Fason? Materiał? Tak. Najważniejsze jednak, by w ubraniu czuć się swobodnie. Joanna Kulczyńska, architektka wnętrz i współtwórczyni Mysiej 3 – miejsca z butikami polskich marek, lubi sprawdzone lokalne projekty. W Polsce kupuje klasykę, z podróży przywozi rzeczy o wyrazistych kolorach i w oryginalne wzory.
Odwiedzamy Joannę w domu w podwarszawskim Józefowie. Zaprojektował go tata architekt. Mama przez lata prowadziła galerię sztuki. Joanna żartuje, że przy takich rodzicach nie mogła wybrać innego zawodu niż projektant wnętrz. Na pierwszy rzut oka widać, że w ubiorze ceni prostotę, a w dodatkach wyraziste akcenty. Kiedy pytam o Mysią 3 – miejsce, w którym butiki mają cenione polskie marki – Joanna wyznaje, że zanim powstał ten pomysł, marzyła o... własnej cukierni. Spędziła wiele godzin na poszukiwaniu idealnej lokalizacji. Przez przypadek trafiła na Mysią. Miejsce ją tak zainspirowało, że porzuciła plany cukiernicze i postanowiła stworzyć przestrzeń dla nowych kreatywnych projektów. Dziś można tu kupić m.in. lokalną modę, wzornictwo, kosmetyki lub odwiedzić weekendowe targi. Joanna większość ubrań ma właśnie stąd.
Ulubiona marka? Bynamesakke i ich jednokolorowe rzeczy o prostych krojach. Na przykład biała bawełniana koszula i czarne luźne spodnie. Lubi je tak bardzo, ze zastanawia się nad drugą parą. Bo wygodne i świetnie się układają. Joanna unika kupowania w sieciówkach. W jej szafie najwięcej jest czerni. Nosi ją od stóp do głów, ale wtedy łączy np. ciemne materiały o różnych fakturach. Ma mnóstwo sukienek. Większość jest prosta i stonowana, ale kilka zaskakuje odważnym wzorem czy oryginalnym fasonem. Model hiszpańskiej marki Bimba y Lola ma szlafrokowy krój i graficzny print przypominający żółte kwiaty. Długą sukienkę w panterkę belgijskiej marki Essentiel Joanna przywiozła z Antwerpii. Podobnie jak zieloną bluzkę, której kołnierz został obszyty materiałem w panterkowy wzór. Nosi ją do spodni na nieformalne okazje, jak urodziny przyjaciół syna. Gdy pytam o najbardziej "szaloną" rzecz w szafie, odpowiada bez wahania: czerwone kimono projektu Joanny Hawrot. Wkłada je na wieczór, ze złotymi szpilkami. Na co dzień wybiera wygodne sznurowane półbuty: Birbante Rocca, Balagan, Vagabond. Z Antwerpii przywiozła również parę tenisówek, choć nosi je rzadko – nie przepada za sportowym stylem. Na półce w garderobie stoją też czarne zamszowe czółenka na grubszym obcasie, po mamie. Nosi je do ubrań o nowoczesnych fasonach. Takie proste stylizacje dopełnia starą biżuterią, np. złotą bransoletką projektu Joanny Jaworskiej. Wybiera tylko niewielkie torebki. Każda ma inny kształt. Często nosi czarny model marki Melissa z tworzywa, bo łatwo je wyczyścić. Ma też skórzaną torebkę-kuferek polskiej formy Alana i okrągłą złotą kulkę vintage przywiezioną z Nowego Jorku. Od czego zależy jej stylizacja dnia? "Od tego, czy się wyspałam. I czy akurat zaczynam dzień o świcie na budowie". Wtedy Joanna wskakuje w ciepły sweter, płaszcz, skórzane półbuty na płaskim obcasie. W tym czuje się najlepiej!
Sprawdzona baza. Joanna w ulubionym zestawie: białej bawełnianej koszuli i czarnych spodniach Bynamesakke. Zamszowe buty są z Venezii.
Torebka polskiej marki Alana.
Joanna lubi złotą biżuterię. Najstarsze w jej zbiorach są stuletnia płaska bransoleta i wisior z fioletowymi kamieniami, które dostała od męża.
Szmaragdowo. Zieloną bluzkę z panterką belgijskiej marki Essentiel Joanna przywiozła z Antwerpii.
Pamiątki. Broszę marki Swarovski w kształcie kraba Joanna przywiozła z Apulii. Pierścionek z oczkiem to pamiątka po babci.
Transparentnie. Przezroczysta koszula polskiej marki Kulta została kupiona w sklepie Svoi z lokalnymi projektami.
Ważne kształty. Plisy, wycięcia, sztywne formy. Joanna lubi rzeczy niepowtarzalne. Sukienka to Confashion, torebka Melissa, buty All Black przywiezione z podróży.
Orientalna czerwień. Najbardziej spektakularna rzecz w szafie: kimono Joanny Hawrot.
Wyszukane. Sukienka w graficzny deseń jest hiszpanskiej marki Bimba y Lola. Czarne buty ze złotymi obcasami to francuski brand Mellow Yellow.
Złoto na okrągło. Joanna przyznaje, że złote dodatki zajmują ważne miejsce w jej szafie. Nosi je do wieczorowych sukienek. Torebka jest vintage, z Nowego Jorku.
Jedyny taki wzór. Biała bawełniana bluzka w motyw igły z nitką pochodzi z kolekcji polskiej marki EST by S.
Małe rzeźby. Kolczyki z perłą i z granatowym oczkiem to projekt Anny Orskiej, bransoletka to All Blues, a kolczyki łezki – Calvin Klein.