Serial "I tak po prostu..." zbiera skrajnie różne oceny, ale fryzura Carrie Bradshaw podoba się chyba każdemu. Nie trzeba być fanem nowej odsłony kultowego "Seksu w wielkim mieście", żeby zachwycać się tą idealną objętością i pięknym skrętem loków. Jak grającej Carrie Sarah Jessice Parker udaje się osiągnąć taki efekt?
Tak jak kultowy "Seks w wielkim mieście", serial "I tak po prostu..." to skarbnica inspiracji dla kochających modę i lubiących dbać o urodę kobiet. Dzięki Mirandzie można ostatecznie przekonać się do tak modnych teraz siwych włosów, a za sprawą Charlotte pokochać klasyczną kobiecą elegancję.
Głównej bohaterce obu seriali i filmów kinowych zawdzięczamy za to nowe trendy. Popularne marki wprowadziły do sprzedaży inspirowane jej kreacją "gazetowe" sukienki. Za sprawą Carrie Bradshaw pojawił się też nowy model kultowej torebki Fendi. A teraz, czekając na kolejny sezon "I tak po prostu...", fanki serialu mogą kopiować fryzurę, korzystając z jej ulubionego kosmetyku i pojawiających się w sieci tutoriali.
Fryzura Carrie Bradshaw – poznaj sekret jej objętości
Włosy Carrie Bradshaw wiele przeszły... Były długie i sięgały ramion, prostowano je i kręcono oraz regularnie rozjaśniano. A mimo to, w wieku 55 lat bohaterka serialu "I tak po prostu..." może pochwalić się idealną fryzurą. Okazuje się, że nie jest ona tylko efektem naturalnej urody grającej ją 56-letniej aktorki, ale przede wszystkim skutkiem jej zażyłości z doskonałym fryzjerem oraz twórcą produktów do pielęgnacji i stylizacji włosów.
Sarah Jessica Parker od lat przyjaźni z pochodzącym z Francji stylistą fryzur. Serge Normant dba o fryzury takich gwiazd jak Blake Lively, Julianne Moore, Katy Perry, Gisele Bündchen czy Cindy Crawford, ale jego relacja z Parker jest wyjątkowo bliska i... owocna. Normant nie tylko przygotowuje aktorkę do oficjalnych wyjść i towarzyszy jej podczas sesji zdjęciowych, ale też jest twórcą produktu, bez którego nie może się ona obejść zarówno na planie serialu "I tak po prostu...", jak i poza nim.
Godną pozazdroszczenia objętość fryzura Carrie Bradshaw zawdzięcza bowiem sprejowi Dream Big Instant Volumizing. Ten stworzony przez Serge'a Normanta kosmetyk nie tylko nie tylko dodaje włosom objętości, ale też – dzięki dodatkowi białka łubinu – pielęgnuje je. A to ostatnie robi bez obciążania fryzury za sprawą wchodzących w jego skład minerałów zeolitowych.
Dream Big Instant Volumizing Spray marki Serge Normant nie jest niestety dostępny w polskich sklepach.Źródło: www.sergenormant.com
W nowej odsłonie "Seksu w wielkim mieście" Carrie Bradshaw zachwyca nie tylko objętością swojej fryzury, ale też pięknie okalającymi twarz lokami. Eleganckie skręty odejmują lat głównej bohaterce serialu "I tak po prostu..." oraz sprawiają, że wygląda ona świeżo i nowocześnie. Nic więc dziwnego, że londyński fryzjer gwiazd, Tom Smith, postanowił je odtworzyć, a proces ich tworzenia uwiecznił, nagrywając bardzo popularny w sieci tutorial.
Żeby zrobić sobie loki à la Carrie trzeba zaopatrzyć się w lokówkę o średnicy około 2 cm, grzebień z szeroko rozstawionymi ząbkami oraz sprej, które nada włosom tekstury (doda im objętości i utrwali skręt loków). Smith podkreśla, że włosy nawijamy na lokówkę w kierunku tyłu głowy. Następnie gotowe loki ostrożnie rozczesujemy grzebieniem, spryskujemy sprejem, delikatnie zmierzwiamy u nasady oraz przeczesujemy palcami.
redaktorka Twojstyl.pl. Dziennikarka urodowa, która ze studiowania składów kosmetyków uczyniła swoje hobby. Prywatnie nie może żyć bez książek i swoich zwierzaków.
