanka po krakowsku – to tylko niektóre z kulinarnych obrazów, jakie komponuje się tu na talerzach. Restauracja od trzech lat znajduje się w przewodniku Michelin, a w 2025 roku została wyróżniona jako najlepsza restauracja w Polsce według Poland 100 Best Restaurants. Trudno o lepszą rekomendację. Wieczorem, gdy miasto cichnie, warto zajrzeć do nastrojowego Bistro Baru. To miejsce na koktajl – sezonowy, odważny, z lokalnym twistem. Tu również wszystko ma znaczenie: dobór składników, sposób podania, rytm rozmowy. Wszystko jest częścią opowieści, jaką hotel snuje od pierwszych chwil pobytu.
Dla tych, którzy szukają spokoju, czeka biblioteka. Przytulna, wysmakowana, pełna albumów o sztuce, architekturze i historii Krakowa. To przestrzeń stworzona z myślą o ciszy, która pozwala myślom płynąć. Z kubkiem herbaty, z książką, z chwilą tylko dla siebie. Bo Hotel Indigo nie narzuca rytmu, nie przytłacza. On współgra z miastem, z gościem, z jego potrzebami. Dla jednych będzie przystankiem w podróży, dla innych inspirującym miejscem pracy, jeszcze dla innych – weekendowym schronieniem od zgiełku. Dla wszystkich – będzie doświadczeniem, które zostaje w pamięci.