Czego potrzeba, żebyś za kierownicą poczuła to COŚ? Fascynująca prędkość autostrad, wiatr we włosach w kabriolecie? A może uroda auta, która budzi dreszcz? Nie. Jest coś ponadto – jazda wyrafinowana, sensualna, cicha i czysta. Na prąd. To jest bardzo w naszym stylu.
To przebój ostatnich lat – auto piękne, wygodne, dostępne. Skoda Octavia, wyprodukowana już w ponad 7 milionach egzemplarzy, odradzająca się w czwartej generacji. Przyjaciółka z pokrewną duszą – rozumie potrzeby użytkowniczki. Twórcy tego samochodu podzielają nasz punkt widzenia: chcemy by świat wokół nas był spokojny, czysty i bezpieczny. Wyposażyli auto w coś, co już polubiłyśmy – napęd hybrydowy, w którym silnik spalinowy jest wspomagany elektrycznie. To oznacza mniejsze zużycie paliwa i troskę o środowisko. Producenci aut rozumieją, jakie to ważne - nowoczesne technologie muszą iść w parze z naszymi wartościami. Jednak Skoda poszła krok dalej niż konkurencja – Octavia iV to więcej niż hybryda – jej tradycyjne, sprawdzone zalety zostały utrzymane, ale doszła wartość dodana: auto może jechać na samym prądzie!
Nowa Octavia poza udoskonalonymi silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi posiada dwa rodzaje napędów hybrydowych: typu plug-in (Octavia iV ma moc 204 KM, a wersja RS iV – usportowiona dostała silniki benzynowy i elektryczny o łącznej mocy 245 KM) i po raz pierwszy - z technologią miękkiej hybrydy e-TEC. A skąd prąd? Auta wyposażono w akumulatory litowo-jonowe o pojemności 13 kWh. Dzięki nim możemy – wykorzystując wyłącznie energię elektryczną! - przejechać do 60 km osiągając prędkość 140 km/h. Podłączamy auto do gniazdka i... już. Akumulatory ładują się do pełna w niecałe cztery godziny. Jeżeli temperatura otoczenia wynosi powyżej ‑10°C, samochód jest napędzany elektrycznie już od chwili włączenia. Prąd nie kosztuje wiele, więc oszczędności, które możemy wydać na cel przyjemniejszy niż paliwo – zapewnione. Czy może być lepiej? Owszem. Dzięki najnowszej zdobyczy techniki wykorzystywanej w motoryzacji, czyli bateriom fotowoltaicznym, będzie można naładować... za darmo. Zero złotych? Brzmi dobrze. A skoro o zerach - jest jeszcze jedno.
Czyli maksimum ECO. Skoda Octavia iV została wyposażona w silnik wysokoprężny najnowszej generacji EVO, który już teraz spełnia wymagania przyszłej normy emisyjnej Euro-6d. (Dla ciekawych - osiągnięto to m.in. poprzez zastosowanie układu oczyszczania spalin SCR i systemowi twin dosing, polegającym na wtryskiwaniu płynu AdBlue przed dwoma katalizatorami). Już to zapewnia znacznie mniejszą emisję spalin. Do zera redukuje ją jazda na prąd. CO2 po prostu nie powstaje. Tyle możesz zrobić dla środowiska. A dla siebie? Nagrodą jest satysfakcja, że dzięki twoim wyborom nasza planeta przetrwa dłużej i w lepszej kondycji.