Portret

Catherine Reitman wykorzystała doświadczenia depresji poporodowej do stworzenia świetnego serialu "Pracujące mamy"

Catherine Reitman wykorzystała doświadczenia depresji poporodowej do stworzenia świetnego serialu "Pracujące mamy"
Catherine Reitman stała się sławna dzięki serialowi "Pracujące mamy".
Fot. EastNews

Catherine Reitman jako Kate Foster znamy świetnie z serialu hitu Netflixa "Pracujące mamy", jednak czy wiecie że jej tata i brat również robią karierę w Hollywood, zaś ona sama wykorzystała doświadczenia z depresji poporodowej, aby stworzyć swój serial?

Catherine Reitman to córka słynnego reżysera. O jej bracie też słyszeliście

Catherine Reitman urodziła się w Los Angeles w 1981 roku w Los Angeles, ale jej rodzice są Kanadyjczykami. Jej mamą jest aktorka Geneviève Robert, zaś ojcem urodzony na Słowacji reżyser Ivan Reitman, który zmarł w lutym 2022 roku. Reitman był znany przede wszystkim jako reżyser kinowego hitu "Pogromcy duchów" oraz popularnych komedii takich jak "Gliniarz w przedszkolu" czy "Sex Story".

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Jason Reitman (@jasonreitman)

 

Catherine ma siostrę Caroline i brata Jasona, również reżysera. Jason Reitman to nominowany do Oskara reżyser takich obrazów jak "W chmurach", "Juno" czy "Tully". W 2021 roku pojawiła się jego wersja "Pogromców duchów" -  "Pogromcy duchów. Dziedzictwo", przy której jego ojcem pracował jako producent.

Dzięki ojcu Catherine Reitman zadebiutowała na ekranie w wieku 7 lat rolą w komedii "Bliźniacy" z Arnoldem Schwarzeneggerem. Zagrała również role trzecioplanowe w innych filmach ojca jak "Pogromcy duchów 2", "Gliniarz w przedszkolu", "Dave",  "To tylko seks" czy "Dzień Ojca". Pojawiła się także w filmie brata "Dziękujemy za palenie". Przez lata pojawiała się w pomniejszych rolach np. w "Wpadce", serialach "Trawka", "U nas w Filadelfii" czy "Jak poznałem Waszą matkę".

Depresja poporodowa Catherine Reitman zaowocowała serialem "Pracujące mamy"

Po latach funkcjonowanie na obrzeżach show businessu wielkim przełomem w karierze Catherine Reitman został serial "Pracujące mamy", który powstał na podstawie jej własnych przeżyć związanych z depresją poporodową po urodzeniu synów Liama i Jacksona. Swój esej na temat depresji po urodzeniu dzieci dla magazynu "Glamour" zaczęła słowami: "Cześć, mam na imię Catherine i miałam depresję poporodową. Dwukrotnie". W eseju Catherine opisuje m.in. myśli samobójcze i poczucie bezsensu oraz wstyd związany z tymi myślami. Na szczęście jej mąż Philip Sternberg namówił ją na spisanie tych myśli. To był zarys scenariusza do serialu  "Pracujące mamy".

Zobowiązałam się więc do ponownego opowiedzenia historii, które przeżyłam, ale z jedną znaczącą zmianą: napisałam siebie jako cztery różne postacie, o których wiedziałam, że wyrosną z tego okresu.

W ten sposób powstała historia specjalistki od PR-u Kate Foster (graną przez Catherine Reitman), jej najbliższej przyjaciółki Anne (psycholożki – Dani Kind)), które na zajęciach dla mam poznają pracującą w nieruchomościach Frankie (Juno Rinaldi) i Jenny (Jessalyn Wanlim) oraz zwariowaną prowadzącą Valerie (Sarah McVie).  Serial wyprodukowała dla kanadyjskiej telewizji CBC firma Wolf + Rabbit Entertainment, założona przez Reitman i jej męża Philipa, który gra również rolę męża Kate Foster Nathana. Serial stał się hitem w Kanadzie, a następnie po trafieniu na platformę Netflix – na całym świecie.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Workin' Moms (@workinmoms)

 

Wraz z kolejnymi sezonami serialu "Pracujące mamy" Reitman dalej czerpie z doświadczeń swojego macierzyństwa i konieczności godzenia pracy z życiem zawodowym. Jak sama przyznaje wróciła do pracy mniej niż 6 tygodni po porodzie, zaś swój pierwszy Dzień Matki spędziła w pracy i pisząc serial próbuje przepracować związane z tym poczucie winy.

