Skandynawskie marki odzieżowe łączy wspólny mianownik. To jakość, pragmatyzm i nawiązania do stylu vintage. Wszystkie trzy podane w nieoczywistej wersji i tak, by można było w niewymuszony sposób, odróżniając się od innych, wyrazić siebie. Poznajcie 5 skandynawskich marek, które powodują przyspieszone bicie serca u miłośniczek mody na całym świecie.
Na czym polega fenomen skandynawskiej mody? Idąc drogą najprostszych skojarzeń chciałoby się powiedzieć, że chodzi o minimalizm, ale… najnowsze kolekcje naszych ulubionych aż kipią kolorami. No to może prostota fasonów? Też nie, bo wiele z nich stawia na nietypowe, zaskakujące kroje, które nijak nie dają się wpasować w kanon ponadczasowej klasyki.
Ta nutka nostalgii zaserwowana z zaskakującą jak na skandynawską modę odwagą i w dość nieprzewidywalnym wydaniu, wyczuwalna jest na pewno w projektach Saks Potts. Zwłaszcza w inspirowanych tymi z lat 70. kożuszkach i płaszczach – bo to właśnie okrycia wierzchnie z uwagi na współrzędne geograficzne są flagowymi produktami wielu kopenhaskich marek. Catherine Saks, absolwentka projektowania mody i Barbara Potts, historyczka sztuki, które tworzą brand, bawią się zgrabnie łącząc motywami retro i te współczesne wyśmienicie. Odważne kolory, doskonałe krawiectwo i luksusowy sznyt nie mogły przejść niezauważone – projektantki nie tylko podbiły serca fascynatek mody na całym świecie, a w tym także gwiazd pokroju Rihanny czy Lady Gagi, ale też doczekały się prestiżowych branżowych nagród. Jedno i drugie – całkiem zasłużenie!
Wyświetl ten post na Instagramie
Od pierwszych dni istnienia marka była po prostu skazana na sukces. Założycielka Toteme, Elin Kling dobrze wiedziała, na co się porywa: ikona skandynawskiej blogosfery, pierwsza influencerka, która stworzyła kolekcję we współpracy z H&M i wieloletnia współpracowniczka najpoczytniejszych lokalnych magazynów o modzie miała to „coś” we krwi. I to po prostu nie mogło się nie udać. Dziś w ofercie brandu znajdziemy klasykę, kaszmirowe swetry, jedwabne koszule i skórzane torby, czyli wszystko to, co stanowi solidną bazę minimalistycznej garderoby, która z założenia ma przetrwać o wiele więcej niż jeden sezon. Nie tylko ze względu na ponadczasowy charakter, ale przede wszystkim na jakość i uniwersalność.
Wyświetl ten post na Instagramie
Choć wytrawne znawczynie trendów i miłośniczki duńskiego designu powiedziałyby, że to garnitury projektu dyrektor kreatywnej Rika Studios Ulriki Lundgren zasługują na szczególne uznanie, można z tym polemizować. Bo czemu nie akurat luźno skrojone koszule nadające oficjalnej stylizacji nutki nonszalancji albo wełniane swetry w orzeźwiających, energetycznych kolorach? Albo ponadczasowe, a jednak rozsadzające ramy bezpiecznej klasyki, fantastyczne skórzane torby, które uratują nawet najnudniejszy look? Jedno jest pewne: to marka, która poruszy serca nawet tych najbardziej niewzruszonych!
Wyświetl ten post na Instagramie
Mówiąc o skandynawskiej modzie nie sposób nie wspomnieć o Ganni. Można ją określić jednym hasłem: duńska definicja klasyki w nonszalanckim, ultrawspółczesnym wydaniu. Najnowsza kolekcja Ditte Reffstrup to ukłon w stronę street stylu i jednocześnie puszczenie oczka do swoich fanów, bo w Ganni nic nie jest do końca „na poważnie” (wszak jeden z flagowych produktów to t-shirt z charakterystycznym nadrukiem uśmiechniętej emotki). Nasz ulubiony look to ten najbardziej eklektyczny: swobodny miks fasonów i kolorów, gdzie róż, oranż i kolory ziemi idą w parze tworząc zadziwiająco spójny, zrównoważony zestaw. Plus: ogromne brawa dla marki za inkluzywną rozmiarówkę!
Wyświetl ten post na Instagramie
Albo Billi Bi Copenhagen – jeden z najsilniejszych skandynawskich obuwniczych brandów, pozostający w rękach kolejnych pokoleń od lat 30. ubiegłego wieku, który z niezwykła gracją łączy tradycyjne rzemiosło z nowinkami z wybiegów. W jego ofercie znajdziemy nie tylko klasyczne sztyblety w oliwkowej zieleni, ale także fantazyjne botki z licowanej wykończone zamszowym chwostem czy nadspodziewanie wygodne szpilki. Wszystko z najlepszych hiszpańskich i portugalskich skór, do noszenia znacznie na wiele sposobów i dłużej, niż przez jeden sezon.
Wyświetl ten post na Instagramie