Mnóstwo marek kosmetycznych ma w swoim portfolio przynajmniej jeden kosmetyk ze słowem "cica" w nazwie. Wyjaśniamy, co kryje się pod tym pojęciem, dlaczego zawsze warto mieć krem cica pod ręką i jak wybrać ten właściwy.
Słowo "cica" jest skrótem od nazwy Centella asiatica, za pomocą której opisuje się roślinę, od tysięcy lat wykorzystywaną w medycynie tradycyjnej, a od niedawna także w kosmetologii. W asortymencie wielu marek można znaleźć krem cica, którego głównym zadaniem jest regeneracja podrażnionej skóry, a głównym składnikiem powinien być ekstrakt z Centella asiatica.
Centella asiatica, znana także jako wąkrota azjatycka lub gotu kola, to roślina rosnąca w regionach tropikalnych i subtropikalnych – można ją znaleźć między innymi w Indiach, Chinach, na Madagaskarze, Sri Lance oraz w Afryce, Australii i Południowej Ameryce. By się rozwijać, wąkrota potrzebuje wysokiej wilgotności, dlatego zwykle spotyka się ją przy zbiornikach wodnych i w miejscach zacienionych.
Wąkrota azjatycka zawiera duże ilości tak zwanych pentacyklicznych saponin triterpenowych, czyli związków chemicznych będących pochodnymi cukrów, które wyróżnia specyficzna budowa cząsteczki (obecność pięciu sześciowęglowych lub jednego pięcio- i czterech sześciowęglowych pierścieni). W zależności od miejsca występowania, wąkrota azjatycka różni się rodzajem saponin triterpenowych wchodzących w jej skład, najczęściej jednak powtarzającymi się są kwas madekasowy, kwas azjatykowy oraz azjatykozyd i madazjatykozyd. Substancje te działają antykosydcyjnie, przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo oraz stymulują w skórze produkcję kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego.
Ze względu na swoje działanie lecznicze, wąkrota azjatycka już tysiące lat temu wykorzystywana była w tradycyjnej medycynie (w tym w Ajurwedzie). Jeszcze zanim zainteresowali się nią producenci kosmetyków, wykorzystywana była do leczenia oparzeń i ran oraz łagodzenia objawów łuszczycy i egzemy. Obecnie Centella asiatica jest składnikiem kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji cery wrażliwej, trądzikowej, dojrzałej, z dermatozami. Jest sojusznikiem w walce ze stanami zapalnymi, rumieniem, podrażnieniem, zmarszczkami czy utratą jędrności.
Kremy cica to zwykle bogate kremy nawilżające, których głównym zadaniem jest stworzenie skórze jak najlepszych warunków do regeneracji. Zawarte w nich substancje – w tym Centella asiatica – przede wszystkim nawilżają, łagodzą podrażnienia i przyspieszają leczenie stanów zapalnych. Wąkrocie azjatyckiej (lub wyizolowanym z niej substancjom) w składach tych kosmetyków towarzyszą często:
Kiedy sięgać po cica krem? Poza sytuacjami awaryjnymi, kiedy nasza skóra potrzebuje wsparcia po reakcji alergicznej czy zabiegu z użyciem kwasów czy lasera, krem ze słowem "cica" w nazwie przyda się na pewno osobom cierpiącym na łuszczycę i atopowe zapalenie skóry. Krem cica warto też mieć, jeżeli ma się skórę wrażliwą lub odwodnioną. Ten kosmetyk to także doskonałe wsparcie w trakcie mroźnych zim i wyjazdów na narty.
Od razu uprzedzamy, że nie każdy krem ze słowem "cica" w nazwie, faktycznie zawiera wąkrotę azjatycką lub którąś z wyizolowanych z niej substancji – wspomnianych wcześniej saponin. W przypadku tych kosmetyków określenie "cica" wskazuje na ich regenerujące właściwości. W ich składzie znajdziemy zazwyczaj substancje nawilżające, zapobiegające odwodnieniu skóry emolienty, składniki przyspieszające regenerację skóry (np. glukonian cynku) oraz antyoksydatny (najczęściej witaminę E).