Po pierwsze temat: Ela ma zaniki pamięci i jej kochający mąż, wbrew racjonalnie myślącym dzieciom, porywa ją w szaloną podróż. Po drugie: Obsada: Marian Opania, Małgorzata Rożniatowska, Mariusz Drężek, Julia Wieniawa, Anita Sokołowska, Wiktor Zborowski. Po trzecie: gatunek. To idealne połączenie familijnego wyciskacza łez z komedią, gdzie można się naprawdę głośno śmiać.
Kiedy pierwszy raz obejrzałam ten film chciałam natychmiast zabrać na niego całą rodzinę. Wszystkich jej członków, w każdym wieku. Bo to opowieść o więziach, o miłości - tej prawdziwej, nie TikTokowej, ale żmudnej, cierpliwej, a pięknej i szalonej. Wreszcie, sama miałam w rodzinie do czynienia z chorobą Alzheimera i doskonale wiem, jak ciężko z nią żyć. A ten film daje nadzieję i pokazuje, że zawsze jest droga miłości, którą można wybrać.
"Dalej jazda" to pełna humoru i wzruszeń historia rodziny, za którą czasem trudno nadążyć, ale bardzo łatwo ją pokochać. A o czym opowiada? Ela i Józek – postanawiają wybrać się w sentymentalną podróż przez Polskę. Przygotowania do szalonej eskapady wspiera wnuczka Justyna, która niebawem urodzi ich prawnuka, oraz zgryźliwy sąsiad Antoni Kryska. Jednak troskliwy syn Andrzej ani myśli puścić rodziców w świat, co uważa za niemądry i niebezpieczny pomysł - ojciec dawno nie jeździł, mama jest chora. Przebojowi staruszkowie kradną więc kultową nyskę z jego komisu i ruszają w świat na własnych zasadach: śmieją się, ryzykują i kochają, jakby mieli po 20 lat. To, co wydarzy się po drodze, zmieni nie tylko ich, ale też zbliży całą rodzinę.
Aktorzy są tu wspaniali. Szczególnie dwa duety - Ela i Józek (Małgorzata Rożniatowska i Marian Opania - ona nie wszystko pamięta, ale zdradę sprzed lat ani myśli zapomnieć), oraz Antoni i Józek (czyli wspaniały Wiktor Zborowski Marian Opania, którzy rozmyślnie zostali tu połączeni jak przez lata na scenie kabaretowej - kłócą się kochają jak zwykle). Ten film jest światełkiem.
"Dalej jazda" już na Netflixie
