Do sprzedaży trafiły w końcu efekty współpracy marek Fendi i Versace. Wyrazista kolekcja Fendace to "produkt" skazany na sukces. Dlaczego?
Swoją wspólną kolekcje marki Fendi i Versace zaprezentowały już pod koniec zeszłego roku. Ale dopiero teraz można zaopatrzyć się ubrania i dodatki opatrzone logiem Fendace. Kolekcja powstała, by "celebrować dziedzictwo i symbole obu marek", a twórcza wymiana ich dyrektorów kreatywnych przyniosła spektakularny efekt. Eksperci przewidują, że dzięki tej współpracy obie marki rozbiją bank.
View this post on Instagram
Współpraca dwóch, w zasadzie konkurujących ze sobą, marek musiała wzbudzić duże zainteresowanie. Dlatego, już sam fakt, że projektanci Fendi – Kim Jones i Silvia Venturini Fendi – oraz dyrektor kreatywna Versace, Donatella Versace stworzyli wspólną kolekcję, sprawił, że efektami tej kolaboracji zainteresował się każdy mniejszy lub większy fan mody.
View this post on Instagram
Ale obie marki dodatkowo zapewniły sobie rozgłos, angażując do promowania Fendace najbardziej "gorące" nazwiska związane ze światem mody: modelki Anję Rubik, Kristen McMenamy, Amber Vallettę, Naomi Campbell, Shalom Harlow, Kate Moss i jej córkę Lilę Grace, fotografa Stevena Meisela czy makijażystkę Pat McGrath.
View this post on Instagram
Obie marki zadbały o to, by w kolekcji Fandace widoczne były kojarzone z nimi symbole: dwie litery "F" oraz głowa Meduzy. Kolekcja Fandace jest sprzedawana przez sklepy obu marek, ale w ich asortymencie nie znajdziemy dokładnie tych samych ubrań i dodatków. Bo Fandace to tak naprawdę dwie kolekcje: "The Versace by Fendy Collection" i "Fendi by Versace".
View this post on Instagram
Składające się na Fandace kolekcje mają pewne elementy wspólne – na przykład zarówno Versace, jak i Fendi oferują swoim klientom torbę typu tote, ozdobioną agrafkami torebkę baguette czy inkrustowany cyrkoniami kubek podróżny. Ale poza tymi kilkoma wspólnymi elementami, Fendi i Versace sprzedają swoje własne interpretacje tego, co reprezentuje sobą współpracująca marka.