W tym roku Deni Cler obchodzi dwa ważne jubileusze: 50-lecie stworzenia marki i 30-lecie obecności na polskim rynku. Firma założona w północnych Włoszech, w słonecznej Mantui, słynie z ubrań pierwszorzędnej jakości, o ponadczasowych krojach. A wszystko w zgodzie z najnowszymi trendami, w tak ważnym dziś nurcie slow fashion.
Założyciele Deni Cler to małżeństwo włoskich przedsiębiorców: Mario Picozzi i projektantka Maria Grazia Benatti. Spotkali się w 1971 roku w Mantui, gdzie powstała marka. Pierwszą fabrykę otwarto w 1972 roku w Castellucchio, a pierwszy salon w Mediolanie, na prestiżowej Via Monte Napoleone, obok butików marek takich jak Prada, Gucci czy Armani. Deni Cler, oprócz rynku włoskiego, sprzedawano wówczas w Szwajcarii, Austrii, Hiszpanii, a także USA i Japonii. Na początku lat 90. Polska stała się jednym z ważniejszych rynków ekspansji marki. Na polski rynek przeniesiono wybraną część produkcji, to także początek rozwoju sieci monobrandowych butików.
Obecnie nad kolekcjami Deni Cler pracuje międzynarodowy team.
– Całą kolekcję tworzą projektanci, którzy mieszkają w Mediolanie: Elisabetta Grossi i Henk Fokkema. Co roku przygotowują dwie duże kolekcje pod nadzorem dyrektora artystycznego Jana Kosieradzkiego. Najnowsza kolekcja na sezon wiosna-lato 2021, która nazywa się „Ogrody Świata”, to odpowiedź na dwa bardzo ważne trendy. Jednym z nich jest bycie proekologicznym, blisko natury. Używamy najwyższej jakości tkanin, które w połączeniu z klasycznymi krojami tworzą ofertę na wiele sezonów. Biodegradowalność jest dla nas niezwykle istotna, gdyż reprezentujemy nurt slow fashion. Drugi ważny trend to koronawirus – pandemia, która unieruchomiła nas w domu. Zniknął dress code, pojawił się dres, który zdominował nasze życie. Ale ten dres jest inny: bardziej elegancki. Czasem z weluru albo z kaszmiru. – mówi Iwona Kossmann, prezes Deni Cler.
Zapraszamy do obejrzenia filmu z sesji, gdzie sfotografowaliśmy wybrane looki z kolekcji „Ogrody Świata” specjalnie dla Twojego STYLU. Za obiektywem utalentowany duet fotografów: Agnieszka Kulesza i Łukasz Pik.