Kultura

Włoska radość życia

Włoska radość życia
Fot. Materiały prasowe

Elena Kostioukovitch to Rosjanka od dwudziestu lat mieszkająca we Włoszech. Jest tłumaczką, eseistką, promotorką literatury rosyjskiej na Zachodzie i włoskiej w Rosji. Sławę i uznanie zdobyła, tłumacząc „Imię róży” Umberto Eco pod koniec lat 80. XX wieku. Jej przyjaźń z wielkim pisarzem zaowocowała tłumaczeniami kolejnych jego dzieł, m.in. „Wahadło Foucaulta” i „Tajemniczy płomień królowej Loany”. Nic dziwnego, że do jej bardzo smakowitej książki „Sekrety włoskiej kuchni”, wydanej we Włoszech w 2006 roku, Eco napisał przedmowę.

Kostiuokovitch (ur. 1958 r.) zajmuje się przede wszystkim literaturą – tłumaczy (m.in. Ludovico Ariosto, Emanule Tesauro, Pier Paolo Pasolini), promuje (m.in. Boris Akunin, Sasza Sokołow, Władimir Kantor, Jurij Łotman, Ilja Erenburg), redaguje wydawane we Włoszech antologie pisarzy rosyjskich, publikuje własne opowiadania i powieści. Ale także mieszka we Włoszech, gdzie kultura jedzenia jest traktowana jak fundament cywilizacji. Właśnie ukazuje się polskie wydanie jej książki (pierwsze wyszło w 2010 r.) o kuchni włoskiej, którą można by nazwać przewodnikiem kulinarnym, gdyby nie to, że autorka opowiada nie tylko o jedzeniu.

Opowieści z przeszłości

Nie znajdziemy tu przepisów kulinarnych ani sposobu na zrobienie najlepszego risotto na świecie. Potrawy oraz rozważania na temat kuchni śródziemnomorskiej są swojego rodzaju pretekstem do podróży przez dziewiętnaście regionów Włoch, od Alp po Sycylię, podczas której poznajemy ich kulinarne specjalności, ale przede wszystkim same miejsca i ich historię oraz ludzi, którzy sprawiają, że Włochy to kraj o jedynej w swoim rodzaju atmosferze.

Kultura od kuchni

Kostiuokovitch, próbując odpowiedzieć na zawarte w oryginalnym tytule pytanie, dlaczego Włosi lubią mówić o jedzeniu, traktuje kuchnię jako punkt wyjścia do rozważań o sprawach, które z kuchnią mają o wiele więcej wspólnego, niż mogłoby się wydawać: kulturze, szczęściu, miłości, literaturze i sztuce, a nawet demokracji czy totalitaryzmie, a wśród wspomnień i obserwacji autorki znajdziemy zwykłe rady dla turystów i podróżników. Wszystko to prowadzi do lepszego i bardziej dogłębnego poznania Italii i jej mieszkańców, w myśl prostej zasady, o której Umberto Eco pisał: „Być może we Włoszech bardziej niż gdzie indziej poznanie kuchni oznacza poznanie duszy mieszkańców kraju”.

„Sekrety włoskiej kuchni”, Elena Kostioukovitch
Albatros, 29 lipca 2020

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również