Starają się za wszelką cenę utrzymać teatr, który z powodu pandemii znalazł się w trudnej sytuacji finansowej. Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz lokują w własne oszczędności w scenę, którą razem tworzyli. Co jeszcze mogą zrobić, by ją ocalić?
Po wiosennym lockdownie pół roku czekała na dzień, kiedy znowu będzie mogła wrócić na scenę ukochanego teatru Buffo. Natasza Urbańska (43) wierzyła, że po czasie przymusowej izolacji widzowie będą spragnieni kontaktu ze sztuką i bilety będą sprzedawać się na pniu. W ten sposób uda się ocalić teatr, który znalazł się w trudnej sytuacji finansowej. Niestety, zgodnie z prawem, do teatru mogła przychodzić tylko połowa widowni, a teraz jak - wszystkie instytucje kulturalne - jest zamknięty.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Scenie grozi bankructwo. Aktorka i jej mąż Janusz Józefowicz (61), dyrektor Buffo, zastanawiają się co robić, żeby do niego nie doprowadzić. Aktorka we wrześniu i październiku prawie każdy wieczór spędzała na scenie Buffo, ale przyszłość nie przedstawia się w jasnych barwach. – Nie mam pojęcia, jak długo jeszcze będzie nas na to wszystko stać... – mówi nam Janusz Józefowicz. Urbańska Natasza i jej mąż wszystkie swoje oszczędności lokują w teatr. Ale i one mogą wkrótce nie wystarczyć. Wrócili więc do rozmów, że – w razie potrzeby – wystawią na sprzedaż swoją posiadłość w Jajkowicach.
Wyświetl ten post na Instagramie.
– Nie chciałbym sprzedawać domu, ale kto wie, co przyniesie życie... – mówi nam Janusz Józefowicz. A dla jego żony ten teatr ma wartość sentymentalną. – Tu poznałam mojego męża, tu się w nim zakochałam, zaczęłam swoje nowe życie – mówi aktorka. Buffo stawało się coraz bardziej rodzinną firmą. W spektaklu „Metro” główną rolę gra syn Józefowicza, Kuba (27). Filmy za kulisami realizuje jego starsza córka Kamila (37). Kalinka (11), córka Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza, też ma za sobą debiut - w spektaklu „Polita”. Tę niegdyś tak prężnie działającą firmę Buffo Natasza Urbańska z mężem chcieliby kiedyś przekazać dzieciom. Jeśli więc z powodu kłopotów finansowych będą musieli sprzedać dworek Emilin w Jajkowicach, nie zawahają się...
Wyświetl ten post na Instagramie.