Maria Dębska zagrała jedną z głównych ról w serialu "Powrót" w reżyserii Adriana Panka, który od 15 kwietnia dostępny jest na platformie Canal+. W ramach cyklu Rozmowy twojstyl.pl aktorka zdradza nam, co łączy ją z bohaterką, jak odnajduje się w rolach silnych nietuzinkowych kobiet i co powiedziałaby sobie młodszej, gdyby tak jak główny bohater serialu, któremu partneruje na planie, miała szansę stanąć w obliczu ważnych życiowych wyborów jeszcze raz.
O roli Malwiny mówi, że uwiodła ją od pierwszych linijek scenariusza i trudno się dziwić: w serialu "Powrót" Maria Dębska wciela się w postać, która jest marzeniem każdej aktorki: bezkompromisowa, wolna, niedająca się uwikłać w społeczne oczekiwania młoda kobieta pośrednio odgrywa w życiu głównego bohatera Janka (który … zmartwychwstając, zalicza tytułowy powrót) niebagatelną role.
Zresztą, trzeba przyznać, że ostatnimi czasy Maria Dębska ma wyjątkowe szczęście do ról wielowymiarowych, szalonych, bezkompromisowych, pewnych siebie kobiet, które wiedzą, czego od życia chcą. Czy to kwestia zbiegu okoliczności, "warunków", czy raczej tego, że do takich postaci ją "ciągnie", bo są wyzwaniem i pozwalają wziąć coś dla siebie – podczas spotkania z nami w ramach cyklu Rozmowy twojstyl.pl aktorka nie pozostawia wątpliwości.
Magnetyzm postaci to jedno, ale Malwina, choć jest postacią drugoplanową, przyciąga wzrok i zapada w pamięć także z innego powodu: mimo że nietuzinkowa i narysowana przez scenarzystów mocną kreską, staje wobec wyborów bliskich prawdziwej współczesnej Polce, co w kinie wcale nie jest oczywistością.
"Ona mnie bardzo wewnętrznie uruchamiała", wyznaje aktorka i choć jednocześnie zdecydowanie podkreśla, że w serialu "Powrót" nie gra siebie, zdradza, że niektóre doświadczenia, zwłaszcza te związane z np. siłą kobiecej solidarności, dzieli ze swoją bohaterką także prywatnie.
I choć dla zbudowania granych przez siebie postaci gotowa jest na wiele, w rozmowie z nami zdradza, czego nigdy nie zrobiłaby dla roli - będziecie zaskoczone!