Byłam daleko od mojego 6-tygodniowego dziecka, zaś na planie ci wszyscy męscy komicy drażnili się ze mną. Mówili: „Och, czy dziecko nazywa już mamą swoją nianię?. Zaczęłam płakać na ich oczach. Zamilkli całkowicie. To było niezręczne, zabawne i bolesne w jednym.

Mąż Catherine Reitman gra jej serialowego męża

"Pracujące mamy" to jednak nie tylko serial o macierzyństwie, ale również o związkach i przyjaźniach. Jak zażartowała na Instagramie Reitaman, która gra z prawdziwym mężem Philipem Sternbergem serialową parę:

Jesteśmy normalną parę, która czasami ujawnia swój bagaż emocjonalny na ekranie.

Serialowa para napotyka liczne problemy: od pracoholizmu, podziału obowiązków, po zdradzę, niechcianą ciążę i pozamałżeńskie dziecko. W rzeczywistości Catherine i Philip tworzą udany związek już od kilkunastu lat. Poznali się, kiedy Catherine odbierała czek dla przyjaciela, jednak mimo natychmiastowej chemii dopiero podczas drugiego spotkania kilka miesięcy później umówili się na randkę – był to pokaz filmu "Wpadka", w którym grała Catherine. Zaręczyli się 6 miesięcy później w San Diego, gdzie Philip zabrał Catherine na romantyczny piknik.

W pewnym momencie zabrał mnie na brzeg klifu. Pomyślałam, że albo mi się oświadczy albo mnie zamorduje. Warto było podjąć to ryzyko.

Poniżej na plaży Philip napisał wykorzystując muszle i płatki róż: Czy wyjdziesz za mnie? Pobrali się w domu rodziców Catherine w Santa Barbara i pojechali w podróż poślubną do Włoch. Obecnie para mieszka w dzielnicy Yonge w Toronto.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Workin' Moms (@workinmoms)

 

Usta Catherine Reitman

Po wpisaniu wyszukiwarkę nazwiska Catherine Reitman pierwsza podpowiedź dotyczy jej…ust. Aktorka ma bardzo charakterystyczne, wydęte wargi, zwłaszcza górną wargę. Reitman żartowała z niej niejednokrotnie jako swoja bohaterka Kate Foster, ale sama aktorka nie wypowiada się publicznie na ten temat. To zapewne powód, dla którego fani snują liczne teorie na temat jej warg. Jedną z najbardziej popularnych jest, iż aktorka przeszła nieudaną operację powiększenia ust, zaś za jej naprawę odpowiedzialni byli lekarze znani z reality show "Plastyczna fuszerka". Sama aktorka tego nie komentuje, chociaż wstawiła zdjęcie z synek i podpisem:  Odziedziczył moje usta.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Workin' Moms (@workinmoms)

 

Pracujące mamy – co wiemy o siódmym sezonie? Premiera na Netflixie

Serial "Pracujące mamy" zadebiutował w 2017 roku i doczekał się już 6 sezonów, z czego ostatnich z nich zakończył się mocnym cliffhangerem. W czerwcu 2022 roku  kanadyjska telewizja CBC potwierdziła, że powstanie 7 sezon serialu "Pracujące mamy".

Na polskim Netflixie siódmy sezon serialu "Pracujące mamy" pojawił się 26 kwietnia. Nowe odcinki powinny pojawić się zimą 2023 roku. Niestety fanów zasmuci informacja, że Catherine Reitman ogłosiła, że siódmy sezon "Workin' moms" będzie już ostatnim.

- Zaczęliśmy kręcić zdjęcia do 7 sezonu. Ten sezon będzie listem miłosnym do mojego taty i listem miłosnym do fanów. Niestety będzie to również ostatni sezon - poinformowała Reitman.

Jak dodała, uwielbia tworzyć "Pracujące mamy", ale uważa że nadszedł czas, aby zakończyć przygodę z serialem. Będziecie tęsknić?

A jakie seriale komediowe na Netflixie warto jeszcze zobaczyć?

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również