1664 Blanc w twojstyl.pl

5 rzeczy, które sprawią, że przedświąteczna gorączka zamieni się w przyjemność, którą będziecie chciały razem z przyjaciółką zatrzymać na dłużej

5 rzeczy, które sprawią, że przedświąteczna gorączka zamieni się w przyjemność, którą będziecie chciały razem z przyjaciółką zatrzymać na dłużej
Fot. 123rf

Czy w tym roku także dałybyście wszystko, by przedświąteczny ferwor zamienić w pełen przyjemności niespieszny czas poświęcony sobie i najbliższym? Podrzucamy garść inspiracji, które pozwolą z lekką głową, wypoczętym ciałem i dopieszczonym podniebieniem w pełni gotowości rozpocząć świętowanie. 

Choć to właśnie Święta Bożego Narodzenia są najmilszym i najbardziej wyczekanym czasem w roku, w ogniu przygotowań i gorączkowych poszukiwań prezentów, które wielu z nas co roku zostawia na ostatnią chwilę, rzadko kiedy udaje się nam rozsmakować w świątecznej atmosferze tak jak byśmy chciały.

A szkoda. Bo przecież nawet doskonale wiedząc, jaki scenariusz nas czeka, możemy wygospodarować dla siebie dosłownie kilka chwil na specjalne przyjemności. Takie, które odpowiednio nas nastroją, pozwolą złapać chwile upragnionego oddechu i przygotują do świętowania, a dalej wejścia w Nowy Rok w naprawdę szampańskim humorze. I sprawią, że będzie to naprawdę niezapomniany czas.

Masaż ajurwedyjski

Na szczycie listy przyjemności byłoby coś dla ciała i ducha, np. ajurwedyjski masaż. W wybranych gabinetach wykonuje go specjalista ajurwedy wykształcony w Indiach, dzięki czemu można doświadczyć dobrodziejstw takiego rytuału z pierwszej ręki. Wykonany według zasad sztuki nie tylko poprawi nastój i zdejmie z barków ciężar ostatnich tygodni odprężając i uwalniając napięcia, ale także poprawi elastyczność stawów, naczyń krwionośnych i kondycję skóry. W trakcie takiego masażu wykorzystuje się specjalnie skomponowaną mieszankę ajurwedyjskich olejów i wyciągów z ziół, dzięki czemu cały seans zamienia się w głęboko odprężający aromaterapeutyczny rytuał. Coś absolutnie fantastycznego i … uzależniającego!

169297401_l
Źródło: 123rf

Piwo 1664 Blanc z przyjaciółką

Innym sposobem na odprężenie, także na samym szczycie przedświątecznej listy, jest wypad na kolację lub na drinka z przyjaciółką. W takiej sytuacji intuicyjnym wyborem będzie piwo 1664 Blanc. To marka premium, która na polskim rynku zadebiutowała w bieżącym roku i z miejsca rozkochała w sobie smakoszy wyszukanych trunków o wymagającym podniebieniu. 1664 Blanc to jasne piwo pszeniczne z delikatną goryczką i nutką cytrusów i kolendry. Łączy świat lagera z piwami smakowymi, które zarówno dla próbujących go po raz pierwszy, jak też wiernych wielbicieli jest bramą do całkiem nowego świata smakowych doznań. Do tego marka jak mało która specjalizuje się w celebracji wyjątkowych okazji i spotkań z bliskimi w pięknym, designerskim otoczeniu. Do niedawna w samym centrum tętniącej życiem stolicy miłośnicy 1664 Blanc mieli do dyspozycji zaaranżowaną ze smakiem nowoczesną przestrzeń relaksu, w której mogli skosztować piwa 1664 Blanc przyglądając się wyszukanym projektom najlepszych polskich marek takich jak Ania Kuczyńska, Sirene Eyewear czy Mo61. Z ciekawością wypatrujemy kolejnych atrakcji i niezapomnianych doświadczeń, którymi marka zaskoczy nas w nadchodzącym roku!

