"Musiałam nauczyć się jej sposobu myślenia. Czasem wstawałam i myślałam, że tego nie doczytam", opowiada z uśmiechem Krystyna Janda o nagrywaniu książki Doroty Masłowskiej. I dodaje: "Używa słów, które nie istnieją, a jednocześnie precyzyjnie oddają to, co mają znaczyć. Jestem absolutną wielbicielką jej felietonów".
"Mam tak samo jak ty" to zbiór felietonów Doroty Masłowskiej pisanych do "Tygodnika Powszechnego" przez dwa lata, od 2020 do 2022 roku. Masłowska pisze jak zwykle z pazurem, portretując Warszawę, do której przyjechała jako studentka.
"Takie jest właśnie życie: piękne, brzydkie, skromne, śmieszne i bardzo straszne", pisze autorka. Tak widzi też samą Warszawę: "Targowiska pulsujące rytmem slowlife, lombardy z dziwnymi bogactwami, Żabka jako metafizyczne centrum polskiego życia. Wycieczki po Lidlach i Rossmannach, przytulny ZUS i Hale Banacha tchnące latami dziewięćdziesiątymi", pisze Masłowska. I jej opis jednak odbiega od malowniczej frazy Niemena, do której nawiązuje tytuł.
"Warszawa w opisach Doroty Masłowskiej staje się miejscem nadzwyczajnym – czasem tajemniczym, innym razem okrutnym, wręcz przerażającym. Dorota wielokrotnie zaskoczyła mnie swoim słowotwórstwem. Używa słów, które nie istnieją, a jednocześnie precyzyjnie oddają to, co mają znaczyć. Jestem absolutną wielbicielką jej felietonów. Mam nadzieję, że słuchaczom również przypadną do gustu", opowiada Krystyna Janda. I dodaje, że język i styl Doroty Masłowskiej, rytmika jej pisania – wszystko to jest bardzo specyficzne. "Musiałam nauczyć się jej sposobu myślenia. Czasem wstawałam i myślałam, że tego nie doczytam! (śmiech). Zdarzało się, że ćwiczyłam, by dany fragment brzmiał zrozumiale w mojej interpretacji dla słuchaczy".
Masłowska od początku była objawieniem w polskiej literaturze. Jej pierwsza książka, "Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną", reklamowana jako "pierwsza polska powieść dresiarska", spotkała się z zachwytem krytyków i szybko stała się bestsellerem, na podstawie którego Xawery Żuławski nakręcił film. We wrześniu ukazała się kolejna powieść pisarki, "Magiczna rana", gdzie Masłowska znowu rozprawia się z wymyślonymi światami zarówno pań z korporacji jak i osiłków z siłowni.
Audiobook z jej felietonami jest - także dzięki interpretacji Krystyny Jandy - czymś wyjątkowym. Pokazuje, że czujność w patrzeniu na świat nie zna wieku, a wrażliwość jest uniwersalnym językiem. Dziś debiutuje w aplikacji Storytel.