Frania w serialu "Niania", dr Zosia w "Na dobre i na złe", prawniczka Magdalena Miłowicz w serialu "Magda M", Ula Cieplak w "BrzydUli" i dr Beata z „Przepisu na życie”. Wspomniane bohaterki szukały miłości, ale umiały też walczyć o siebie. A aktorki je grające zdobyły za te role statuetki Telekamer.
Co sprawiło, że Polacy pokochali te seriale? Osobowości głównych bohaterek. To one pokazywały widzom, że należy walczyć o siebie jak niania Frania (Agnieszka Dygant), wyrażać swoją opinię mimo wszystko jak BrzydUla (Julia Kamińska), podbijać świat jak Magda M (Joanna Brodzik), nieustannie się rozwijać jak dr Zosia (Małgorzata Foremniak) i zawsze stawiać na prawdę jak dr Beata z "Przepisu na życie" (Maja Ostaszewska).
Często to właśnie od głośnych i nagradzanych Telekamerą seriali ruszała kariera tych aktorek. Tak było w przypadku Małgorzaty Foremniak, ale także Julii Kamińskiej, która brawurowo zagrała w "BrzydUli" i Polki ją pokochały.
Kiedy indziej gwiazda była znana koneserom kina i fanom teatru, ale serial sprawił, że stała się uwielbiana w całej Polsce. To przypadek Mai Ostaszewskiej. Aktorka od lat nagradzana za wybitne role filmowe i teatralne. Kiedy jednak zagrała w "Przepisie na życie" jako Dr Beata pokochały ją wszystkie Polki. Z kolei jako dr Anna z „Diagnozy” zmagała się ze skutkami amnezji. To te role przyniosły Mai Ostaszewskiej statuetki Telekamer w latach 2012 i 2018.
Od serialu ruszyła też kariera Joanny Brodzik. Najpierw była produkcja "Kasia i Tomek" a potem "Magda M", gdzie mieliśmy wielki świat dużych kancelarii i silną kobietę, która umie o siebie zawalczyć, jednocześnie pragnąc ciepła i miłości. Oba seriale zostały nagrodzone statuetką Telekamery.
Mamy wiele kobiet w rodzimych serialach, które mogą być dla nas inspiracją. W każdej z nas drzemie siła, a opowieści Frani, BrzydUli czy Magdy M pokazują, że, owszem, nie jest to łatwe, ale można wydobyć ją z siebie i znaleźć szczęście. A przynajmniej warto spróbować.