Rusza jesienna trasa koncertowa promująca album "Composites", stworzony przez Leszka Możdżera i Orkiestrę Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej MACV pod dyrekcją maestro Marcina Sompolińskiego z gościnnym udziałem multiperkusjonistki Patrycji Betley. Warszawska Opera Kamelna zaprasza na cykl 6 koncertów, które są okazją, aby wziąć udział w niezwykłym i emocjonalnym wydarzeniu.
Połączenie ogromnego talentu wybitnego polskiego pianisty jazzowego z 35-osobową Orkiestrą grającą na historycznych instrumentach dało magiczny wręcz efekt i sprawia, że jest to wydarzenie unikalne. Niepowtarzalność tego cyklu koncertów powoduje, że udział w nich dla każdego słuchacza jest wydarzeniem niezwykłym, pełnym emocji i wrażeń, które na długo pozostaną w sercach i pamięci uczestników.
To próba uchwycenia przepływu improwizującej świadomości. Dzięki temu, że rdzeń muzycznej narracji nie jest wynikiem intelektualnych rozważań, tylko wychodzi bezpośrednio z ciała, całość brzmi bardzo organicznie i naturalnie, mimo, że wcale nie jest prosta, muzycy orkiestry zaś, grając na instrumentach dawnych, wchodzą do pewnego rodzaju niszy. Definiują się jako muzycy alternatywni w stosunku do masowo odbieranej symfoniki - mówi o albumie Leszek Możdżer.
Trasa koncertowa rusza 4 listopada występem w łódzkim klubie Wytwórnia. Następnego dnia, 5 listopada, odbędzie się koncert w Warszawie w Teatrze Polskim, ale koncert jest już sold out. 19 listopada w Auli Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu odbędzie się kolejny koncert. Cztery ostatnie koncerty będą miały miejsce w Katowicach, (NOSPR, 27 listopada), we Wrocławiu (28 listopada Narodowe Forum Muzyki), w Bielsku-Białej (29 listopada Cavatina Hall) i w Krakowie (30 listopada ICE Kraków Congress Centre).
Poprzedzając jesienną trasę koncertową, 13 października do sklepów trafił album na błękitnej płycie winylowej i płycie kompaktowej, a utwory z albumu znalazły się w serwisach streamingowych. Album przybrał także wystawną formę numerowanego boxu zawierającego kolorową płytę winylową (tzw. splatter), kasetę magnetofonową, czterojęzyczny, ilustrowany booklet oraz podpisany przez artystę certyfikat autentyczności.
Artysta od lat poszukuje nowych jakości brzmieniowych swojego instrumentu. Świat muzyki dawnej to jedna z jego ostatnich pasji. To utwory utrzymane w świetnie rozpoznawalnym stylu Możdżera, który tym razem miał do dyspozycji inny instrument. A dokładnie - inne instrumenty. Ani jazz, ani muzyka dawna. Czyli co? Proszę posłuchać.– mówi Jacek Hawryluk, dziennikarz Programu II Polskiego Radia.
Album "Composites" to sześć utworów, z których cztery (zatytułowane Compositum I,II,III,IV) nie są kompozycjami, tylko kompozytami, będącymi mistrzowskim połączeniem kompozycji i improwizacji. Partie fortepianu zostały przez Leszka Możdżera wyimprowizowane, a do tych improwizacji Artysta dopisał partyturę dla Orkiestry. Dwa pozostałe utwory – Ballad For Lars, zadedykowany szwedzkiemu kontrabasiście Larsowi Danielssonowi oraz liryczny Natalladia – Możdżer skomponował klasycznie. Najnowsze dzieło Możdżera powstało na fortepianie Fazioli w obniżonym do 432 Hz stroju. Prawie dwa lata zajęło Artyście dojście do optymalnego naprężenia strun. Pozwoliło to na spotkanie z niższym strojem Orkiestry Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej. Wszystkie utwory, które znalazły się na albumie, zostały specjalnie nagrane na zamówienie Opery.
Muzycy, grając na instrumentach dawnych, wchodzą do pewnego rodzaju niszy. Definiują się jako muzycy alternatywni w stosunku do masowo odbieranej symfoniki – mówi Leszek Możdżer.
Ukazanie się tak unikatowego albumu nie byłoby możliwe bez ogromnego zaangażowania ze strony dyrektora Warszawskiej Opery Kameralnej, śpiewaczki operowej i pomysłodawczyni serii płytowej Jazz z MACV - Alicji Węgorzewskiej-Whiskerd.
Jedynym torem, którym podąża twórczość Leszka, jest jego własna wyobraźnia. To granice tejże wyobraźni są granicami zarówno formalnymi, jak i stylistycznymi jego dzieła. Możdżer to znak jakości. Coś, co sprawia, że biorąc do ręki dzieło sygnowane tym znakiem, wiemy, że dotkniemy sztuki - mówi Alicja Węgorzewska, dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej i inicjatorka projektu.