Technologia Steam Cure nie tylko pozwala na dokładniejsze oczyszczenie ubrań, ale też zapobiega ich gnieceniu się. Pranie z użyciem pary wodnej sprawia również, że ubrania dłużej wyglądają jak nowe.
Jak pokazują badania przeprowadzone przez brytyjskie Biuro Statystyk Narodowych (departament, który dostarcza dane między innymi parlamentowi Wielkiej Brytanii) kobieta przeznacza tygodniowo na obowiązki domowe około 26 godzin. Za to w artykule zamieszczonym w magazynie "Social Forces", wydawanym przez Uniwersytet Oksfordzki, możemy przeczytać, że średnio od 25 do 27 minut dziennie zabiera nam samo tylko robienie prania. Niestety, gromadzący te dane naukowcy nie wyszczególnili, ile czasu tracimy dopierając wyjątkowo uciążliwe zabrudzenia czy prasując pogniecione w trakcie prania ubrania. A z całą pewnością czynności te pochłaniają niemało naszego czasu i... nerwów.
W zasadzie nie powinniśmy narzekać. Jak wynika z artykułu opublikowanego w "Social Forces" w latach 20-tych pranie zabierało nam dziennie blisko godzinę. Stworzenie pralki automatycznej i ciągłe udoskonalanie tego urządzenia uwolniło nas od fizycznie wyczerpującego i czasochłonnego prania ręcznego.
Nadal jednak, robienie prania jest czynnością dość absorbującą i jeśli tylko możemy zmniejszyć jej uciążliwość, warto z takiej okazji skorzystać. Dobrym rozwiązaniem jest wybranie pralki, która nie tylko dokładnie prałaby rzeczy (przy okazji ich nie niszcząc!), ale też zapobiegałaby nadmiernemu ich gnieceniu się. Taką skuteczność połączoną z wygodą zapewnia pralka Beko z technologią Steam Cure.
Zastosowana w pralkach Beko technologia Steam Cure pozwala na działanie na pranie parą wodną. Gdy para wodna o temperaturze około 50 stopni Celsjusza jest dodana na początku prania (jeszcze przed namoczeniem tkaniny zimną wodą), zmiękcza włókna, rozluźnia przędzę i zmiękcza zabrudzenia na tkaninie, umożliwiając jej bardziej efektywne oczyszczenie. Rozgrzana parą tkanina także szybciej chłonie wodę podczas kolejnego etapu prania.
Za to funkcja Steam Cure uruchomiona na końcu prania zmiękcza już wypłukaną i odwirowaną tkaninę. Dzięki temu, wyprane rzeczy są mniej pogniecione, i albo nie trzeba ich w ogóle prasować, albo prasuje się je znacznie szybciej. Para wodna sprawia, że uprane rzeczy wyglądają lepiej i są przyjemniejsze w dotyku.
Używanie funkcji Steam Cure nie zwiększa znacząco kosztów prania. Do wytworzenia pary potrzebne jest tylko około 1 litra wody więcej. Użycie pary wodnej w trakcie prania nie wpływa też na ilość zużywanego detergentu. Za to dzięki zastosowaniu funkcji Steam Cure, prane rzeczy szybciej chłoną wodę wymieszaną ze środkiem piorącym. A to przekłada się bezpośrednio na efektywność prania. Dzięki funkcji Steam Cure możemy zapomnieć o dopieraniu czy też namaczaniu wyjątkowo mocno zabrudzonych rzeczy przed praniem.
Dodatkową zaletą technologii Steam Cure - tym razem jednak zastosowanej w suszarkach marki Beko - jest wpływ pary na nieprzyjemne zapachy. Para wodna, działając na suchą tkaninę, zdecydowanie zmniejsza ich intensywność. A to oznacza, że uprane rzeczy jeszcze bardziej pachną świeżością.