IMG_7850
Źródło: mat. prasowe

Zapachowa świeczka na poprawę nastroju

Innym sposobem na to, by przed świętami nieco zwolnić tempa będzie próba wykreowania sprzyjającej odpoczynkowi, przyjemnej atmosfery w domu za pomocą zapachu. Pomocne będą nie tylko kadzidełka, ale przede wszystkim zapachowe świece. O tym, że to właśnie taka forma relaksu i zatrzymania jest najskuteczniejsza przekonaliśmy się na początku pandemii. Jak wskazują liczby (Brytyjczycy od 2020 na zakup pachnących świec wydali niebagatelną kwotę… ponad 400 milionów funtów!) zwyczaj ten wszedł nam w krem na dobre. W bogatej ofercie najlepszych marek coś dla siebie znajdą nie tylko wielbiciele woni naśladujących naturę pod postacią kwiatowego bukietu czy leśnych aromatów ale także ci, którzy za pomocą świec chcą odtworzyć we wnętrzu zapach ukochanych perfum. Warto szukać takich świec, które poza zapachem dadzą możliwość wykonania relaksującego masażu. Najlepsze będą miały dodatek odżywczych składników, np. migdałów czy nasion jojoby i olejków eterycznych o silnie pielęgnacyjnych właściwościach.

163663609_l
Źródło: 123rf

Zajęcia z zumby

Warto pomyśleć także o sporcie, najlepiej takim, który w krótkim czasie pozwoli zafundować sobie dużą dawkę endorfin. Dla tych, którzy stronią od maty albo którym siłownia jest nie po drodze, mamy gotowe rozwiązanie: niech to będą lekcje zumby! Proste układy taneczne połączone z łagodnym kardio szybko i całkiem bezboleśnie wprawią mięśnie w ruch niepostrzeżenie stając się ulubioną formą aktywności! Warto zaznaczyć, że aby zapisać się na zumbę nie trzeba mieć szczególnych umiejętności tanecznych ani doświadczenia. Do grupy można dołączyć w dowolnym momencie, bo najczęściej instruktorzy prowadzą zajęcia w taki sposób, by każdy niezależnie od tego, czy uczestniczy w nich po raz pierwszy, czy jest zapalonym klubowiczem, który złapał bakcyla, z sukcesem znalazł w grupie miejsce dla siebie. Liczy się wyłącznie gotowość do zabawy! 

98663302_l
Źródło: 123rf

Manicure w stylu „rich girl nails”

Dla poprawy nastroju w zabieganym przedświątecznym okresie warto też pokusić się o wyjątkowy manicure. To wcale nie musi być czerwień, choć wiele z nas tuż przed Bożym Narodzeniem umawia wizytę właśnie z myślą o klasyce. Tymczasem od niedawna coraz głośniej mówi się o rozsławionym przez Jennifer Lopez „rich girl nails”. Choć brzmi tajemniczo i nasuwa skojarzenia z bogactwem, w istocie nie ma z nim nic wspólnego. Przeciwnie: w myśl zasady, zgodnie z którą mniej znaczy więcej, jest propozycją będącą ukłonem w stronę prostoty, by nie powiedzieć - ascetycznego minimalizmu. Decydując się na „rich girl manicure”  sięgamy po lekko przybrudzony brązem odcień chłodnej szarości, a płytkę piłujemy prosto, bez zaokrąglania, zwężając ją nieco ku końcowi dla osiągnięcia „trumiennego”  kształtu. Cały sekret tego rozwiązania tkwi w perfekcyjnym przygotowaniu paznokci i skórek oraz wypielęgnowanej skórze dłoni. A sam trend, ten trochę na przekór nazwie, wymyślony został w duchu ponadczasowej elegancji, która z definicji jest w swej wymowie stonowana, „cicha”. Tak jak delikatna złota biżuteria, która zjawiskowo dopełni „rich girl nails”.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Nails (@tombachik)

 

A Wy, macie swoje sprawdzone sposoby na to, by w zabieganym, gorącym przedświątecznym czasie znaleźć chwile dla siebie?

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również